Przyjacielska przysługa... - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Przyjacielska przysługa...

14odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 4015
Avatar użytkownika sówka
sówkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 03.05.2017, 16:58
  • Posty: 56
  • Zgłoś naruszenie zasad
21 listopada 2017, 15:26 | ID: 1405984

Mam trojkę dzieci rzeczy po starszych noszą, lub używają młodsze tak jak w każej rodzinie Kolega mojego syna nie ma wielu rzeczy z tego co mają moje Przychodzi i korzysta z rolek,roweruitp.Podarowałam im trochę rzeczy żeby miał swoje Lubimy się zjego rodzicami Odwiedzamy  się Zaniemówiłam,kiedy kolega syna powiedział,że podarowane rzeczy mama sprzedała{#lang_emotions_surprised}  Rower,rolki,piłki o ubrania nie pytam.....Jestem zła i jest mi niezręcznie zapytać co się stało ,że sprzedali Czuję się z tym zle Jakie jest wasze zdanie?

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
21 listopada 2017, 15:40 | ID: 1405986

Może zabrakło pieniążków .. może jakiś przymus mieli.. Szkoda bo to miało dziecko cieszyć..

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
21 listopada 2017, 16:34 | ID: 1405995

Troche to nie w porządku... Może są zdania, że dzieciom te rzeczy nie były potrzebne??? 

Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 listopada 2017, 02:50 | ID: 1406058

Przykre bo powinna była  spytać czy może je sprzedać czy oddać o ile jej dzieciom już nie były one potrzebne...

Avatar użytkownika mardinka
mardinkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 08.06.2011, 06:18
  • Posty: 1582
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
23 listopada 2017, 10:23 | ID: 1406206

Tez by mi bylo przykro, ale czasem to co nam wydaje sie ze oddajac rozne rzeczy wspieramy kogos , to nie znaczy ze druga strona to tak samo odbiera. Tez spotkalam sie z takim przypadkiem , mnie sie wydawalo ze te rzeczy beda pomocne a sie potem okazalo ze najlepiej dac pieniadze.

Ja ostatnio dalam kolezance na pierwsze urodziny synka prezent skladajacy sie z zestawu 1- kubek i butelka w jednym z uchwytami zeby dziecko samo sobie trzymalo, 2- talerz, miseczka i sztuce dla malucha, 3- dwa zestawy puzli piankowych, do ukladania i male czesci zwierzatka do kapieli, 4-duzy zestaw puzli , taka mata piankowa na podloge. Maly byl zadowolony, ale mamusia chyba oczekiwala czegos innego. Teraz zaluje , powinnam dac koperte z kasa i niech sobie kupi dziecku co chce. Po tygodniu powiedziala mi ze kubek przeciekal i wyrzucili do smieci, widelczyk od zestawu spadl i sie polamal. A to byly rzeczy ze sklepu firmowego dla maluchow i wcale nie tanie. Tak to jest , nie zawsze ludzie z ktorymi sie przyjaznimy sa szczerzy w stosunku do nas, samo zycie.

Użytkownik usunięty
    5
    • Zgłoś naruszenie zasad
    23 listopada 2017, 18:02 | ID: 1406235

    Te rzeczy byly dla dzieci ione powinny decydować co z tym fantem zrobić,też byłabym wściekła 

    Avatar użytkownika Masia
    MasiaPoziom:
    • Zarejestrowany: 08.07.2016, 11:32
    • Posty: 302
    6
    • Zgłoś naruszenie zasad
    24 listopada 2017, 09:59 | ID: 1406263

    Jak widać ludziom nie warto ufać.

    Avatar użytkownika niewiemnic
    niewiemnicPoziom:
    • Zarejestrowany: 24.11.2017, 13:31
    • Posty: 1
    7
    • Zgłoś naruszenie zasad
    24 listopada 2017, 13:35 | ID: 1406287

    hmm wiesz ciężko oceniać bez znania tej osoby,  z jednej strony może potrzebowała pieniędzy na codzienne potrzeby jak jedzenie a z drugiej mogła na alkohol albo inne uzywki - nic nie wiadomo.

    Tak czy inaczej powinna to z Tobą skonsultować albo coś - nigdy więcej nic jej nie dawaj.

     --

    Ostatnio edytowany: 24.11.2017, 17:12, przez: Stokrotka
    Avatar użytkownika Stokrotka
    StokrotkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
    • Posty: 66136
    8
    • Zgłoś naruszenie zasad
    24 listopada 2017, 17:14 | ID: 1406326

    Już gdzieś słyszałam o takim przypadku.. szkoda.. dzieciaki mogły skorzystać..

