Czy zdarza Wam się spotykać znane osobistości?

czasem widywałam Norbiego ale nie ma się czym zachwycać,jego mama jest moją sąsiadką-bardzo miła kobieta

ttyle że ja nie patrzę na innych. Nie interesują mnie.

Co do reszty - jesli chodzi o mnie osobiście to śmieszy mnie podniecanie się tym kto kogo widział i kogo zna ( bez obrazy)

To sa tacy sami ludzie jak inny i bardziej interesuje mnie JAKIM jest CZŁOWIEKIEM niż dlaczego jest celebrytą

A kto tu sie podnieca z tego powodu, że zobaczył kogoś znanego? Aneta założyła taki wątek, więc kto chce, to się wypowiada, ale nie zauważyłam, żeby ktoś się tym szczególnie podniecał.

Kiedyś jak byłam na obozie w Węgorzewie to spotałam BERCIKA znanego ślązaka:)) Z koncertu mam też fotkę z MICHAŁEM WIŚNIEWSKIM i KEVINEM AINSTONEM

I miałam autograf SZYMONA WYDRY, wtedy jeszcze w długich włosach:))

Na ulicy w Krakowie widziałam M. Kuśnierewicza, Grabowskiego, w kawiarni Dymną i Nowickiego. A u nas Rinn, i tę aktorkę z M - jak miłość, ktora gra lekarkę (krótkie blond włosy)

Od niedzieli goszczą w naszym mieście m.in. Karol Strasburger, Maciej Damięcki, Krzysztof Daukszewicz. Andrzej Turski z okazji IV Aktorskiego Pucharu Leśnego Zakątka.

http://www.goldap.info/wiadomosci/7410-inspektor-gadzeto-zbobyl-puchar-lesnego-zakatka.html

Nie wielu a jezęli juz to nie pamietam. Ostatnio spotkałam w jednym domu towarowym Prokopa, poznałam go po wzroście. Jako dziecko na festynach i koncertach też widywałam różnych ale szczerze nic do chwalenia się!

Nie licząc koncertów i innych spotkań, to przypadkowo widziałam Fronczewskiego i Wodeckiego, a przynajmniej ich zauważyłam, bo są charakterystyczni. I jeszcze Justina Biebera.