Lekarz rodzinny spyta nas o życie seksualne...
- Zarejestrowany: 13.03.2012, 17:32
- Posty: 3915
Jak często odczuwała pani pragnienie lub zainteresowanie seksem?
Jak często odczuwała pani orgazm?
Jak bardzo była pani wtedy zadowolona ze stopnia bliskości z partnerem?
To przykłady pytań, jakie kobietom będą mogli zadawać podczas wizyt lekarze pierwszego kontaktu.
Na ten pomysł wpadli ginekolodzy i seksuolodzy z Towarzystwa Medycyny Seksualnej, chcą w ten sposób sprawdzić czy kobiety potrzebują pomocy seksuologa (ankieta będzie skierowana do kobiet).
To, czy lekarz rodzinny przeprowadzi ankietę ze swoja pacjentką, będzie zależeć tylko od niego. Sam pomysł zyskał miano kontrowersyjnego, co sądzicie?
Chciałybyście u swojego rodzinnego lekarza odpowiadać na pytania o seksie, gdy zazwyczaj przychodzicie z grypą, bólem brzucha i innymi mniej intymnymi problemami?
więcej TUTAJ
- Zarejestrowany: 02.02.2014, 18:46
- Posty: 42
Ostatni Blues doskonale Cię rozumiem :)
- Zarejestrowany: 13.12.2012, 16:22
- Posty: 2286
Ostatni Blues doskonale Cię rozumiem :)
naprawdę???
Cos mi sie chyba obiło w oczy ,że masz żonę i dziecko tak?
- Zarejestrowany: 02.02.2014, 18:46
- Posty: 42
Mam dwójkę wspaniałych dzieci: Kubę i Julkę. Żona niestety opuściła nas w zeszłym roku....
- Zarejestrowany: 13.12.2012, 16:22
- Posty: 2286
Mam dwójkę wspaniałych dzieci: Kubę i Julkę. Żona niestety opuściła nas w zeszłym roku....
Przykro mi...
A w jakim wieku masz dzieciaczki?
- Zarejestrowany: 02.02.2014, 18:46
- Posty: 42
Kuba ma 7 lat, a Julka 5 :)
- Zarejestrowany: 02.02.2014, 18:46
- Posty: 42
Przepraszam moderatorki, że odbiegłem w tym wątku od tematu, ale miło poznać Ostatni blues.
Wracając do tematu takie pytania o seks u lekarza nie wydają mi się niewłaściwe, jeśli tylko służą leczeniu, a wierzę osobiście, że służą i nie ma się czego bać. Tylko odpowiadać :)
- Zarejestrowany: 13.12.2012, 16:22
- Posty: 2286
Przepraszam moderatorki, że odbiegłem w tym wątku od tematu, ale miło poznać Ostatni blues.
Wracając do tematu takie pytania o seks u lekarza nie wydają mi się niewłaściwe, jeśli tylko służą leczeniu, a wierzę osobiście, że służą i nie ma się czego bać. Tylko odpowiadać :)
nie przepraszaj
często w watkach zmieniamy tematykę w zależności od okoliczności
każdy pisze na co ma ochotę ale z szacunkiem do innych osób
Dzieciaczki masz w fajnym wieku ale przed Tobą szkoła więc duzo sil.
Mi też jest bardzo miło :-)
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
- Zarejestrowany: 15.04.2013, 07:05
- Posty: 1228
i co niby na to dac taki wywiad ?
- Zarejestrowany: 31.05.2008, 11:55
- Posty: 421
Wg mnie to jeden z elementów diagnozy róznych problemów. Lekarze i tak generalnie robią beznadziejne wywiady i praktycznie w ogóle nie zadają pytań (o ile w ogóle spojrzą na pacjenta). Dlatego dodatkowe pytanie - super, jeśli tylko może pomóc pacjentowi :-)
- Zarejestrowany: 02.10.2012, 09:16
- Posty: 333
Pewnie ma Pani w swoim żalu dużo racji. Tak między nami, ja też nie przepadam za lekarzami :), ale wywiad lekarski też jest potrzebny. Samo badanie krwi wiele Pani nie powie, jeśli nie będzie celowe. Zresztą badań krwi i skieorwać jest mnóstwo, więc lekarz musi wiedzieć jakie zlecić.
