Czy tak jak ja kochacie....zupy? - Forum

Uwielbiam zupy jedne mniej drugie bardziej.najbardziej serową,pomidorową i pieczarkową....

uwielbiam barszcz ukraiński dla mnie cudo w  wykonaniu mojej babci najlepszy, mi czasem tez się uda :D

pozatym pomidorową, ogórkową, pieczarkową i wszelkie inne jadam również czarninę flaków nie lubie jedynie, czesto robie zupy, szybko tanio no i problem na dwa dni z glowy :)

Nie za bardzo je lubię ale od czasu do czasu mogę zjeść np. jak dzisiaj grochóweczkę czy jarzynową...

Lubimy zupy.Gotuję je bardzo często.Najbardziej lubimy : jarzynową i pieczarkową .Mąż uwielbia krupnik i grochówkę wiec często je gotuję ale sama tego nie jem.

nie wiem czy kocham,ale lubie to na pewno :)

Lubię chyba wszystkie,przynajmniej gotuję te co są najlepiej zjadane.My zjemy każdą ,za to dzieci mają tylko kilka ulubionych.

Może ktoś zapoda przepis na dobry krupniczek,oj zjadłabym:) Kiedyś zrobiłam ale była to kompletna porażka.

zupy? wolę coś bardziej konkretnego ;-) 

Reniu. Ja zapodam po południu. 

Dziękuję. oj ,pojem sobie jutro:)

Bardzo lubię wszyskie zupy. Za czarniną/czerniną nie przepadam, ale jeśli ktoś mnie nia podejmuję to dyplomatycznie zjem. Dlatego nazywam ją zupą dyplomatyczną i jadam tylko w szczególnych okolicznościach.

Dziś zrobię zupę - krem z dyni z nutą papryczki chili.

Moja Ola posypuję taką zupę uprażonymi pestkami z dyni. Jest pyszna!!! Ja bardzo lubię różne zupy kremy. Ale nie znoszę posypywania grzankami. Nie cierpię grzanek gdy zmiękną. Ale lubię dodać tartego sera.

Ja średnio lubie zupy, ale to chyba dlatego że nie umiem ich ugotować :( a mój mąż i córką na nieszczęćie bardzo lubia zupy. Może któraś z Was kochane Babeczki poda jakiś przepis na pyszną zupkę, ale takim prostym językiem, jak Abel krowie, krok po kroku. Dodam, że umiem tylko ugotować rosół, pomidorówkę i ostatnio do naszego menu weszla też zupa klopsowa.

Ja tez :) dla mnie zupa na obiad moglaby nie istniec, chociaz nie powiem bo rosol obowiazkowo jemy w niedziele, a i czasem najdzie mnie smak na jakas zupe. W weekend zawsze robie zupe bo mloda zawsze je dwu daniowy obiad, i ona bardzo lubi rosol i takie rosolowe zupy, z jarzynami, wiec wtedy gdy nie je w przedszkolu gotuje pod nia. 

A sama zjem kazda zupe, teskni mi sie do szczawiowej bo dawno, dawno nie jadlam, ale tak lubie krupnik, ogorkowa i koperkowa. 

zupa hmm nooo czasem

libimy ogorkowa, rosół , pomidorowke, serowa, warzywna.

Ja też za grzankami w zupie nie przepadam, ale ten pomysł z serem jest ciekawy. Dziękuję, Duniu.

Pamiętam rosół mojej babci, gotowany powoli  na kuchni węglowej z prawdziwej kury - jak się to teraz nazywa - z wolnego wybiegu. Rosół z marchewką, lubczykiem i  zieloną pietruszką z babcinowego ogródka, przyprawiony jedynie solą i pieprzem, podany z własnoręcznie zrobionym makaronem... Nigdy nie zapomnę tego smaku.

ja jak zupa jest tresciwa to nie musze miec nic wiecej 

Lubię zupy, ale nie wszystkie. Najbardziej te kremowe. Moim zdaniem zaletą zupy jest to, ze można ugotować jej więcej, wtedy zostanie na drugi dzień, albo można zamrozić i kiedy się nie ma obiadu, to takie odgrzanie zupy na szybko jest fajne.

Reniu!!! W moim blogu: Kulinaria znajdziesz już przepis na krupnik. 

Dzisiaj mnie chętka wzięła na krupnik , ale ryżowy Zupy jem, ale nie przepadam za nimi