Jak to jest z tą tolarencją od ludzi o innym kolorze skóry ?? - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

68 odp. Strona 2 z 4 Odsłon wątku: 7557

mati

Zarejestrowany: 26-03-2008 20:16 . Posty: 1166 IP:

2010-02-02 00:45:56

2 lutego 2010 00:45 | ID: 128412

Przeczytałem ostatni kilkla postów A1410. Widzę jak większość użytkowników oburza się na jego posty i uznaje go za rasstę. Fakt robi to często nie zręcznie i móglby w delikatniejszy sposób się wypowiadać jednak trudno mi się oprzeć wrażeniu że po części ma rację. A Wy jak sądzicie ?

<- 1 2 3 4 ->

21
usunięty użytkownik

2010-02-03 22:32:42

3 lutego 2010 22:32 | ID: 130341

joasia napisał 2010-02-03 19:46:38
Nie mam nic przeciwko ludziom z innym kolorem skóry, ale może łatwo mi wygłaszać takie opinie, bo nie miałam do tej pory do czynienia w bliższym kontakcie. Po prostu nie wyobrażam sobie, że można kogoś traktować gorzej, niezależnie czy jest kaleki czy czarny. Dlatego nie przypisuję sobie rasizmu.
Tez tak myslalam... Od czarnego kiedys uslyszalam, ze Polacy to dobre zwierzeta, strasznie mnie to zabolalo ....
Sprobuj po prostu zyc. Rozpamietywanie jest zajeciem starcow.
22
aluna

Zarejestrowany: 17-09-2008 08:35 . Posty: 4070

2010-02-03 22:40:38

3 lutego 2010 22:40 | ID: 130343

a1410 napisał 2010-02-03 19:54:13
No dobra, to z innej beczki; proszę sobie wyobrazić, że Twoja córka przyprowadza Ci czarnego kolegę i mówi, że chce wyjść za niego za mąż i wyjechać z nim do Somalii, czy innego Konga. Co Ty na to?
Wiesz moja znajoma wyjechała do Wiednia na pół roku i wróciła...z mężem Kenijczykiem i w ciąży . Stanęła w drzwiach i oświadczyła rodzicom - to mój mąż :) Fajnie było
23
aluna

Zarejestrowany: 17-09-2008 08:35 . Posty: 4070

2010-02-03 22:45:59

3 lutego 2010 22:45 | ID: 130345

Znam mnóstwo osób o innym kolorze skóry , mieszkałam w wielu krajach, włóczę sie po świecie, doświadczałam różnych sytuacji związanych z tym że jestem Polką, ale...do końca dni swoich twierdzić będę że kolor skóry nie ma nic do tego jakim się jest człowiekiem. To warunki w jakich się żyje genrują w ludziach ich zachowania. Oglądałam przed chwilą film o kobietach z Kongo gwałconych przez rebeliantów i żołnierzy i przpomniało mi się jak moja babcia opowiadała , jak to kobiety z jej wioski chowały się w Puszczy gdy na tamte tereny wchodzili Niemcy, Ruscy czy Polacy. Nie było znaczenia jaka armia "wyzwoleńcza" - wszyscy tak samo grabili , palili i gwałcili...a pzrecież byli biali... I jestem pewna że wielu z nich później zastanawiało się dlaczego to zrobiło... Dlatego uważam że nie ma znaczenia jaki kolor skóry , tylko jakim sie jest człowiekiem - i ....jak otoczenie warunkuje nasze zachowanie...
24
usunięty użytkownik

2010-02-04 08:18:47

4 lutego 2010 08:18 | ID: 130464

Grunwald, a jakby Twoja córka przyprowadziła czarnego mężczyznę, powiedziała, ze go bardzo kocha i chce za niego wyjść, ale chcą zamieszkać w Polsce. To co? Nie zaakceptowałbyś tego związku? Nie odwiedzałbyś ich, wiedząc, ze mieszkają w pobliżu? A jakby z tego małżeństwa urodziły się czarne dzieci, to dalej obrażałbyś czarnoskórych. Justyno, chamstwo i przestępstwa są wszędzie, tak wśród czarnych, jak i białych. Podejrzewam, ze Ci czarni "oddają " teraz to, co biali "dali im wcześniej, co oczywiście nie tłumaczy takiego zachowania.To błędne koło nienawiści. Sama widzisz, co rasizm może zdziałać.
25
usunięty użytkownik

