Co jest sekretem szczęśliwego małżeństwa? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Co jest sekretem szczęśliwego małżeństwa?

22odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 7995
Avatar użytkownika Malwinka
MalwinkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.08.2009, 10:50
  • Posty: 2310
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 lutego 2010, 19:48 | ID: 136593
Jak myślicie co jest sekretem udanego i szczęśliwego małżeństwa? Dzięki czemu małżeństwo jest prawie idealne i doczeka się n-tej rocznicy ślubu????
Przepraszam bardzo, kto zakręcił kurek ze ... słońcem???
Avatar użytkownika babi
babiPoziom:
  • Zarejestrowany: 03.01.2010, 21:25
  • Posty: 206
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 lutego 2010, 20:49 | ID: 136655
wg mnie przyjaźń i zaufanie
Użytkownik usunięty
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    9 lutego 2010, 20:55 | ID: 136666
    Jako żona z 10-letnim stażem mogę się chyba wypowiedzieć... Perskie oko Nie zawsze było różowo, nie zawsze jest, był czas, że prawie już nas nie było. Nie wyobrażam sobie, że można być w związku i nie przechodzić całej tęczy uczuć. I jeśli ktoś mi powie, że przez 10 lat nigdy nie miał dość, nigdy nie zwątpił, to nie uwierzę. Sekret udanego małżeństwa? Nie wiem, czy taki jest. Każdy ma pewnie swój "klucz dostępu". Ale jeśli mam uogólniać to 1. miłość, 2. zaufanie, 3. żeby każdy zachował po trochu swój świat, swoje pasje, nie ograniczał się tylko do partnera.
    Avatar użytkownika dziecinka
    dziecinkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
    • Posty: 26147
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    9 lutego 2010, 20:57 | ID: 136669
    ja czekam na masę wypowiedzi w temacie, może się przydadzą kiedys...
    Avatar użytkownika babi
    babiPoziom:
    • Zarejestrowany: 03.01.2010, 21:25
    • Posty: 206
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    9 lutego 2010, 20:58 | ID: 136670
    po 11 latach z mężem nie twierdzę,że zawsze było różowo-czasami mam wrażenie,że się docieramy jeszcze ale chcemy się dogadać i się lubimy z tego się cieszę :D
    Użytkownik usunięty
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      9 lutego 2010, 21:10 | ID: 136686
      Ja bym tu Grażynkę zapytała o zdanie... bo my dopiero niecałe 8 latek  - jako małż i żona 
      Nowy rok, nowe marzenia, nowe perspektywy...
      Avatar użytkownika jkm
      jkmPoziom:
      • Zarejestrowany: 02.04.2008, 07:40
      • Posty: 4222
      6
      • Zgłoś naruszenie zasad
      9 lutego 2010, 21:38 | ID: 136742
      my prawie 19 lat po ślubie jesteśmy i też bywało różnie obecnie jest okres odnowienia uczuć i zakochania się na nowo i tak jak wcześniej pisała Joasia trzeba dbać o tą miłość i dostrzegać potrzeby drugiej strony iść na kompromisy czasami trochę się zmienić wysłuchać tej drugiej strony i nie stać twardo tylko przy swoim i kochać się mentalnie i fizycznie i rozwijać i jedno i drugie i ufać sobie i być super partnerami, powiernikami i czasami zainteresować się pasją drugiej strony może wam też się spodoba i będziecie robić to razem ja tak miałam najpierw zbieraliśmy wspólnie etykiety z butelek od piwa i mamy kolekcję z 5000 różnych polskich browarów i jest jeszcze brydż o który to ja się upominam a teraz to i dzieci no i tak sobie fajnie żyjemy
      Użytkownik usunięty
        7
        • Zgłoś naruszenie zasad
        9 lutego 2010, 21:48 | ID: 136760
        Kiedys gdzies napisalam, ze malzenstwo to jeden wielki kompromis - tak jest i kazdy sie ze mna pewnie zgodzi, pozniej jest zaufanie i milosc...Bez tych wartosci nie ma zgodnej pary.
