Zaloguj się, aby móc głosować.
Wyniki | |||
1. Kieliszek wina |
|
1 | 2,9% |
2. Zimne piwko |
|
1 | 2,9% |
3. Dobrą książkę |
|
1 | 2,9% |
4. Pilot do telewizora |
|
1 | 2,9% |
5. Męża lub żonę ;) |
|
9 | 26,5% |
6. Gazetę |
|
0 | 0,0% |
7. Kapiel z olejkami |
|
5 | 14,7% |
8. Idziecie spać |
|
12 | 35,3% |
9. Inne - koniecznie opiszcie jakie:) |
|
4 | 11,8% |
Liczba głosów: 34
(Data wygaśnięcia: 2016-03-31 23:59:00)
1 maja 2011 21:05 | ID: 506914
MĄŻ!ZAWSZE!W KAŻDEJ SYTACJI!
1 maja 2011 21:10 | ID: 506922
Lekiem na wszystko jest mój małż i oczywiście moja najukochańsza wnusia Oliweczka ale jeśli to był "brudny" dzień to kąpiel przede wszystkim
1 maja 2011 21:17 | ID: 506935
Kąpiel oraz niezawodny masaż robiony przez MOJEGO męża.
1 maja 2011 21:51 | ID: 506986
Po naprawdę ciężkim dniu idę spać, po średnio ciężkim (kiedy jestem jeszcze w stanie utrzymać powieki otwarte) sięgam po gazetę/książkę, zaś po dniu satysfakcjonującym sięgam po męża :)
1 maja 2011 22:04 | ID: 507025
spać!!!
1 maja 2011 22:28 | ID: 507062
Zazwyczaj marzę tylko o tym by przytulić się do mojego mężczyzny i słodko zasnąć. Ale dzisiaj miałam ochotę na drinka, a dzień był naprawdę wyczerpujący. 600 km w drodze i bardzo trudna rozmowa z rodzicami kochanego. Jestem wykończona.
1 maja 2011 23:08 | ID: 507091
to zależy :) czasami idę spać albo pomęczyć męża
ale gdy istnieje zagrożenie wyżywania się na reszcie domowników to najczęściej zakładam słuchawki na głowę włączam muzykę i wchodzę na WoWa** :D pozabijanie kilku hordziaków zawsze przynosi mi ulgę :)
ale to taki nałóg wieloletni :) ale lubię się wyłączyć i po prostu zapomnieć o bożym świecie :)
2 maja 2011 09:21 | ID: 507365
Sen to dla mnie najlepsze lekarstwo na zmeczenie :D
2 maja 2011 10:22 | ID: 507456
Długi spacer albo gorąca kąpiel.
2 maja 2011 10:31 | ID: 507474
Widzę że jestem w mniejszości, ale po książkę i to taką już zczytaną na maksa bo mnie odpręża.
2 maja 2011 10:36 | ID: 507480
Spacer. Najlepiej samotny. To najchętniej. Jak odreaguję - dopiero wtedy jestem użyteczna społecznie.
Czasem jest to także rozmowa z kimś, komu ufam - przed kim mogę się otworzyć, wyfochać, wypłakać, wymarudzić. Kto nie boi się wziąć część mojego ciężaru.
2 maja 2011 13:26 | ID: 507725
po męża :D
2 maja 2011 14:20 | ID: 507808
spać
2 maja 2011 15:10 | ID: 507868
Muzyka i słuchawki na uszach, rozmowa z kimś kto mnie rozśmieszy, pocieszy, obejrzenie czegoś co mnie odstresowuje, sen.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.