Oczywiście, że wywiad jest potrzebny, tylko po co takie pytania? Może najpierw dobrze byłoby spytać o to czy bierze się tabletki hormonalne, czy nie ma zaburzeń miesiączkowania itd. a potem wchodzić w tak intymne tematy? A co do badań prawda jest taka, że przynajmniej nasz rodzinny daje skierowanie dopiero na wyraźne rządanie pacjenta. Jak ktoś się sam nie dopomina to nie dostanie. Kiedy miałam ostre zapalenie pęcherza mój rodzinny wolał na ślep strzelać antybiotykami zamiast wysłać mnie na badanie moczu i podejrzewam, że nie jest to odosobniony przypadek. Dlatego dalej upieram sie przy stwierdzeniu, że jeżeli ktoś ma dziwne i nawracające dolegliwości (bo rozumiem, że o taką sytuację chodzi z tą ankietą) to najpierw powinno się zrobić badania podstawowe np. morfologie, OB, mocz, a potem ewentulnie szukać innych przyczyn.
Swoją drogą seks jest naturalną sprawą, a z tego co czytam raczej dla większości z Was nadal to temat tabu.
Jakby nie było życie seksualne ma duży wpływ na zdrowie, więc dlaczego niby lekarz nie może o nie pytać?
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Swoją drogą seks jest naturalną sprawą, a z tego co czytam raczej dla większości z Was nadal to temat tabu.
Jakby nie było życie seksualne ma duży wpływ na zdrowie, więc dlaczego niby lekarz nie może o nie pytać?
Olu, zgadzam się z Tobą. Ale my jeszcze nie jesteśmy gotowe na tego rodzaju pytania. A jak będziemy już gotowe, to już nas nie będą o to pytać!!!
Powiem szczerze, że mnie by zatkało, jakby mnie lekarz zapytał o moje życie seksualne.
To jak Wy dziewczyny sobie u ginekologa radziecie? Wszak to też lekarz... I w sumie niczym się od rodzinnego nie różni...
Myślę, że się różni.
U ginekologa nie mam problemów z mówieniem o sprawach płciowych. Badam się regularnie i regularnie rozmawiam z nim.
Nie wiem, po co miałabym rozmawiać z lekarzem rodzinnym o tym, czy mam orgazm, czy nie. O tym mogę porozmawiać z ginekologiem.
- Zarejestrowany: 02.10.2012, 09:16
- Posty: 333
To jak Wy dziewczyny sobie u ginekologa radziecie? Wszak to też lekarz... I w sumie niczym się od rodzinnego nie różni...
Masz rację, że to też lekarz. Jednak lekarz lekarzowi nie równy ;) Gdyby taką ankietę miał przeprowadzać ginekolog to pewnie by mnie to specjalnie nie ruszało, w końcu po to do niego idę żeby mi pomógł w sferze seksualnej, ale rodzinny? No jakoś tego nie widzę, może gdybym miała innego lekarza to inaczej podchodziłabym do sprawy. W końcu jak mam problemy związane z seksualnością to idę do ginekologa a nie rodzinnego, zwłaszcza, że skierowania nie potrzeba
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
To jak Wy dziewczyny sobie u ginekologa radziecie? Wszak to też lekarz... I w sumie niczym się od rodzinnego nie różni...
U ginekologa to całkiem inna sprawa, bo własnie po to idziemy do niego, aby o tym porozmawiać. ja nie mam z tym problemów...Ale nie potrafie wyobrazić sobie, że idę do lekarza,, bo dokuczają mi zatoki ( na przykład) a on sie pyta, czy mam problemy w orgazmem:))
Ja rozumiem, ze lekarz musi ( a przynajmnije powinien) przeprowadzić wywiad. No, ale bez przesady- nie w tym kierunku, jesli idziemy w przeziębieniem, bądź bólem gardła:)
- Zarejestrowany: 02.10.2012, 09:16
- Posty: 333
To jak Wy dziewczyny sobie u ginekologa radziecie? Wszak to też lekarz... I w sumie niczym się od rodzinnego nie różni...
U ginekologa to całkiem inna sprawa, bo własnie po to idziemy do niego, aby o tym porozmawiać. ja nie mam z tym problemów...Ale nie potrafie wyobrazić sobie, że idę do lekarza,, bo dokuczają mi zatoki ( na przykład) a on sie pyta, czy mam problemy w orgazmem:))
Ja rozumiem, ze lekarz musi ( a przynajmnije powinien) przeprowadzić wywiad. No, ale bez przesady- nie w tym kierunku, jesli idziemy w przeziębieniem, bądź bólem gardła:)
Całkowicie się z Toba zgadzam
- Zarejestrowany: 18.04.2012, 15:23
- Posty: 3153
gdyby lekarz zadał mi takie pytania to bym odpowiedziała i tyle. już jedną wstydliwą sytuacje miałąm, więc nic mnie nie zawstydzi;) to ma być tylko ankieta, nie widzę w tym nic złego.