        Avatar użytkownika monaaa71
        monaaa71Poziom:
        • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
        • Posty: 28735
        8
        • Zgłoś naruszenie zasad
        10 lutego 2010, 17:24 | ID: 137320
        joasia napisał 2010-02-09 21:55:30
        Jako żona z 10-letnim stażem mogę się chyba wypowiedzieć... Nie zawsze było różowo, nie zawsze jest, był czas, że prawie już nas nie było. Nie wyobrażam sobie, że można być w związku i nie przechodzić całej tęczy uczuć. I jeśli ktoś mi powie, że przez 10 lat nigdy nie miał dość, nigdy nie zwątpił, to nie uwierzę.Sekret udanego małżeństwa? Nie wiem, czy taki jest. Każdy ma pewnie swój "klucz dostępu". Ale jeśli mam uogólniać to 1. miłość, 2. zaufanie, 3. żeby każdy zachował po trochu swój świat, swoje pasje, nie ograniczał się tylko do partnera.
        wszystko w tym teamcie 
        2+2 :)
        Avatar użytkownika Tigrina
        TigrinaPoziom:
        • Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
        • Posty: 4674
        9
        • Zgłoś naruszenie zasad
        11 lutego 2010, 05:11 | ID: 137595
        joasia napisał 2010-02-09 21:55:30
        Jako żona z 10-letnim stażem mogę się chyba wypowiedzieć... Nie zawsze było różowo, nie zawsze jest, był czas, że prawie już nas nie było. Nie wyobrażam sobie, że można być w związku i nie przechodzić całej tęczy uczuć. I jeśli ktoś mi powie, że przez 10 lat nigdy nie miał dość, nigdy nie zwątpił, to nie uwierzę.Sekret udanego małżeństwa? Nie wiem, czy taki jest. Każdy ma pewnie swój "klucz dostępu". Ale jeśli mam uogólniać to 1. miłość, 2. zaufanie, 3. żeby każdy zachował po trochu swój świat, swoje pasje, nie ograniczał się tylko do partnera.
        Co najwyżej dodałabym jeszcze 4. rozmowa- na każdy temat, o tym, co było w pracy, o tym, co się myśli czytając jakiś artykuł, o tym, co się czuje, gdy coś nas denerwuje lub cieszy, itd.
        Avatar użytkownika iskra
        iskraPoziom:
        • Zarejestrowany: 15.01.2010, 13:13
        • Posty: 188
        10
        • Zgłoś naruszenie zasad
        11 lutego 2010, 05:58 | ID: 137621

        wspólne dzielenie wszystkich radości i smutków, które umacniają związek :)

        Avatar użytkownika Isabelle
        IsabellePoziom:
        • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
        • Posty: 21159
        11
        • Zgłoś naruszenie zasad
        11 lutego 2010, 07:04 | ID: 137650
        Nie ma recepty wg mnie. Ale na pewno trzeba wzajemnie o siebie dbać...no i miłość bez niej wali się wszystko...
        Słońce wstało zwariowało...
        Użytkownik usunięty
          12
          • Zgłoś naruszenie zasad
          11 lutego 2010, 07:46 | ID: 137677
          Ja jestem z 13-letnim stażem nie będę sie powtarzać i powiem ,ze prawie w 100% zgadzam się z Joasią.
          Użytkownik usunięty
            13
            • Zgłoś naruszenie zasad
            12 lutego 2010, 09:01 | ID: 138724
            joasia napisał 2010-02-09 21:55:30
            Jako żona z 10-letnim stażem mogę się chyba wypowiedzieć... Nie zawsze było różowo, nie zawsze jest, był czas, że prawie już nas nie było. Nie wyobrażam sobie, że można być w związku i nie przechodzić całej tęczy uczuć. I jeśli ktoś mi powie, że przez 10 lat nigdy nie miał dość, nigdy nie zwątpił, to nie uwierzę.Sekret udanego małżeństwa? Nie wiem, czy taki jest. Każdy ma pewnie swój "klucz dostępu". Ale jeśli mam uogólniać to 1. miłość, 2. zaufanie, 3. żeby każdy zachował po trochu swój świat, swoje pasje, nie ograniczał się tylko do partnera.
