Jak często pierzecie firanki? Ja robię to raz na tydzień, czasem raz na dwa tygodnie. I mimo, że używam vanischa, to z czasem firanki szarzeją. Co zrobić, żeby tak się nie działo?
10 maja 2015 19:28 | ID: 1219694
Ja piorę dwa razy do roku.
10 maja 2015 20:55 | ID: 1219703
Ja akurat dzisiaj wyprałam. Wiosną i latem robię to częściej. Mimo, że u nas nikt nie pali to zawsze jestem w szoku jakie są zakurzone i pełne pyłu z drzew i koszonej trawy.
To prawda, kurzu się na firankach zbiera mnóstwo...U nas też nie pali nikt w domu, ale pomimo to piorę często, lubię zapach upranych firanek:)
10 maja 2015 20:56 | ID: 1219704
Z organzy niestety trzeba prasować by ładnie wyglądały...
A w czym pierzecie takie firanki? Normalnie w proszku czy w płynie i recznie? Bez usztywniaczy?
Mam takie firany, piorę je normalnie, w pralce, w proszku:)
6 września 2015 17:58 | ID: 1244166
Ja mam zasłony zaciemniające, firanek nie znoszę .. prastara moda, ale kto jak woli :) Piorę dwa razy w roku.
6 września 2015 18:30 | ID: 1244176
Nie mamy w nowym mieszkaniu karniszy, więc i nie mamy firanek już.
6 września 2015 21:24 | ID: 1244210
Ledwie co nowe powiesiłam to i pranie na razie z głowy..
6 września 2015 21:32 | ID: 1244213
Ja piorę jak widzę, że trzeba...
7 września 2015 13:45 | ID: 1244462
Ja piorę jak widzę, że trzeba...
O właśnie, ja też tak robię, hehe czyli co kilka miesięcy. A firany mam i nawet zasłony, mimo że zasłaniamy roletą, bo okno wtedy ładnie wygląda. Nie mogłabym tak bez firanek, nie podoba mi się taka moda.
7 września 2015 13:57 | ID: 1244474
Ja piorę jak widzę, że trzeba...
O właśnie, ja też tak robię, hehe czyli co kilka miesięcy. A firany mam i nawet zasłony, mimo że zasłaniamy roletą, bo okno wtedy ładnie wygląda. Nie mogłabym tak bez firanek, nie podoba mi się taka moda.
I ja nie lubię okien bez firanek a tym bardziej, że mam duuużo okien wokół i to bardzo blisko naszych...
7 września 2015 15:20 | ID: 1244547
Ja zmieniałam i prałam firanki raz w miesiącu.
8 września 2015 17:45 | ID: 1245054
Niedawno prałam...Teraz trzeba będzie częściej prać firanki, jak się w piecu będzie palić.
10 września 2015 20:37 | ID: 1246001
Pozbyłam się firanek - problem z głowy :-D
10 września 2015 22:24 | ID: 1246019
Jutro czas na moje firanki...Oby prądu nie wyłączyli..
11 września 2015 09:19 | ID: 1246106
Dziś się biorę:)
12 marca 2016 08:44 | ID: 1289178
Piorę dziś.. byle się tylko nie rozpadało.. zawsze może troszkę wywieje..
12 marca 2016 08:44 | ID: 1289179
Piorę dziś.. byle się tylko nie rozpadało.. zawsze może troszkę wywieje..
12 marca 2016 09:39 | ID: 1289232
Piorę dziś.. byle się tylko nie rozpadało.. zawsze może troszkę wywieje..
ja prałam tydzień temu!!
12 marca 2016 10:44 | ID: 1289267
Piorę dziś.. byle się tylko nie rozpadało.. zawsze może troszkę wywieje..
ja prałam tydzień temu!!
Lecę zaraz zebrać.. pewnie już suche..
12 marca 2016 12:24 | ID: 1289301
Prać to nie problem. Dla mnie najgorsze jest prasowanie zwłaszcza zasłon.
12 marca 2016 12:31 | ID: 1289307
Prać to nie problem. Dla mnie najgorsze jest prasowanie zwłaszcza zasłon.
To masz rację.. najgorszy problem z ich wielkością..
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.