Czy jesteśmy uczciwi? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Czy jesteśmy uczciwi?

24odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 2802
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 kwietnia 2011 13:56 | ID: 503608

    Mój Mąż pracuje dla zagranicznej firmy, dostaje pieniądze brutto i ma obowiązek rozliczać się z krajem na własną rękę. Wynikiem czego co roku musimy zanieść do Urzędu Skarbowego dość znaczną sumę pieniędzy. W tym roku musiałam poprosić o pomoc Teściową, bo Mąż wyjechał a ja  nie wyobrażałam sobie stania w kolejce z malutkim dzieckiem. Dzisiaj była u mnie Teściowa, żeby się ze mną rozliczyć z reszty pieniędzy i się okazało, że w kasie US zostawiła o 900 zł mniej niż powinna. Dostała pokwitowanie na kwotę prawidłową. Było chwilę zastanowienia ale doszłyśmy do wniosku, że najlepiej będzie jak zawiezie kasjerce brakującą sumę.

    A co Wy zrobilibyście w takiej sytuacji? 900 zł to kupa kasy, kuszące było zostawić je sobie ale sumienie nie pozwalało nam tego zrobić :) I bardzo dobrze się z tym czuję...

    Avatar użytkownika KasiaSlajd
    KasiaSlajdPoziom:
    • Zarejestrowany: 17.09.2010, 14:30
    • Posty: 394
    21
    • Zgłoś naruszenie zasad
    12 listopada 2012 18:16 | ID: 861598
    Grześ (2011-05-24 10:50:00)

    Kiedy zapytał się ilu klientów postąpiło podobnie w ciągu istnienia Reala, dowiedział się, że nie więcej jak pięciu i że we wszystkich wypadkach byli to Świadkowie Jehowy.

    Kilkukrotnie zdarzyło mi się wyłapać pomyłki w różnych większych i mniejszych sklepach, w obie strony.

    Dopilnowywałam uregulowania należności, ale jakoś w żadnym przypadku nie ankietowano mojego wyznania ...

    Ostatnio edytowany: 12.11.2012, 18:18, przez: KasiaSlajd
    Avatar użytkownika izuss
    izussPoziom:
    • Zarejestrowany: 26.10.2009, 13:53
    • Posty: 504
    22
    • Zgłoś naruszenie zasad
    12 listopada 2012 20:17 | ID: 861727
    Ania_29 (2011-04-28 15:56:29)

    Mój Mąż pracuje dla zagranicznej firmy, dostaje pieniądze brutto i ma obowiązek rozliczać się z krajem na własną rękę. Wynikiem czego co roku musimy zanieść do Urzędu Skarbowego dość znaczną sumę pieniędzy. W tym roku musiałam poprosić o pomoc Teściową, bo Mąż wyjechał a ja  nie wyobrażałam sobie stania w kolejce z malutkim dzieckiem. Dzisiaj była u mnie Teściowa, żeby się ze mną rozliczyć z reszty pieniędzy i się okazało, że w kasie US zostawiła o 900 zł mniej niż powinna. Dostała pokwitowanie na kwotę prawidłową. Było chwilę zastanowienia ale doszłyśmy do wniosku, że najlepiej będzie jak zawiezie kasjerce brakującą sumę.

    A co Wy zrobilibyście w takiej sytuacji? 900 zł to kupa kasy, kuszące było zostawić je sobie ale sumienie nie pozwalało nam tego zrobić :) I bardzo dobrze się z tym czuję...

    Super:)Ja też bym oddała bo nie mogłabym spać spokojnie...zastanawiałabym się nad losem kasjerki.Bo oczywiście manko musiałaby zapłacić.Gratuluję

    Użytkownik usunięty
      23
      • Zgłoś naruszenie zasad
      12 listopada 2012 20:22 | ID: 861736

      Mysle, ze cudownie postapilas Aniu, ale niektorzy nie potrafia docenic takich gestow. Moj Pawel kiedys tankowal na stacji samochod, i zaplacil karta, ale Pani chyba cos sobie zle poprzyciskala, w kazdym razie nie pobralo nam pieniedzy z konta. Tak analizowalismy wydatki i faktycznie doszlismy do wniosku, ze zadnych pieniedzy za ten olej nam nie pobrano. Pojechalismy nastepnego dnia, na ta stacje, i wyobrazcie sobie ze ta Pani miala do nas pretensje, ze musiala placic za nas z wlasnej kieszeni! szok. My tu przyjechalismy, specjalnie aby ta sytuacje wyjasnic, a ta zamiast sie cieszyc to pretensje miala. Inaczej postapil kierownik stacji, ale tak naprawde moglismy sie juz tam nie pokazac, i co wtedy? bylam zszokowana jej zachowaniem. 

      Avatar użytkownika Alina63
      Alina63Poziom:
      • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
      • Posty: 18946
      24
      • Zgłoś naruszenie zasad
      13 listopada 2012 04:26 | ID: 861785

      staram się być uczciwa ...