2010-02-04 08:32:16

4 lutego 2010 08:32 | ID: 130475

aluna napisał 2010-02-03 22:40:38
Wiesz moja znajoma wyjechała do Wiednia na pół roku i wróciła...z mężem Kenijczykiem i w ciąży .Stanęła w drzwiach i oświadczyła rodzicom - to mój mąż :)Fajnie było
Moja kuzynka też tak zrobiła - Bud jest z Sri Lanki :) Ale mieszkają w Wielkiej Brytani.
taką wodą być a nie tą co żałośnie całą noc tłucze się po oknie
26
Maciej Węgorkiewicz

Zarejestrowany: 16-12-2008 07:55 . Posty: 217

2010-02-04 09:41:07

4 lutego 2010 09:41 | ID: 130547

a1410 napisał 2010-02-03 18:16:44
Właśnie! Ale gdyby po sąsiedzku zamieszkało kilka murzyńskich rodzin i nagle zaczęły by ginąć różne rzeczy, a z okolicy pomału robił się slums, a w bramach zaczęli by sprzedawać narkotyki, to....
a1410 - wyobraź sobie taką sytuację: mieszkasz w dobrej dzielnicy wśród kulturalnych i miłych czarnoskórych sąsiadów. Po jakimś czasie w sąsiedztwie pojawia się kilka białych rodzin i zaczynają ginąć rzeczy, w bramach białasy sprzedają narkotyki i powoli zaczyna robić się slums, co wtedy?
27
Maciej Węgorkiewicz

Zarejestrowany: 16-12-2008 07:55 . Posty: 217

2010-02-04 09:58:00

4 lutego 2010 09:58 | ID: 130559

Rasizm i nacjonalizm występuje wszędzie i jest głęboko wryty w nasze umysły. Niektóre kultury - z tego co wiem np. Romowie - mają całkowicie otwarcie wbudowany pogląd że inne narodowości należy traktować inaczej, bo są w pewnym sensie rodzajem podludzi - gorszym rodzajem życia. Rasizm to uzależnianie traktowania innych od rasy a nacjonalizm w zależności od narodowości. I jedno i drugie całkowicie otwarcie jest tolerowane nawet w mediach. Przykład 1: w czasie kampanii wyborczej w USA wyborcy otwarcie mówili o tym że Barrack Obama powinien zostać prezydentem dlatego że jest czarnoskóry i wreszcie zadba o prawa czarnej ludności. Publiczne głoszenie że kandydat na prezydenta powinien być wybrany nie dlatego że jest lepszy dla wszystkich wyborców ale dlatego że ma jakiś konkretny kolor skóry i dlatego że będzie dbał bardziej o jedną z grup ludzi dlatego że ta grupa ma konkretny kolor skóry jest czystym publicznym głoszeniem rasizmu - oraz namawianiem prezydenta aby w rządzeniu kierował się kryteriami rasistowskimi. Jak oglądaliście wiece wyborcze kandydatów na prezydenta, to na wiecu kontrkandydata Obamy nie udało mi się zauważyć ani jednego czarnoskórego wyborcy. Może to oznaczać że rasizm w USA jest na bardzo wysokim poziomie. Przykład 2: w polskich mediach często jesteśmy świadkami kibicowania polskim kandydatom do wysokich stanowisk europejskich. Zauważcie że bardziej od tego czy w UE rządzić będą dobrzy urzędnicy wszystkich interesuje ile tam będzie Polaków. Jak Jerzy Buzek został przewodniczącym to bardzo niewiele słyszałem o tym dlaczego jest on dobrym wyborem dla każdego Europejczyka, słyszałem głównie że świetnie że Polak jest na tym stołku. Co gorsze, w domyśle można przypuszczać że wszyscy liczą na to że "coś Polsce załatwi" - czyli że sam z pobudek narodowościowych będzie działał na rzecz jednego narodu szkodząc innym. Jest to czysta forma preferowania kogoś ze względu na narodowość, zła strona nacjonalizmu. Oficjalnie propagowana w mediach w Polsce. Jak widać problem jest głęboko w nas, trudno stanąć obok i się go całkowicie pozbyć, zwłaszcza że inne rasy i narody mają ten sam problem.
28
usunięty użytkownik

2010-02-04 11:50:15

4 lutego 2010 11:50 | ID: 130666

mi nie przeszkadza odmienny od mojego kolor skóry. będąc w liceum spotykałam się jakiś czas z Hindusem (dwa miesiące). zamieszkując z moim męzem (wówczas jeszcze chłopakiem) naturalnym dla mnie się stało, że codziennie na ulicy mijam Murzynów - jeden był wówczas narzeczonym naszej koleżanki. w miejscowym szpitalu pracuje trzech Murzynów (dwóch chirurgów, jeden anestezjolog), jeden Hindus (chirurg) i jeden Srilańczyk (mój ginekolog). dla mnie to przede wszystkim CZŁOWIEK, a nie Murzyn. bo serce ma takie samo jak biały.
Chwała temu co bez gniewu idzie...
29
Ulinka

Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 . Posty: 6675

2010-02-04 12:39:29

4 lutego 2010 12:39 | ID: 130736

Nigdy nie potrafiłam i nie potrafię zrozumieć postaw rasistowskich i nacjonalistycznych. Poraz pierwsz spotkałam sie z tym, gdy przeprowadziliśmy się z Dęblina do Mrągowa, a był to rok 1972. I tu usłyszałam: to jest Niemiec, to jest Mazur, a ja, my jesteśmy Polakami. Podtekst tych określeń jest łatwy do zrozumienia. Niestety znaczna część naszego społeczeństwa przejawia postawy rasistowskie i nacjonalistyczne. Jak często słyszę " Dobry murzyn, żyd to martwy murzyn, żyd".
30
usunięty użytkownik

2010-02-04 14:16:56

4 lutego 2010 14:16 | ID: 130876

Czyli sugerujecie, ze jezeli ktos przejawia rasistowskie zachowanie wobec np. mnie, to mam spuscic glowe i przyjmowac razy???
Sprobuj po prostu zyc. Rozpamietywanie jest zajeciem starcow.
31
usunięty użytkownik

2010-02-04 14:23:53

4 lutego 2010 14:23 | ID: 130890

JustynaOF napisał 2010-02-04 14:16:56
Czyli sugerujecie, ze jezeli ktos przejawia rasistowskie zachowanie wobec np. mnie, to mam spuscic glowe i przyjmowac razy???
nie. ale jeśli Ty jesteś be dla Czarnego, to i on będzie be dla Ciebie. nie można po prostu pogadać z takim sąsiadem? słuchaj - jestem biała, ale mam uczucia takie a takie, taki a taki światopogląd?
Chwała temu co bez gniewu idzie...
32
usunięty użytkownik

2010-02-04 14:26:19

4 lutego 2010 14:26 | ID: 130896

JustynaOF napisał 2010-02-04 14:16:56
Czyli sugerujecie, ze jezeli ktos przejawia rasistowskie zachowanie wobec np. mnie, to mam spuscic glowe i przyjmowac razy???
Bartek by Ci pewnie powiedział że TAK. O tych policzkach... A ja tak nie zrobię. Bo uważam że to jest ciche przyzwoilenie na rasizm. Zresztą musimy się szanować.
taką wodą być a nie tą co żałośnie całą noc tłucze się po oknie
33
Tigrina

Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06 . Posty: 4674

2010-02-04 19:14:31

4 lutego 2010 19:14 | ID: 131220

To jest jakiś stosunkowo niedawny raport o tolerancji Polaków http://www.tvn24.pl/1,1537150,druk.html Tu z kolei sondaż dość ciekawy sprzed 10 lat, ale myślę, że zbyt mocne te "procenty" nie zmieniły się http://www.bezuprzedzen.org/doc/09Stosunek_do_obcokrajowcow_przebywajacych_w_Polsce_1999_CBOS.pdf Tak od siebie, jako ja, to uważam, że jestem tolerancyjna, nie dyskryminuję nikogo ze względu na jego kolor skóry, pochodzenie, wykształcenie. Nie toleruję natomiast pewnych cech charakteru, albo pewnych rzeczy, które robią niektórzy ludzie, ale nie ma tu zupełnie znaczenia, jak wygląda dany człowiek i kim jest. Nie lubię kłamstw, sztuczności, złodziejstwa, cwaniactwa, czy też szpanerstwa, ale muszę sama sobie o kimś wyrobić zdanie, żeby go lubić, bądź nie lubić. Tak ogólnie zaś, jako naród, uważam, że nie jesteśmy tolerancyjni, nie tyczy to tylko koloru skóry, chociaż akurat tu największy "zaścianek" prezentujemy. A1410 to tylko jeden z przykładów głosów w naszym społeczeństwie- "czarny" człowiek może sobie mieszkać, ale nie w jego sąsiedztwie, żeby on nie musiał na niego patrzeć. Mam nadzieje, że a1410 nigdy nie będzie moim sąsiadem Z nietolerancją niestety osobiście miałam kiedyś "styczność", wystarczyło kilka plotek o mojej rodzinie, żebyśmy byli wycięci z pewnej małej społeczności, szykanowani, poniżani. Teraz ta mała społeczność traktuje tak osoby wtedy plotkujące, można by się pokusić o stwierdzenie, że "wróciliśmy do łask", choć o to nie zabiegaliśmy, ale i tak zaufania do pewnej grupy ludzi nigdy nie odzyskam. Krzyczą zawsze tak, jak im wiatr zawieje... Tak właśnie jest też z ludźmi o innym kolorze skóry, albo o innym pochodzeniu, bądź wyznaniu- czasami jako naród boimy się poznać, jaki jest naprawdę ten człowiek, a skoro boimy się, to "z góry" negujemy obecność takiej osoby w naszym środowisku. Do tego jeszcze dodać pewne "tolerancyjne" radio... i raczej zbyt szybko nie zmieni się ta nasza tolerancja Tak dla małego rozładowania nastroju znalazłam coś zabawnego o nas- Polakach http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Polak
34
a1410

