Wątek:
Co ostatnio dostałyście od swoich mężczyzn?
33odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 3486Marcin1984Poziom:
- Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
- Posty: 2879
Lubię czasem kupić swojej żonie coś bez okazji. Kwiatka, albo jakiś drobiazg, czasem jakieś czekoladki

A czy Wy czasem dostajecie coś od swoich mężczyzn bez okazji?
StokrotkaPoziom:
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
21
kolczyki, czekoladę ale też okazyjnie . Bukiet czerwonych tulipanów na dzień kobiet.
okazyjnie to i ja dostaje pełno prezencików ostatnie które pamietam do:czekoladki na mikołajki, perfumy i zel pod prysznic, tofeex3, czekoladka i bąbeczki na boże narodzenie. Na Walentynki dostałam srebrna biżuterię kolczyki, łańcuszek i branzoletkę,szkatułkę. Z okazji dnia kobiet bukiet czerwonych róz a na wielkanoc od zajączka czekoladki.
madalenadelamurPoziom:
- Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
- Posty: 3921
23
Piekny cyrkoniowy pierścionek (z różowo-srebrnymi cyrkoniami)...Przepiękny ;)
madalenadelamurPoziom:
- Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
- Posty: 3921
24
A czekoladek nie preferuje...Od tego boczki sie robią ;)
2izaPoziom:
- Zarejestrowany: 11.12.2009, 13:04
- Posty: 1522
25
Ja dostałam na urodzinki spudnicę i sukienko tunikę :)
Którą sama sobie wybrałam oczywiście ,a on tylko zapłacił :P
IsabellePoziom:
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
26
W urodziny Michasia dostałam od moich Panów różę:) I obydwoje sprawiliśmy sobie prezent kupując aparat cyfrowy:) Zapałałam do niego miłością od razu - juz w sklepie! Wielką i namiętną! I jest:)
Spacerując parkiem, mój małżonek wylookał stokrotki... oczywiście dostałam jedną 

Tak bez okazji, to nie pamietam co chlopacy mi podarowali...ale niedawno obchodzilam urodziny a tuz po nich mam imieniny, wiec moj syn kupil mi piekne srebrne kolczyki natomiast moj malzonek sprezentowal mi bielizne

oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
30
Hehehe... a mój wczoraj i dzisiaj moje ulubione orzeszki kupił... 

A ja dzisiaj dostałam przednią ćwiartkę świniaczka ..........do roboty. Ale i tak go kocham. Męża oczywiście nie świniaczka.
Ubrań ani bielizny nie kupuję - uważam, że Perełka musi czuć się dobrze, a nie być zmuszana do noszenia.
Kupuje kwiatki, drobiazgi - czasem coś z biżuterii lub zapachu, nic poza to :)