Pamiętam go z kilku filmów... "Akta Odessy", "Dzień zagłady", "Wyrok w Norymberdze"...
Zmarł aktor Maximilian Schell
fot. PAP/EPA / Alfred Assmann Maximilian Schell
Aktor, reżyser, scenarzysta i producent filmowy Maximilian Schell zmarł w nocy z piątku na sobotę w klinice w Innsbrucku "po nagłej i ciężkiej chorobie" - poinformowała jego agentka Patricia Baumbauer. Miał 83 lata.
Schell otrzymał w 1962 roku Oscara za najlepszą rolę pierwszoplanową w filmie "Wyrok w Norymberdze". Był pierwszym w okresie powojennym aktorem niemieckojęzycznym, który zdobył tę nagrodę. Później nominowano go do Oscara jeszcze kilkakrotnie. Występował w filmach austriackich, niemieckich, francuskich, włoskich i amerykańskich.
Schell był synem szwajcarskiego dramaturga i austriackiej aktorki. Urodził się w Wiedniu, miał obywatelstwo szwajcarskie. Jego starszą siostrą była ikona niemieckojęzycznego kina, zmarła w 2005 roku Maria Schell. Był ojcem chrzestnym Angeliny Jolie.
wp.pl