Jak powinna wyglądać mama niepełnosprawnego dziecka...

Poczytałam posty tego wątku  i normalnie niewiadomo co o tym mysleć to jakis koszmar jest.Co to za człowiek jest który tak Ciebie nęka?

Aniu to że masz chore dziecko to nie znaczy że masz chodzić brudna,niezadbana itp, Dbaj o siebie jesteś przecież kobietą.

Lenko,na NK,już mnie nikt nie znajdzie,komentarze też zablokowałam.
I wydaje mi się że pan Rainer,to faktycznie on,bo wiedział co dostałam w paczce od Gabrysi,a wszystkie nasze komentarze ktoś z familie mu przekazuje.

Zgadza się i chyba wiem kto, bo od tej osoby już raz dostałam oskarżenia w imieniu p. Rainera.

LEna myślimy podobnie. Tyle,że u mnie się uspokoiło bo pokazałam,że ze mną zabawy nie ma.

To jakiś żart! Jeśli ktos przekazuje panu "Rainerowi" co my tu piszemy to przede wszystkim niech pisze prawdę i da mu spokój, po co rozgrzebywac rany o ile faktycznie są. Nie śledzę forum jak kiedyś ale zdążyłam sie rozejrzeć w tym wątku  jeśli ktoś uważa, ze Ania powiedziała cokolwiek złego to jest idiotą!!!!!!!!!!!!!!!

Idiotką.

Prawda, droga [...]?

Sluchaj, to może mi jakichś korepetycji udzielisz pt. 'Jak postępować z upartym trollem, który ciągle wraca'. Albo 'Jak pozbyć się trolla, który myśli, że jeśli zmieni sposób kręcenia, to nikt się nie pokapuje'.

Kochani,bardzo Wam dziękuje że jesteście ze mną i że mi wierzycie.NIGDY nie sprzedałam rzeczy które dostałam,tak łatwo jest kogoś oskarżyć,a jeszcze trudniej udowodnić że jest się niewinnym.

Aniu, chowaj te łezki.

Prawda droga [...........................................................................]

Rówież zapytuję.

Nie potrafie,bo nigy nikomu nic nie zrobiłam,zawsze byłam uczciwa,a teraz ktoś mnie zmieszał z błotek,i nastawia przeciwko innym ludziom.

Kochani zamiast tych wielokropek wstawcie imię,nazwisko lub nick.

Ktoś napewno wie, o kim mowa. Jesli nie złapało się nikogo za rękę.... Wspólnymi siłami jednak możemy wszystko....

Właśnie niestety nie zawsze. Bo ta sytuacja ciągnie się już dlugo, tak mniej więcej od tematu dobroczynności na forum oraz podszywania się pod ciepłe napoje i nie mam tu na myśli kawy.

I jesteśmy w domu!!!!!

Ha Ha,pięknie to powiedziałaś.

Jak to mówią... Sztuka dyplomacji i dyskusji polega na tym, aby tak komuś powiedzieć 'spieprzaj', aby był podniecony na sam fakt zbliżającej się podróży.

Lena, uwielbiam Cię :)

A Ty się Aniu nie przejmuj, proszę i nie tłumacz się tak, bo tylko winny się tłumaczy. Głowa do góry kochana. My jesteśmy z Tobą!!!

Dziękuje Aniu
Wiem że winny się tłumaczy,ale gdybym nic  nie napisała i się nie broniła to każdy uznałby że to prawda,że naprawdę sprzedaje rzeczy które dostaje na allegro.

To brzmi tak nieprawdopodobnie, że aż niedorzecznie :) Ja osobiście z ręką na sercu mówię (a raczej pisze), że w to nie wierzę i sądzę, że pozostali też nie :)