            Aśka to świetnie napisała... Poza tym dążenie do "ideału" trzeba włożyć w najgłębszy zakamarek postawionych swojemu małżeństwu wymagań. 
            Użytkownik usunięty
              14
              • Zgłoś naruszenie zasad
              12 lutego 2010, 09:03 | ID: 138730
              A ja tak na wesoło: DO UDANEGO ZWIĄZKU POTRZEBNA JEST ŚLEPA ŻONA I GŁUCHY MĄŻ Perskie oko
              Avatar użytkownika Isabelle
              IsabellePoziom:
              • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
              • Posty: 21159
              15
              • Zgłoś naruszenie zasad
              12 lutego 2010, 10:26 | ID: 138862
              Jaśmina napisał 2010-02-12 10:03:34
              A ja tak na wesoło: DO UDANEGO ZWIĄZKU POTRZEBNA JEST ŚLEPA ŻONA I GŁUCHY MĄŻ
               Nie słyszałm nigdy tego ale jest bardzo życiowe
              Słońce wstało zwariowało...
              Użytkownik usunięty
                16
                • Zgłoś naruszenie zasad
                12 lutego 2010, 13:02 | ID: 138987
                Jaśmina napisał 2010-02-12 10:03:34
                A ja tak na wesoło: DO UDANEGO ZWIĄZKU POTRZEBNA JEST ŚLEPA ŻONA I GŁUCHY MĄŻ
                ha ha... prawda ! 
                Nowy rok, nowe marzenia, nowe perspektywy...
                Użytkownik usunięty
                  17
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  12 lutego 2010, 13:14 | ID: 139002
                  Malwinko recepty na szczęście nikt Ci nie wypisze :) Trzeba być sobą i pielęgnować to co się ma.
                  taką wodą być a nie tą co żałośnie całą noc tłucze się po oknie
                  Avatar użytkownika alanml
                  alanmlPoziom:
                  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
                  • Posty: 30511
                  18
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  12 lutego 2010, 13:18 | ID: 139007
                  Jak jest miłość taka prawdziwa i mocna to wszystko się da. Bo jak się kocha to sie szanuje, potrzebuje, wspiera, nie krzywdzi. czasem zbaczamy ale miłośc zaprowadzi na wlasciwu tor.
                  www.102design.pl
                  Avatar użytkownika dorcia
                  dorciaPoziom:
                  • Zarejestrowany: 10.02.2010, 12:11
                  • Posty: 3
                  19
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  19 lutego 2010, 10:49 | ID: 145079
                  Ja też jestem tego zdania, że nie recepty 100% na szczęście. Jestem 15 lat po ślubie. Mam 15 letniego syna a w listopadzie ur urodził nam się drugi sym, wyczekiwany od 5 lat. U nas bywało róznie. Szczególnie ciężko było na początku naszego małżeństwa, kiedy jeszcze studiowałam dziennie, nie mieliśmy swego kąta, w dodatku rodzice i teściowie się do wsztstkiego wtrącali. Ale od 7 lat jesteśmy na swoim, kochamy się, mamy do siebie zaufanie.
                  Avatar użytkownika a1410
                  a1410Poziom:
                  • Zarejestrowany: 17.02.2009, 17:36
                  • Posty: 1981
                  20
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  19 lutego 2010, 17:38 | ID: 145366
                  Jaśmina napisał 2010-02-12 10:03:34
                  A ja tak na wesoło: DO UDANEGO ZWIĄZKU POTRZEBNA JEST ŚLEPA ŻONA I GŁUCHY MĄŻ
                  A do tego trochę tolerancji i udany seks...