Czy u nas byłoby to możliwe... śmię w to wątpić...
Niemieccy policjanci zorganizowali coś w rodzaju sztafety radiowozów, by pomóc 17-letniej Brytyjce, która wsiadła w niewłaściwy pociąg i zagubiła się zupełnie.
Młoda kobieta, która niedzielę spędziła w Bonn jako
turystka, wieczorem zamierzała udać się pociągiem do Moenchengladbach (Nadrenia Północna-Westfalia) na spotkanie z ojcem. Pomyliła jednak pociągi i ostatecznie wysiadła w miejscowości Gerolstein (Nadrenia-Palatynat).
Bez pieniędzy, lekko ubrana, Brytyjka stała bezradna na peronie, z którego odjechał ostatni już w niedzielę
pociąg. Na szczęście postanowiła poprosić o
pomoc policję.
REKLAMA
Czytaj dalej
if(typeof isSrd05=='undefined'){NPB("005");}
if (NJB('srodtekst') && typeof isSrd05=='undefined'){document.getElementById('rekSrd05').style.display='block';var isSrd05=true;}Policjanci okazali się nie tylko chętni do pomocy, ale i bardzo pomysłowi. Zorganizowali się bardzo szybko i sztafetą radiowozów, od rewiru do rewiru, dostarczyli kobietę do ojca.
Rzecznik policji powiedział, że w sztafecie uczestniczyło co najmniej 10 wozów patrolowych.
wp.pl
A co Wy o tym sądzicie ???