Zarejestrowany: 17-02-2009 18:36 . Posty: 1981

2010-02-04 19:47:15

4 lutego 2010 19:47 | ID: 131276

Maciej Węgorkiewicz napisał 2010-02-04 09:41:07
a1410 - wyobraź sobie taką sytuację: mieszkasz w dobrej dzielnicy wśród kulturalnych i miłych czarnoskórych sąsiadów.
Ha, ha dobre. Tego nie ma nawet w Erze, a co dopiero w realu...Dzielnice zamieszkałe przez murzynów zamieniają się w slumsy szybciej, niż pole obsiadłe przez szrańczę w pustynię...
35
a1410

Zarejestrowany: 17-02-2009 18:36 . Posty: 1981

2010-02-04 19:51:16

4 lutego 2010 19:51 | ID: 131280

Jaśmina napisał 2010-02-04 08:18:47
Grunwald, a jakby Twoja córka przyprowadziła czarnego mężczyznę, powiedziała, ze go bardzo kocha i chce za niego wyjść, ale chcą zamieszkać w Polsce. To co? Nie zaakceptowałbyś tego związku? Nie odwiedzałbyś ich, wiedząc, ze mieszkają w pobliżu? A jakby z tego małżeństwa urodziły się czarne dzieci, to dalej obrażałbyś czarnoskórych.
Nie zaakceptował bym i potraktował to jako moją życiową klęskę. A dzieci nie były by czarne, tylko były by mulatami, czyli osobami generalnie odrzucanymi zarówno przez społeczności czarnych, jak i białych. Takim ludziom żyje się najtrudniej...
36
Ulinka

Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 . Posty: 6675

2010-02-04 19:52:24

4 lutego 2010 19:52 | ID: 131283

Nie wierzę w to, że Ty wierzysz w to, co mówisz.
37
Ulinka

Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 . Posty: 6675

2010-02-04 19:52:58

4 lutego 2010 19:52 | ID: 131284

To do Grunwalda było.
38
aśka r

Zarejestrowany: 31-03-2009 15:19 . Posty: 3249

2010-02-04 19:59:36

4 lutego 2010 19:59 | ID: 131288

Ja uważam że grunwald się droczy żeby sprowokować oburzenie bo nie zależnie co on uważa w moim niewielkim miasteczku jest kilkoro dzieci mulatów i jakoś nie zauważyłam żeby tak było a poza tym mam siostrzenicę mulatkę więc będę mogła na bierząco mówić jak jest. A jakby się okazało że dzieci jej dokuczają to szybciej z tego powodu że ona jest strasznie zaborcza ponieważ wychowuje się wśród prawie dorosłych osób więc wszystkie zabawki i nie tylko często są tylko jej i trochę czasu jej zajmie żeby się przyzwyczaić że może być inaczej.
39
Tigrina

Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06 . Posty: 4674

2010-02-04 20:04:15

4 lutego 2010 20:04 | ID: 131294

Tak, jak już mówiłam, mam nadzieje, że a1410 nigdy nie będzie moim sąsiadem, i jemu podobni też, ale jak już się takie coś trafi, to postaram się uprzykrzyć takiej osobie życie w sąsiedztwie, oczywiście w bardzo tolerancyjny i legalny sposób
40
usunięty użytkownik

2010-02-05 08:55:23

5 lutego 2010 08:55 | ID: 131627

a1410 napisał 2010-02-04 19:51:16
Nie zaakceptował bym i potraktował to jako moją życiową klęskę. A dzieci nie były by czarne, tylko były by mulatami, czyli osobami generalnie odrzucanymi zarówno przez społeczności czarnych, jak i białych. Takim ludziom żyje się najtrudniej...
Grunwald - niekoniecznie mulatki by były. mogłyby być czysto białe lub czysto czarne. genetyka różne cuda potrafi. tak na rozładowanie sytuacji - dlaczego biały facet jest anty czarny facet? bo czarny ma większy interes tak więc - kompleks przyczyną rasizmu.
Chwała temu co bez gniewu idzie...