"Nie mam się w co ubrać"

Szykuję w wyobraźni :)

Ja również... 

Poz tym stawiam na wygodę... 

Zimą to i tak kurtka wszystko przykryje.. Co do ubierania się to wolę lato..

Ja też:) Nie ma za duzo ubierania;)

Heheh, odwieczny problem moj i młodej ;), my nigdy nie mamy w co sie ubrać :D

Hahaha Najlepiej to tak .. z drugiej strony monitora.. nie widzi nikt! 

My kobietki jesteśmy przewrotne - czym wiecej mamy ciuszków to częściej stwierdzamy, ze mamy braki w garderobie

Przed wekendem zrobiłam czystkę w swojej garderobie.......3 worki ciuchów do wyrzucenia,oddania itp.a na półkach dalej pełno....obkupiłam się na zimę w spodnie kurtkę,,do wiosny nic nie kupuje.

no może kozaki jak znajde takie jakie mi się podobają.

Zawsze tak się mówi.. ,,nic nie kupuje"  a tu myk coś nam w oko wpadnie, okazja jakaś, przepuścić nie sposób 

U mnie jest tak że nakupuję ubrań a potem ogladam się w lustrze i ta mnie pogrubia, spodnie uciskają, w tym źle wyglądam, do tego nie mam butów :D