    Avatar użytkownika Dunia
    DuniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
    • Posty: 18894
    9
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 listopada 2017, 09:49 | ID: 1406417

    Nic bardziej nie szkodzi przyjaźni jak pochopne osoądy. Jeśli tak zrobiła przyjaciółka, to co stoi na przeszkodzie dowiedzieć się po przyjacielsku dlaczego tak zrobiła. 

    Avatar użytkownika mamahuberta
    mamahubertaPoziom:
    • Zarejestrowany: 29.09.2017, 07:49
    • Posty: 49
    10
    • Zgłoś naruszenie zasad
    10 stycznia 2018, 07:57 | ID: 1410129

    W sumie ja chyba na miejscu tej mamy spytałabym się czy mogę, bo prezent prezentem, ale jakoś niezręcznie.

    Avatar użytkownika Kasia P.
    Kasia P.Poziom:
    • Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
    • Posty: 4400
    11
    • Zgłoś naruszenie zasad
    10 stycznia 2018, 08:31 | ID: 1410136
    sówka (2017-11-21 16:26:44)

    Mam trojkę dzieci rzeczy po starszych noszą, lub używają młodsze tak jak w każej rodzinie Kolega mojego syna nie ma wielu rzeczy z tego co mają moje Przychodzi i korzysta z rolek,roweruitp.Podarowałam im trochę rzeczy żeby miał swoje Lubimy się zjego rodzicami Odwiedzamy  się Zaniemówiłam,kiedy kolega syna powiedział,że podarowane rzeczy mama sprzedała{#lang_emotions_surprised}  Rower,rolki,piłki o ubrania nie pytam.....Jestem zła i jest mi niezręcznie zapytać co się stało ,że sprzedali Czuję się z tym zle Jakie jest wasze zdanie?

    To zupełnie nie w porządku. Nie robi się po prostu takich rzeczy i w taki sposób. Nie oddaje się prezentów, a już na pewno nie sprzedaje. Wyjaśniłabym tę sytuację. Równie dobrze to Ty mogłaś sprzedać te rzeczy. Jak się czego nie potrzebuje, to i po co przyjmować od kogoś?

    Avatar użytkownika ewewita1383
    ewewita1383Poziom:
    • Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
    • Posty: 7303
    12
    • Zgłoś naruszenie zasad
    10 stycznia 2018, 22:35 | ID: 1410219

    Ludzie tak robią właśnie 


    Ja cieszę się z prezentów nie znoszę dostawać pieniędzy ani wswoim ani w dzieci imieniu i nie narzucam nigdy by ktoś coś tam kupił to tak na marginesie 


    Jestem zadowolona jak moje dziewczyny coś otrzymają wiem jak się cieszą i to mnie raduje 


    Nigdy nie mogłabym sprzedać czegoś co dostałam a właśnie znam pewną dziewczynę która otrzymała ubrania dla swoich dzieci od mojej znajomej i wystawiła mega pak na olx dla mnie to porażka robić takie cuda lekko jej nie jest a jak ktoś chce pomagać to o proszę kasę dać a nie jakieś używane łachy bezczelność 


    Wypadało by zapytać co skłoniło ją do handlu rzeczy dziecka , które otrzymało

    Avatar użytkownika Donna34
    Donna34Poziom:
    • Zarejestrowany: 07.04.2016, 06:06
    • Posty: 17
    13
    • Zgłoś naruszenie zasad
    11 stycznia 2018, 06:05 | ID: 1410223

    Nawet jak firma dostaje dotacje, to ma przykaz, że nie może sprzedać zakupionych sprzętów przez jakiś tam okres. A tutaj tak od razu. Nie dziwię się, że się wkurzyłaś, ale chyba nic bym z tym nie robiła. Po prostu następnym razem bym nie dała.

    Użytkownik usunięty
      14
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 stycznia 2018, 10:42 | ID: 1410267
      Donna34 (2018-01-11 07:05:42)

      Nawet jak firma dostaje dotacje, to ma przykaz, że nie może sprzedać zakupionych sprzętów przez jakiś tam okres. A tutaj tak od razu. Nie dziwię się, że się wkurzyłaś, ale chyba nic bym z tym nie robiła. Po prostu następnym razem bym nie dała.

      Ja też tak myślę Chciała dobrze dla dzieci, mamuśka pomyślała inaczej