15 września 2010 21:48 | ID: 292143
25 lutego 2011 17:44 | ID: 430487
Żeby nie być źle zrozumianym - nie twierdzę, że Depeche Mode gra badziewną muzykę (mam duży szacunek do tej kapeli, choc jej nie słucham) tylko że takie elektroniczne zabawy kapelom pokroju Paradise Lost po prostu nie przystoją i w ich wykonaniu brzmią jak dla mnie trochę karykaturalnie.
oki wszystko gra
26 lutego 2011 10:58 | ID: 430997
hmm nie ma zespołu którego twórczość bym zaakceptowała w całości :) wybredna jestem dlatego też ciężko mi określić nawet zespół który jest tym naj.
mam sentyment do starych kawałków metalicy ale nowe płyty wywołują u mnie ból fizyczny :P
i tak samo jest u wielu wykonawców. może jedynie avantasia i blind guardian jest akceptowalne w całości ale i tu są wyjątki:)
teraz słucham wszystkiego :) może dlatego że dziecko nie za bardzo akceptuje moje i męża upodobania muzyczne :)
26 lutego 2011 17:36 | ID: 431202
hmm nie ma zespołu którego twórczość bym zaakceptowała w całości :) wybredna jestem dlatego też ciężko mi określić nawet zespół który jest tym naj.
mam sentyment do starych kawałków metalicy ale nowe płyty wywołują u mnie ból fizyczny :P
Witaj w klubie.
Jedyne, co nagrali dobrego po ".. and justice for all..." to kawałek "No leaf clover".
No i ostatecznie czarny album, którego nawet da się posłuchać, tyle że zawsze potem czuje się, jakbym wypil butelkę szamponu - mdłe, mdłe, mdłe...
26 lutego 2011 20:14 | ID: 431277
"No leaf clover" mnie też "rusza". Ale najbardziej lubię album " Master of Puppets".
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.