prawda... - Forum - Familie.pl

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

15 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 1925

usunięty użytkownik

2010-05-30 21:42:41

30 maja 2010 21:42 | ID: 218603

...dlaczego ludzie gniewają się za...PRAWDĘ ! / takie sobie rozmyślania nasunęły mi się po dzisiejszym dniu /...

1
Ulinka

Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 . Posty: 6675

2010-05-30 21:46:05

30 maja 2010 21:46 | ID: 218605

Bo prawda bywa czasem gorzka.
2
usunięty użytkownik

2010-05-30 21:47:45

30 maja 2010 21:47 | ID: 218606

Pewnie dlatego, że ludzie mają wyidealizowany obraz siebie i nie wszyscy potrafią zrozumieć, że widziani i pojmowani jesteśmy inaczej.
Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!
3
MNONKA

Zarejestrowany: 25-01-2010 10:38 . Posty: 5777

2010-05-30 21:49:01

30 maja 2010 21:49 | ID: 218608

prawda w oczy kole, czasem jest to niemiłe ;(
4
Ulinka

Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 . Posty: 6675

2010-05-30 21:52:13

30 maja 2010 21:52 | ID: 218613

Może ta prawda nie jest prawdą, i dlatego się gniewają. Czują się skrzywdzeni, źle ocenieni, osądzeni.
5
aśka r

Zarejestrowany: 31-03-2009 15:19 . Posty: 3249

2010-05-31 07:35:52

31 maja 2010 07:35 | ID: 218654

Ulinka napisał 2010-05-30 21:52:13
Może ta prawda nie jest prawdą, i dlatego się gniewają. Czują się skrzywdzeni, źle ocenieni, osądzeni.
No właśnie może nie zawsze jesteśmy w stanie ocenić obiektywnie i ranimy kogoś komu mówimy "naszą prawdę". A czasem bywa też że nie chcemy nikogo zranić a powiemy coś niefortunnie po prostu nie tak jak miało to zabrzmieć. Podsumowując nie generalizowałabym bo powiedzieć prawdę też trzeba umiejętnie chociażby dlatego że każdy z nas broni swojego poczucia własnej wartości a że czasem się w tym zagoni no cóż.
6
usunięty użytkownik

2010-05-31 08:20:27

31 maja 2010 08:20 | ID: 218661

właściwie nie do końca mamy wpływ na prawdę, którą ktoś przekazuje o nas innym. Szczególnie, kiedy to dzieje się za naszymi plecami. I jeśli z założenia ma to być słowna nie - prawda, to wtedy w większości reakcje są takie, o któych pisze Ulinka.
uśmiech jest najprawdziwszy, gdy jednocześnie uśmiechają się oczy...
7
usunięty użytkownik

2010-05-31 08:25:07

31 maja 2010 08:25 | ID: 218662

i chyba w związku z powyższym najstarsi górale wymyslili trzy rodzaje prawdy;)
uśmiech jest najprawdziwszy, gdy jednocześnie uśmiechają się oczy...
8
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-05-31 09:59:54

31 maja 2010 09:59 | ID: 218727

marteczka napisał 2010-05-31 08:25:07
i chyba w związku z powyższym najstarsi górale wymyslili trzy rodzaje prawdy;)
Hehehe... czy chodzi o te: prawda, prawda i g... prawda... A moje powiedzonko w stosunku do prawdy jest takie... Prawda jak ciąża zawsze wyjdzie na wierzch...
9
Sonia

Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 . Posty: 112855

2010-05-31 11:27:24

31 maja 2010 11:27 | ID: 218802

Oliwka masz rację:)Hahaha.Ale prawda nie zawsze jest przyjemna...Szczególnie dla tych,którym ją mówimy.Jednak ja mam inne powiedzonko na ten temat."Mów prawdę,a jak się nie podoba temu komuś,to pierwsza złość najlepsza:)
10
usunięty użytkownik

2010-06-14 07:36:51

14 czerwca 2010 07:36 | ID: 228620

oliwka napisał 2010-05-31 09:59:54
marteczka napisał 2010-05-31 08:25:07
i chyba w związku z powyższym najstarsi górale wymyslili trzy rodzaje prawdy;)
Hehehe... czy chodzi o te: prawda, prawda i g... prawda... A moje powiedzonko w stosunku do prawdy jest takie... Prawda jak ciąża zawsze wyjdzie na wierzch...
To jest tak: PRAWDA, ŚWIĘTA PRAWDA i G... PRAWDA! Jakiem góral to Ci mówię.
Ulinka napisał 2010-05-30 21:52:13
Może ta prawda nie jest prawdą, i dlatego się gniewają. Czują się skrzywdzeni, źle ocenieni, osądzeni.
I tu jest cała prawda. To co nam się wydaje właściwe nie dla wszystkich takim musi być.
Mój mężczyzna nr 2
11
usunięty użytkownik

