Nikt, nigdy tu na familie nie wzbudził we mnie tak negatywnych uczuć jak rumianek. Az sama się dziwię, bo naprawdę wiem, co to dystans. Jednakże umiem wyjaśnić sobie, dlaczego. Okropnym wejściem - oczernieniem realnego człowieka ( OCZERNIENIEM- bo nie przedstawił żadnego dowodu), który wystawił na forum swoją prywatność w pełni, z imieniem, nazwiskiem, adresem i który prosił o pomoc. Uważam, ze to wielka krzywda uczyniona temu człowiekowi i jego rodzinie. Podważenie zaufania do człowieka, co, o ile redakcja nie usunie tego wątku pana Darka- na zawsze może mu szkodzić, bo potencjalni dobroczyńcy, zawsze gdy wpiszą w google jego nazwisko, wątek z familie wyskoczy.
Ten fakt ma wyjątkowe znaczenie, znacznie większe niż dowalenie komuś na forum czy nawet na priv. W tym drugim przypadku ucierpią tylko uczucia danej osoby, w przypadku pana Darka- konsekwencje mogą być realnie dotkliwe- nikt mu nie pomoże. Bardzo przeżyłam sytuację z p. Darkiem- z tą napaścią, potraktowaniem jak śmiecia: "Weź się do pracy, matole" , "Osle". Zaden człowiek nie zasługuje na takie upokorzenie!!! Z tym pouczaniem przez wiele osób, tak naprawdę nie znających sytuacji, z tymi zarzutami, ze nic przez lata nie zrobił. Macie pewność, Ci, którzy pisali tak z góry, z pozycji lepszych, zaradniejszych, pracowitszych? Nie boicie się, że kogoś skrzywdziliście?