Zaslaniacie okna na noc?Wątek przeniesiony z innego forum, być może będzie ciekawy.
24 października 2013 09:10 | ID: 1033894
Nie zasłaniam, bo nie mam zasłon :)
To tak jak ja :-)
I sąsiadów też mam daleko:-)
24 października 2013 09:39 | ID: 1033925
Ja mieszkałam kiedyś w internacie na parterze. Internat był praktycznie na terenie szkoły i nie spodziewałyśmy sie by w nocy ktoś tam sie kręcił. Wszystko bylo ogrodzone.Opiekunowie byli cały czas na nogach. A okazało sie w pierwszym tygodniu,ze pod nasze okna zachodził chłopak i sobie podglądał. Jak sie okazało nie tylko oglądał ale tez sie zaspokajał patrząc na dziewczyny które np. przebierały sie do spania. Często była wzywana policja ale cóz mu zrobili jak go złapać nie mogli? Obowiązkowo zasłaniałyśmy okna. W swoim mieszkaniu myślałam o niezasłanianiu okien ale jak mi kiedyś brat powiedział,że widział mnie w mieszkaniu jak chodzę po kuchni z drogi stwierdziłam,ze nie bede robić show kierowcom którzy zatrzymują sie na światłach.
24 października 2013 09:41 | ID: 1033931
jeszcze rolet nie mam na oknach, także nie mam czym zasłaniać, ale przydałoby się bo na drodze nie ma żadnego oświetlenia i jak ktoś spojrzy to widzi wszystko co się u nas dzieje. mi to nie przeszkadza, ale małż bardzo nie lubi jak się ktoś w okna gapi:)
24 października 2013 10:14 | ID: 1033976
ja zasłaniam ale nie czuje sie jakos nie komfortowo jezeli nie sa zasłonięte
24 października 2013 10:24 | ID: 1033984
zaciągam rolete w sypialni,w łazience również,w kuchnie jak rano słonce bije to też zaciągam.
24 października 2013 10:46 | ID: 1034017
zasłaniam, musze mieć ciemno w pomieszczeniu żeby zasnąc:)
24 października 2013 11:22 | ID: 1034037
Mamy rolety i zasłaniamy. Spokojniej zasnąć można gdy lampy nie świecą po oczach, a mieszkamy przy ulicy więc potrafi być mocno jasno. A i w lecie się przydają, bo wtedy od razu chłodniej się w pokoju robi.
24 października 2013 21:05 | ID: 1034252
mieszkam na parterze więc nie ma innej opcji
u mnie podobnie ...
Na początku jak nie mieliśmy to ciągle miałam wrażenie że ktoś na mnie patrzy
jezuuu jak tak ciagle mysle he he
hi hi ja nawet jestem pewna ,że tak jest.
Sąsiedzi z ciekawości zaglądają.
Poza tym ja mam dodatkowy problem.
"przyjaciółka " mojego jeszcze "męża" wynajeła stancję blisko mojego bloku i często urządza sobie wędrówki pod moimi oknami.
To ciekawa akcja ze strony przyjaciólki. Takie sprawy mozna zglosic na policje jesli za czesto zaglada w okna....
przynajmniej trzy razy w ciągu dnia
często też jeździ samochodem ze swoją siostrą,odkręcają szyby i naśmiewają się głośno
25 października 2013 11:02 | ID: 1034348
nie zasłaniam bo nie mam jeszcze zasłon , rolet czy nawet karniszy
25 października 2013 11:33 | ID: 1034364
Zawsze zasłaniam
26 października 2013 17:56 | ID: 1034677
W sypialni zawse zasłaniam. Mamy bardzo fajne rolety, takie co można albo do góry albo na dół ściągnąć i w zasadzie na oknie od drogi nigdy całkiem nie odsłaniam, tylko od góry do połowy, bo nie lubię żeby mi sąsiedzi zaglądali co robię. Zwłaszcza, że jedna sąsiadka jest tak bezczelna, że potrafiła stanąć i patrzeć. Zwróciliśmy jej uwagę, a to starsza osoba - od razu poczuła się urażona, ale nie wiem czy dalej by tak nie robiła. W każdym razie dla własnego spokoju nie odłaniam tego okna nigdy do końca. W kuchni i salonie nawet nie mam żadnych rolet, bo te okna wychodzą akurat na nasz ogród i podwórko, a tu nikt nie ma możliwości wejść i zaglądać :)
26 października 2013 18:10 | ID: 1034680
Hi hi hi - już u mnie pozasłaniane...
26 października 2013 18:32 | ID: 1034688
W dużym pokoju i w pokoju mamy zasłaniamy okna tylko gdy słońce nam przeszkadza. W moim pokoju nie zaslaniam, bo mam gęste firanki. A w kuchni wieczorem rozciągam rolety.
26 października 2013 20:37 | ID: 1034697
koniecznie ! inaczej nie zasnę :D
26 października 2013 21:12 | ID: 1034704
zaslaniam,ale zaluzje :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.