jak w temacie.
ja do tej pory wurzucałam...
ale mysle ze mozna coz z tym zrobic...
prosze o pomysły...
22 marca 2013 11:30 | ID: 932971
U nas rzadko kiedy rosół zostaje Ale jak się tak zdarzy to na następny dzień robię krupniczek
22 marca 2013 12:31 | ID: 933019
A ja ostatnio zrobiłam eksperyment. Obrałam mięso z kości i zostawiłam na miseczce. Mąż się przewinął i mięsko zniknęło :) Skrzydełek, czy porcji rosołowej nawet by nietknął ale pachnące obrane mięsko, to co innego ;)
22 marca 2013 12:36 | ID: 933022
krokiety, pyzy z miesem np :)
22 marca 2013 12:39 | ID: 933026
no i oczywiscie moj piesek zjada ;D
22 marca 2013 13:29 | ID: 933050
pasztet można (dodatkowa inwesycja to jajka) :D
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.