Jak ożywić nasze kuchnie żeby nie wiało od nich chłodem?
- Zarejestrowany: 26.08.2011, 06:47
- Posty: 196
Jak ożywić nasze kuchnie żeby nie wiało od nich chłodem?
Macie jakieś pomysły żeby zrobić z kuchni przytulny kąt? Mam na myśli niestandardowe rozwiązania, jakieś gadżety, sprzęty, cos co ułatwi nam pracę ale i przyciągnie wzrok gości itp:)
Ja zacznę:) znalazłam np. deskę do krojenia z szufladką i superancki stojak na naczynia:)
źródło fotek: www.domosfera.pl
Według mnie w kuchni najważniejszy jest kolor - to on przede wszystkim może ocieplić lub ochłodzić naszą kuchnię :)
U mnie zawsze jest ciepło...zwłaszcza jak gotuję lub piekę;)
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Ja mam kuchnię w ciepłych kolorach, ściany w moim ulubionym odcieniu żółtego. O dziwo żółty preferuję tylko na ścianie,
Okropna
Uwazam, ze kolor na scianach to podstawa. Gadzety i inne pierdoly tez potrafia czynic cuda, ze starej kuchni mozna wymyslec fajna i nowoczesniejsza...
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
myślę,że wystarczy ciepły kolor na ścianie albo akcent w postaci paska tapety,naklejki. w naszek kuchni rządzi pomarańcz :)
- Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
- Posty: 4439
jakiś żywy ciepły kolorek na ścianach i parę ozdóbek
Ja mam kuchnię w ciepłych kolorach, ściany w moim ulubionym odcieniu żółtego. O dziwo żółty preferuję tylko na ścianie,
Ja z kolei mam na ścianie Bursztyn, a kafelki w odcieniach brązu i beżu, czyli też ciepło. Do tego kremowa firanka. Jasne meble. Nie lubię sterylności w kuchni! Przeciwnie - wolę wręcz nieco staroświecki styl lub tzw. styl prowansalski: zasłonki w kratę, suszony czosnek pod sufitem, masa słoiczków z przyprawami - taka kuchnia mi się marzy:)
Ja mam płytki czerwone na ścianie, na podłodze panele, sporo dodatków czerwonych i sporo ziół w doniczkach. Kolor zawsze dodaje ciepła.
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:07
- Posty: 62
Zgadzam się że kolor i dodatki dodają ciepła i klimatu kuchni. Czerwony kolor na pewno ożywi wnętrze. Między szafkami a blatami nie muszą być koniecznie płytki ale też farba czy tynk strukturalny, który można pokryć metalicznym werniksem. Można również położyć ładną tapetę w modny wzór kwiatowy i zabezpieczyć ją szklanym panelem najlepiej ze szkła hartowanego. Ciepła na pewno dodadzą rośliny doniczkowe, czy świeże zioła. Można mieć na ścianach zielnik czy zdjęcia np. z motywem wina, kawy itp.
U mnie zawsze jest ciepło...zwłaszcza jak gotuję lub piekę;)
ja tak samo:)
Bardzo mi się podobają kuchnie w takim stylu wiejskim, sielankowym...
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Ja uwielbiam zmianiać kwiaty na parapecie i mam bzika na punkcie podkładek na kuchenny stół! Gdzielowiek jestem zawsze kupuję nowe;) Cent się juz chyba przyzwyczaił:)
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Bardzo mi się podobają kuchnie w takim stylu wiejskim, sielankowym...
nr 2 do mnie przemawia; )
Iza, są takie ciepłe, prawda? Nie znoszę nowoczesnych kuchni w bieli i czerni - kojarzą mi się ze szpitalem. Kuchnia to serce domu, powinno bić z niej ciepło:)
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Nowoczesne kuchnie mi się podobają ale w nowych domach:) Sama jednak na taki styl akurat w kuchni bym się nie zdecydowała:)
Natomiast w salonie lubię minimalizm i jasność:)
( jasne meble i żywe kolory:)
Nowoczesne kuchnie mi się podobają ale w nowych domach:) Sama jednak na taki styl akurat w kuchni bym się nie zdecydowała:)
Natomiast w salonie lubię minimalizm i jasność:)
( jasne meble i żywe kolory:)
Nie mam salonu, ale pokój dzienny ( w nim też śpimy). Mam fioletowe ściany, a meble w bordo. Podoba mi się połączenie fioletu z limonką albo ze złotem. na jasne meble bym się nie zdecydowała ze względu na dzieci:) meblościankę mamy jasną - olcha.
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Nowoczesne kuchnie mi się podobają ale w nowych domach:) Sama jednak na taki styl akurat w kuchni bym się nie zdecydowała:)
Natomiast w salonie lubię minimalizm i jasność:)
( jasne meble i żywe kolory:)
Nie mam salonu, ale pokój dzienny ( w nim też śpimy). Mam fioletowe ściany, a meble w bordo. Podoba mi się połączenie fioletu z limonką albo ze złotem. na jasne meble bym się nie zdecydowała ze względu na dzieci:) meblościankę mamy jasną - olcha.
Hahahaha ja tez nie mamxsalonu- znaczy mam ale służy tez za sypialnię;)
Nowoczesne kuchnie mi się podobają ale w nowych domach:) Sama jednak na taki styl akurat w kuchni bym się nie zdecydowała:)
Natomiast w salonie lubię minimalizm i jasność:)
( jasne meble i żywe kolory:)
Nie mam salonu, ale pokój dzienny ( w nim też śpimy). Mam fioletowe ściany, a meble w bordo. Podoba mi się połączenie fioletu z limonką albo ze złotem. na jasne meble bym się nie zdecydowała ze względu na dzieci:) meblościankę mamy jasną - olcha.
Hahahaha ja tez nie mamxsalonu- znaczy mam ale służy tez za sypialnię;)
To tak jak u nas:) Mamy dwa pokoje.