Koncerty? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Koncerty?

36odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 6500
Avatar użytkownika modi
modiPoziom:
  • Zarejestrowany: 21.12.2009, 19:34
  • Posty: 325
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 czerwca 2010, 19:12 | ID: 231540
Wkurza mnie, że moi rodzice nie pozwalają mi jeździć na koncerty moich idolek. Od 6 lat interesuję się Dodą o od roku Ewą Farną. Chcę jeździć na ich koncerty, ale przeszakdzają mi w tym moi rodzice. Mówią, że teraz jest niebezpiecznie. Że gwałcą i zabijają dziwczynki czy dają jakies narkotyki czy inne użytki. Ale bez przesady. Mam już swoje lata i  powinnam sobie jeździć na koncerty ze znajomymi. Bo kiedy mam się bawić jak nie teraz? W wieku 30, 40 lat? To już nie będzie to samo. Mąż dzieci, a ja sobie wtedy mam na koncerty jeździć?? Bez sensu.. Nawet powiedziałam im, że bd grzeczna, że sama sobie zarobie na te koncerty(jakieś ulotki?) a Oni dalej, że nie. Mówią, że już byłam na jednym koncercie i to mi wystarszy. "Ha! no na pewno"..:/ Co ja mam zrobić aby wreszcie mi pozwolili jeździć na te koncerty.?
Avatar użytkownika mrowka456
mrowka456Poziom:
  • Zarejestrowany: 15.01.2009, 14:20
  • Posty: 1007
21
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 czerwca 2010, 19:48 | ID: 231603
AlusiaSz napisał 2010-06-16 21:45:28
modi napisał 2010-06-16 21:42:24
Już raz rodzice pozwolili mi, ze starszym bratem (24 lata) pojechałam. I powiedział, że nigdy więcej ze mną nigdzie nie pojedzie . . :/
Ja się Bratu nie dziwię. Podejrzewam, że ma trochę inny gust muzyczny od Ciebie.
tez m isie tak wydaje :) ale wiesz co mloda ... pogadamy ze jakies 3 lata jak zmadrzejesz i zaczniesz po dorslemu myslec :) wiem jak to jest.. sama ile razy robilam rodzicom pod gorke (glownie ze wzgledu zeby wszystkim pokazac ze majac ojca klawisza moge duuuuzzzooo )
Użytkownik usunięty
    22
    • Zgłoś naruszenie zasad
    16 czerwca 2010, 19:49 | ID: 231605
    modi napisał 2010-06-16 21:42:24
    plascynacja napisał 2010-06-16 21:34:02
    Rozwiazaniem jest znalezienie ofiary - starszego brata, siostry, kuzynki, która weźmie Cię pod swą pieczę na koncercie - moze wtedy rodzice sie zgodzą....tak czy inaczej szanuj obawy rodziców.
    Już raz rodzice pozwolili mi, ze starszym bratem (24 lata) pojechałam. I powiedział, że nigdy więcej ze mną nigdzie nie pojedzie . . :/
    Hm... domyślam się, że oprócz Ciebie było jeszcze kilka koleżanek w Twoim wieku, co? No to się bratu nie dziwię... :)
    Bono animo es!
    Avatar użytkownika modi
    modiPoziom:
    • Zarejestrowany: 21.12.2009, 19:34
    • Posty: 325
    23
    • Zgłoś naruszenie zasad
    16 czerwca 2010, 19:50 | ID: 231607
    AlusiaSz napisał 2010-06-16 21:45:28
    modi napisał 2010-06-16 21:42:24
    Już raz rodzice pozwolili mi, ze starszym bratem (24 lata) pojechałam. I powiedział, że nigdy więcej ze mną nigdzie nie pojedzie . . :/
    Ja się Bratu nie dziwię. Podejrzewam, że ma trochę inny gust muzyczny od Ciebie.
    Nie. On się zdenerwował  bo jak pojechaliśmy na viva comet do po gali poszłam do wyjścia dla vipów i czekałam tak ok. 2h na Dode i Ewe:) a On po pracy bo na służbie był.. i był nie wyspany.
