Poprzedni wątek nam już strajkował, więc zapraszam tutaj;)
Poplotkujmy sobie;)
8 grudnia 2016 17:41 | ID: 1356641
Wyskoczyłam do sklepu po przecier pomidorowy bo bez niego fasolka po bretońsku to nie to... A byłam pewna, że go jeszcze w lodówce mam...
Masz pomysł! Dawno i ja takiej nie robiłam a fasolkę mam nawet swoją
8 grudnia 2016 17:45 | ID: 1356642
Wczoraj mialam koszmarny dzien, bo endokrynolog stwierdzil, ze nie dbam o siebie w ciąży, chocby nawet dlatego, ze zaden lekarz nawet pierwszego kontaktu ani ginekolog nie podniesli mi dawki euthyroxu przy wyniku 4,85. Ale przeciez zwykly lekarz nie moze podniesc dawki, a do endokrynologa nie bylo wczesniejszych terminow. Poza tym lekarz stwierdzil, ze chodzenie prywatnie do ginekologa to zadna opieka, powinnam na nfz. Na koniec powiedzial, ze wcale nie mysle ani o sobie, ani o dziecku. A ja go wysmialam powiedzialam, ze dbam, bo jestem na kontroli u pana doktora. Ginekologa na nfz u nas nie ma dobrego. I spytalam kiedy mam sie pojawić u niego z wynikami tsh to powiedzil, ze .... ja powinnam byc pod opieka ginekologa a nie endokrynologa. Normalnie smiech mnie ogarnol :) i to wedlu niego jest dbanie o siebie nie chodzac do endokrynologa, jak ma sie hashimoto i niedoczynnosc tarczycy.
Dzisiaj w porzadku zrobilam bitki na obiad plus ziemniaki i surowka z pekinki. Zrobilam sledzie na slodko w pomidorach i paste z makreli na jutro.
Co lekarz to lepszy... Zamiast doradzić pokierować to tylko zbyć..
8 grudnia 2016 18:03 | ID: 1356652
Uf, ciezki dzien za mna....
8 grudnia 2016 18:16 | ID: 1356657
Takie senne i męczące mam dni. Ale zmuszam się, Dzisiaj zawekowa łam trochę mięsa indyczego. We wtorek kupiłam udziec i golonki z indyka. Wczoraj upiekłam . Było na obiad wczorajszy i dzisiejszy. Resztę włożyłam razem z sosem z wypieku w słoiki . I mam trzy zawekowane słoiki. Przydadzą się gdy nie zechce się gotować obiadu. Muszę wyjąć z zamrażarki włóśzczyznę i dynię, to jutro zrobię zupę dyniową.
8 grudnia 2016 18:58 | ID: 1356665
No i dopadła mnie poobiednia drzemka to ja nie wiem jak ja dzisiaj zasnę... Mąż coraz bardziej chory, nie posłuchał mnie i chodził do pracy, jutro bierze wolne i w domku będzie się kurował...
8 grudnia 2016 19:13 | ID: 1356669
W sobotę czekam gości więc dzisiaj ugotowałam flaki i zawekowałam, usmażyłam w głębokim oleju drożdżowe pierogi z kiszoną kapustą, zrobiłam śłedzie w oleju.Jutro dasze przygotowania.
8 grudnia 2016 20:52 | ID: 1356675
W sobotę czekam gości więc dzisiaj ugotowałam flaki i zawekowałam, usmażyłam w głębokim oleju drożdżowe pierogi z kiszoną kapustą, zrobiłam śłedzie w oleju.Jutro dasze przygotowania.
O to smacznie u Ciebie :-)
8 grudnia 2016 20:55 | ID: 1356676
No i dopadła mnie poobiednia drzemka to ja nie wiem jak ja dzisiaj zasnę... Mąż coraz bardziej chory, nie posłuchał mnie i chodził do pracy, jutro bierze wolne i w domku będzie się kurował...
Tak to jest jak nie słucha się zonki :-) A ja ostatnio jakoś sie trzymam najpierw lykalam kapsułki a teraz stosuje wygrany tran i jest super. A jeśli chodzi o spanie to mnie dziś troszkę muli i chyba szybciej pójdę spać.
8 grudnia 2016 20:56 | ID: 1356677
Uf, ciezki dzien za mna....
Oj biedactwo nasze, Odpoczywaj kochana...
9 grudnia 2016 08:42 | ID: 1356708
Uf, ciezki dzien za mna....
Oj biedactwo nasze, Odpoczywaj kochana...
Ja to dobrze że noc jest i można odpoczywać po całym dniu
9 grudnia 2016 09:16 | ID: 1356715
Dzisiejsza noc przrspana cala, katar mnie nie obudzil :) jupii :) Dzien zapowiada sie jak codzien, obowiazki codzienne typu, gotowanie, szykowanie w piecu, pogarniecie delikatne, odpoczynek i czytanie ksiaxki albo siedzenie na familijce.
9 grudnia 2016 09:48 | ID: 1356721
witajcie! ostatnio jestem tak zabiegana, że nie mam czau nawet posiedzieć na familce! kiedy w końcu odpocznę i siadnę!
9 grudnia 2016 10:21 | ID: 1356732
Okropny dzień, śpiąca pogoda i nic się nie chce Czy ja muszę? Nie , więc siedzę i narzekam
9 grudnia 2016 13:12 | ID: 1356749
Okropny dzień, śpiąca pogoda i nic się nie chce Czy ja muszę? Nie , więc siedzę i narzekam
Ja też tak mam, ale dzisiaj naprawdę muszę trochę popracować.Jutro przyjadą : córka z zięciem i synem oraz drudzy dziadkowie.Wnuk będzie obchodził pierwsza urodziny. Piekę tort i inne smakołyki.
9 grudnia 2016 13:40 | ID: 1356751
Pozdraeiam z pracy. Wszystko mam zrobione i chyba ide po kawke.
9 grudnia 2016 14:07 | ID: 1356758
Mąż myje okna. Ja poprasuję firanki i powiesimy. Zamówiłam w kawiavciarni gałęzie jodły do skrzynek za oknami. Muszę skończyć Mai kamizelkę. jest pracochłonna, bo ciągle muszę dopasowywać kolory. Guziczki śliczne już kupiłam.
9 grudnia 2016 15:02 | ID: 1356775
Mąż myje okna. Ja poprasuję firanki i powiesimy. Zamówiłam w kawiavciarni gałęzie jodły do skrzynek za oknami. Muszę skończyć Mai kamizelkę. jest pracochłonna, bo ciągle muszę dopasowywać kolory. Guziczki śliczne już kupiłam.
I ja planuje sie jutro wziac za okna, oby nie padalo.
9 grudnia 2016 19:02 | ID: 1356789
Wróciłam z pracy zjadłam i ogarnęłam kuchnię;) Byli rodzice u mnie na kawce;) Planuję się zabrać za łazienkę dziś, może się zmobilizuję choć nie mam chęci, brak mi sił po całym dniu...
9 grudnia 2016 21:56 | ID: 1356802
Patrzę na " Sami-Swoi :)
Mąz za chwilkę wróci z pracy..
Ja miałam napisać że mykam, bo czas mnie goni, ale jutro wolne, więc jest ok:)
9 grudnia 2016 23:01 | ID: 1356817
Czekamy na jutrzejsze warsztaty. Jak zwykle da się odczuc mobilizującą ciekawość dnia :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.