2010-06-14 07:38:18

14 czerwca 2010 07:38 | ID: 228621

Ważne jest też to w jaki sposób tę "pradę" przekazujemy. jeżeli stawiamy się na piedestale tego co wie wszystko to sory - w większości spotka się to z negacją.
Mój mężczyzna nr 2
12
usunięty użytkownik

2010-06-14 09:25:35

14 czerwca 2010 09:25 | ID: 228718

Myślę, że "prawda" wbrew pozorom nie jest obiektywna. Każdy pojmuje inaczej dane zdarzenie i jeżeli inna ocena tego zdarzenia kłóci się z naszą, to się złościmy, bo przecież my mamy monopol na prawdę. A dopiero jak przemyślimy całą sytuację i dojdziemy do wniosku, że nie mieliśmy racji, to cichutko siedzimy. Ale w duchu przyznajemy , że ocena przeciwnika - to była prawda. I nie koniecznie wyciągamy z tego właściwe wnioski. A szkoda!!!!
Teraz Babcia Ali i Mai.
13
usunięty użytkownik

2010-06-14 09:30:30

14 czerwca 2010 09:30 | ID: 228723

Są kwestie w których prawda nie podlega dyskusji. Ale też zdarzają się takie sytuacje kiedy nasza prawda nie musi być jedyna słuszną. Co kiedy powiemy komuś prawdę, że źle wygląda, że ma brzydką sukienkę. To jest nasze odczucie. I dla nas jest to prawda. Ale dla kogoś innego nie musi być.
Mój mężczyzna nr 2
14
usunięty użytkownik

2010-06-14 10:09:50

14 czerwca 2010 10:09 | ID: 228742

Tak się składa, że nie każdy "nadaje się" do mówienia prawdy innym... Żeby to robić mądrze trzeba posiadać wielkie pokłady delikatności, umiaru i taktu... Bo WYRĄBANIE prawdy to zupełnie coś innego niż jej POWIEDZENIE... Wszystko można przekazać, tylko trzeba wiedzieć jak... Mówienie bez ogórdek dla samego mówienia i własnego dobrego samopoczucia jest niestety błędnym postępowaniem w tej materii... A najważniejsze jest to, gdzie i kiedy tę prawdę się mówi... Są sprawy, które jednym wydadzą się błahe ale dla innch stanowią bardzo delikatną sferę... Powiedzenie prawdy nigdy nie może się wiązać z obrażeniem drugiego człowieka... Najlepiej taką rzecz [bez względy na temat], załatwiać w tzw. cztery oczy a nie publicznie... J co z tego, że my będziemy uważać, że to nic takiego. Każdy człowiek jest inny i inaczej reaguje na te same problemy czy zjawiska... Dlatego uważam, że trzeba się wcześniej mocno zastanowić nad tym co i komu, gdzie i jak chce się powiedzieć... Bo można więcej stracić niż zyskać...
Bono animo es!
15
usunięty użytkownik

2010-06-14 10:17:34

14 czerwca 2010 10:17 | ID: 228754

jagienka napisał 2010-06-14 10:09:50
Tak się składa, że nie każdy "nadaje się" do mówienia prawdy innym... Żeby to robić mądrze trzeba posiadać wielkie pokłady delikatności, umiaru i taktu... Bo WYRĄBANIE prawdy to zupełnie coś innego niż jej POWIEDZENIE... Wszystko można przekazać, tylko trzeba wiedzieć jak... Mówienie bez ogórdek dla samego mówienia i własnego dobrego samopoczucia jest niestety błędnym postępowaniem w tej materii... A najważniejsze jest to, gdzie i kiedy tę prawdę się mówi... Są sprawy, które jednym wydadzą się błahe ale dla innch stanowią bardzo delikatną sferę... Powiedzenie prawdy nigdy nie może się wiązać z obrażeniem drugiego człowieka... Najlepiej taką rzecz [bez względy na temat], załatwiać w tzw. cztery oczy a nie publicznie... J co z tego, że my będziemy uważać, że to nic takiego. Każdy człowiek jest inny i inaczej reaguje na te same problemy czy zjawiska... Dlatego uważam, że trzeba się wcześniej mocno zastanowić nad tym co i komu, gdzie i jak chce się powiedzieć... Bo można więcej stracić niż zyskać...
...masz rację, Jagienko - trochę przesadziłam, ale poniosły mi nerwy, bo osoba, której to wytknęłam - obraziła mnie wcześniej. ...a tak szczerze - w pracy byłam mobingowana, właśnie za prawdę, bo ukrywać niektórych spraw było wręcz niemożliwe...

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

prawda... - Forum

Wątek: prawda...