    Avatar użytkownika malami
    malamiPoziom:
    • Zarejestrowany: 25.10.2009, 16:17
    • Posty: 278
    24
    • Zgłoś naruszenie zasad
    16 czerwca 2010, 19:52 | ID: 231610
    Mimo młodego wieku nie dziwię się Twoim rodzicom,że nie chcą Cię puszczać ... Ja dopiero po ukończeniu 18 lat mogłam iść na 1 dyskotekę(nie mówięo tch szkolnych) o koncertach,wyjazdach ze znajomymi itp.mogłam tylko marzyć..... Wtedy na nich psioczyłam i uważałam za najgorszych a dziś jestem im za to wdzięczna :) Nie dziw im się Oni na pewno Cię bardzo kochają i boją się o Ciebie i może kiedyś to zrozumiesz jak będziesz miała swoje dzieci Perskie oko
    ...bo cuda się zdarzają.....
    Avatar użytkownika mrowka456
    mrowka456Poziom:
    • Zarejestrowany: 15.01.2009, 14:20
    • Posty: 1007
    25
    • Zgłoś naruszenie zasad
    16 czerwca 2010, 19:57 | ID: 231614
    malami napisał 2010-06-16 21:52:05
    Wtedy na nich psioczyłam i uważałam za najgorszych a dziś jestem im za to wdzięczna :)
     dokladnie mysle tak samo w tej chwili :)
    Użytkownik usunięty
      26
      • Zgłoś naruszenie zasad
      17 czerwca 2010, 05:59 | ID: 231839
      modi napisał 2010-06-16 21:12:09
      Bo kiedy mam się bawić jak nie teraz? W wieku 30, 40 lat? To już nie będzie to samo. Mąż dzieci, a ja sobie wtedy mam na koncerty jeździć?? Bez sensu..
      Wcale nie bez sensu. Tylko fajnie. Jeżdżę to wiem. Może nie na Dodę ale na koncerty.
      Mój mężczyzna nr 2
      Avatar użytkownika monaaa71
      monaaa71Poziom:
      • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
      • Posty: 28735
      27
      • Zgłoś naruszenie zasad
      17 czerwca 2010, 06:42 | ID: 231907
      może z katianką cię puszczą? tylko czy ona zechce?
      Avatar użytkownika modi
      modiPoziom:
      • Zarejestrowany: 21.12.2009, 19:34
      • Posty: 325
      28
      • Zgłoś naruszenie zasad
      17 czerwca 2010, 13:55 | ID: 232317
      monaaa71 napisał 2010-06-17 08:42:19
      może z katianką cię puszczą? tylko czy ona zechce?
      Oo o tym nie pomyślałam :D ale pewnie nie będzie się jej chciało:P
      Użytkownik usunięty
        29
        • Zgłoś naruszenie zasad
        17 czerwca 2010, 14:26 | ID: 232346
        Ja w Twoim wieku siedziałam w książkach, moją rozrywką było wyjście do koleżanek, mam zabierała nas nad jezioro, do cioci, na działke, radocha było jak pojechalismy do babci na kolonie na cały dzień, obok mieszka ciocia, która ma dzieci i świetnie się razem bawiliśmy. Nie żałuję, że nie jeździłam na koncerty. Jeździłam na wycieczki i biwaki szkolne, dopiero po 18 urodzinach pojechałam sama z koleżankami na biwak i to tylko 8 km od domu. Cieszę się z tego jak wychowała mnie mama. Jeszcze im kiedyś podziękujesz, że tak się o Ciebie troszczą. 
