Na razie mamy dość kapryśną aurę ale czuć juz w powietrzu zbliżającą się wiosnę. Za nią podąża słoneczne i pachnące kwiatami lato. O swoje stopy dbam cały rok bez względu na pore roku ponieważ os ich łaskawości i kondycji zalezy wszystko. Noszą mnie do pracy, każdego dnia pokonują różne dystanse raz krótsze a czasami bardzo długie więc nie mogę o nich zapominać. Regularnie odwiedzam moją ulubiona panią podolog, która zadba o wszystkie detale. Stosuję kąpiele z soli morskiej, nakładam co wieczór dośc grubą warstwę balsamu odzywczego do stóp. Stosuję regularnie peelingi. Staram sie odciążać nogi ze względu na siedzącą pracę. Niecierpliwie juz czekam na cieplejsze dni bo jak dla mnie najlepszą terapią dla stóp sa długie spacery brzegiem moorza - zimna woda i naturalny peeling piaskiem.

Moje stopy przygotowuje pielęgnacja przez porządną kapiel stop, nastepnie elektryczną tarka dokładnie wszystkie zgrubienia opilowuje następnie stosuje peeling oraz maseczke lawendowa na stopy. Po takiej kuracji nakładam warstwę kremu nawilzajacego i zakładam bawełniane skarpetki. A następnego dnia moje stopy są gotowe na pierwsze promienie słoneczne :)

Do Lata jeszcze dużoczasu ale o stopy uwielbiam dbać o każdej porze roku.

Na lato w szczególności zajmuje się peelingami dla moich stóp oraz "namoczkami".Uwielbiam zanurzyć stopy w wodzie zmieszanej z solą morską i często dolewam sobie oliwke dziecięcą do tego po dwudziestu minutach mam delikatniejsze stopy. Przed namoczenie używam także elektrycznego pilniczka do stóp to bardzo pomaga moim zmęczonym stopom.

Dbam także o paznikcie i o obcięcie skórek to bardzo ważne przy chęci założenia odkrytyc butów , które uwielbiam.

Zajmowanie się pięlęgnacją stóp nie zajmuje mi dużo (ponieważ przy dziecku nie mam zbyt wiele czasu dla swojej pielęgnacji , ale pół godzinki to wystarczający na to czas) oczywiście dezodorant do stóp to też bardzo ważne w mojej pielęgnacji dzięki temu nie mam brzydkiego zapachu i pozbywam się potliwości stóp.

 Gratulacje:*)

Gratulacje!

ja mialam strasznie suche stopy po zimie i zdecydowalam sie na pielegnacje troche inaczej niz zawsze i powiem wam ze efekt jest mega! zapisalam sie na kuracje na suche stopy w Gabincecie Satin w Warszawie. Po 3 wiytach stopy sa tak gladkie jak syna gdy mial miesiac :) polecam zwlaszcza ze nie sa tak kosztowne i warto zainwestowac na lato