        Użytkownik usunięty
          30
          • Zgłoś naruszenie zasad
          17 czerwca 2010, 14:52 | ID: 232378
          Masz wspaniałych i mądrych rodziców, którzy troszcza się o Ciebie i starają się Ciebie ochronić w niestety coraz bardziej niebezpiecznym świecie. I nie denerwuj się na nich bo nie zasługują na to. Mówisz, że inne kolezanki mogą jeździć na koncerty a Ty nie i to jest niesprawiedliwe. W taki sam sposób kilka lat temu próbowałam przekonywać rodziców do moich wyjść. Za każdym razem słyszałam "skoro oni mogą to może zamienisz się z nimi miejscami? Ale tak na stałe, pojdziesz mieszkać do ich domu, zmienisz rodziców, rodzenstwo. Chcesz tego?" Wówczas zaczynalam się zastanawiać czy rzeczywiście chcę aby tak jak u koleżanki moja mama nie miała pojęcia co się ze mną dzieje, martwiła się moimi spoźnieniami do domu. Czy chcę nie mieć żadnego kontaktu z rodzicami, bo ciągle są zabiegani, myślą o pracy i nie mają chwili aby ze mną porozmawiać itd. I dochodziłam do wniosku, że nie chcę. Chcę moich rodziców, chociaż nie pozwalają mi chodzić na koncerty i dyskoteki. Widocznie wiedzą, co jest dla mnie dobre, gdzie będę bezpieczna. Dbają o mnie. A skoro tak bardzo Ci zależy na tym koncercie to może rzeczywiście spróbuj namowić jakąś starszą osobę (taką powyżej 22-24 lat) aby Ci towarzyszyła. Może wówczas rodzice dadzą się przekonać.
          http://www.zabawna-kraina.pl NOWE cykliczne konkursy!
          Avatar użytkownika modi
          modiPoziom:
          • Zarejestrowany: 21.12.2009, 19:34
          • Posty: 325
          31
          • Zgłoś naruszenie zasad
          17 czerwca 2010, 15:09 | ID: 232392
          coccodrillo napisał 2010-06-17 16:52:23
          A skoro tak bardzo Ci zależy na tym koncercie to może rzeczywiście spróbuj namowić jakąś starszą osobę (taką powyżej 22-24 lat) aby Ci towarzyszyła. Może wówczas rodzice dadzą się przekonać.
          Ja mogę jeździć na koncerty tylko i wyłącznie z kimś dorosłym. Ale ja tak nie chcę. Wolę z koleżankami/kolegami a nie  z ciocia wujkiem czy inną osobą..:/ Może i macie wszyscy rację, że dbają o mnie itd. ale aż zabardzo..:/ 0 prywatności..
          Avatar użytkownika mrowka456
          mrowka456Poziom:
          • Zarejestrowany: 15.01.2009, 14:20
          • Posty: 1007
          32
          • Zgłoś naruszenie zasad
          17 czerwca 2010, 18:02 | ID: 232527
          a kto  tobie i twoim kolezankom zabrania wsiac kogos jako opiekuna... przeciez taosoban ie musi byc non stop przy was ( o czym rodzice niemsuza wiedziec ;p )
          Avatar użytkownika Katianka
          KatiankaPoziom:
          • Zarejestrowany: 21.11.2009, 20:05
          • Posty: 2636
          33
          • Zgłoś naruszenie zasad
          17 czerwca 2010, 19:26 | ID: 232660
          monaaa71 napisał 2010-06-17 08:42:19
          może z katianką cię puszczą? tylko czy ona zechce?
          Na pewno na koncert Dody to ja się nie wybieram:) Zresztą mnie takie imprezy nie bawią.
          Avatar użytkownika alanml
          alanmlPoziom:
          • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
          • Posty: 30511
          34
          • Zgłoś naruszenie zasad
          26 czerwca 2010, 19:27 | ID: 239538
          Ale ciekawy wątek, typowy dla ludzi w pewnym wieku. Też miałam takie dylematy, zawsze się na mamę wściekalam, oj jak ja jej wtedy nie ciepriałam. Ale dziś jak sama jestem matką to wszystko doskonale rozumiem. I czasy faktycznie teraz paskudniejsze niż jakies 10 lat temu. 
          DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
          Avatar użytkownika 198406
          198406Poziom:
          • Zarejestrowany: 07.01.2010, 08:53
          • Posty: 105
          35
          • Zgłoś naruszenie zasad
          9 września 2010, 11:00 | ID: 288675
          Na początku października w Polsce będzie koncert katy pery, szczegóły tutaj: http://www.twojaera.pl/artykul,715,katy_perry_specjalnie_dla_was,kultura,4.html czy ktoś się wybiera?
          Avatar użytkownika Ulinka
          UlinkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
          • Posty: 6675
          36
          • Zgłoś naruszenie zasad
          9 września 2010, 14:21 | ID: 288829
          Jak widać na zdjęciu, modi dopięła swego. :-) Pojechała z tatusiem, i nawet zdjęcie z Dodą ma. :-)