Mamy dla Was "Tunele" - nowy bestseller odkrywcy Harry'ego Pottera! - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Mamy dla Was "Tunele" - nowy bestseller odkrywcy Harry'ego Pottera!

18odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 4605
Avatar użytkownika ULA
ULAPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
  • Posty: 6183
  • Zgłoś naruszenie zasad
28 lipca 2008, 05:27 | ID: 3454
Pewnego dnia ojciecz 14-letniego Willa, archeolog, znika w nieznanym tunelu. Chłopiec postanawia zbadać tę sprawę, prosząc o pomoc swojego przyjaciela Chestera. Wkrótce trafiają głęboko pod ziemię, gdze odkrywają mroczną i przerażającą tajemnicę. Tajemnicę, która może kosztowac ich życie ...
Avatar użytkownika ULA
ULAPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
  • Posty: 6183
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
28 lipca 2008, 05:34 | ID: 3457
Chcecie poznać dalszą częśc tej historii? Napiszcie dlaczego ty właśnie Wy powinniście dostać jeden z pięciu zestawów: książka + plakat? Piszcie w tym wątku Wasze odpowiedzi śmiech Macie czas do niedzieli 1 sierpnia - potem w głosowaniu wybierzemy najciekawsze odpowiedzi  Pozdrowienia dla wszystkich i powodzenia śmiech
Avatar użytkownika ULA
ULAPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
  • Posty: 6183
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
28 lipca 2008, 06:27 | ID: 3459
P.S. Książki można wygrać także za pośrednictwem "Naszego Olsztyniaka" 
Użytkownik usunięty
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 lipca 2008, 07:15 | ID: 3460
    Super konkurs, właśnie mi czegoś brakowało – strzał w 10. :) Aż sięgnąłem po książkę Juliusza Verne”a „Wyprawa do wnętrza Ziemi”. Uwielbiałem jako młodzieniec książki tego typu. To taki powrót do przeszłości w moim wydaniu. Dzięki tym książkom mogłem wyrobić sobie swoją wyobraźnię. Przygody profesora Lidenbrocka, jego siostrzeńca Alexsa mimo upływu lat cieszą się powodzeniem. Jednak to co najbardziej mnie osobiście cieszy, że moja 11 letnia córka już po raz kolejny sięga po książki Julka. Kilka dni temu jak zapytałem kim by chciała zostać w przyszłości – otrzymałem szybką i konkretną odpowiedź, a mianowicie „archeologiem”, uwielbia historię i Egipt. Jestem dumny mając tak mądrą i ukierunkowaną córkę. Już sam Juliusz Verne pisał, że wyprawa do wnętrza Ziemi jest najciekawszym a zarazem mrocznym miejscem, poruszającym wyobraźnię ludzi. Jedyne miejsce na ziemi, które może zaskoczyć ludzkość. Zgadzam się z nim. Polecam wszystkim książki Vernea, i nie tylko jak widać jego. Życzę powodzenia
    Avatar użytkownika ULA
    ULAPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
    • Posty: 6183
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    29 lipca 2008, 07:39 | ID: 3510

    Dziękuję za pierwszą wypowiedź śmiech Nikt więcej nie chce  super książki, która może być świetnym prezentem??? Płaczę Cały czas czekam na Wasze uzasadnienia Uśmiech

    Użytkownik usunięty
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      29 lipca 2008, 13:27 | ID: 3535
      Odpowiedź na #4
      Bardzo chciałabym wygrać tę oto książkę bo bardzo lubię czytać książki, a szczególnie takie w których pełno magii i tajemnicy.Te książki przenoszą mnie w świat dzieciństwa i wyobraźni. Mogę oderwać się od codziennych problemów i zapomnieć na moment o nich.Oprócz tego ta książka nazwana jest nowym bestsellerem odkrywcy Harry'ego Pottera czyli pewnie jest tak samo magiczna i piękna.Ja polecam wszystkim przeczytać Harrego Pottera bo naprawdę jest to fajna książka i mam nadzieję że może w przyszłości to samo powiem o Tunelach, a plakat z chęcią powiesiłabym sobie na drzwiach :)
      Użytkownik usunięty
        6
        • Zgłoś naruszenie zasad
        29 lipca 2008, 13:40 | ID: 3536
        Odpowiedź na #5
        To i ja poproszę o tę książeczkę dla mojego synka, może 7-latek na wyjaśnianie mrocznych tajemnic jest jeszcze przy mały ale za niedługi już czas jak znalazł:). A ostatnio zaczął codziennie mi czytać, a ja strasznie lubię słuchać, jak to robi:). Mój mądry chłopczyk z pewnością jest wart tej książki:). Poza tym raczej tego typu książki w domu nie mam więc i sama w wolnej chwili skuszę się na taką lekturę:). Pozdrawiam:).
        Użytkownik usunięty
          7
          • Zgłoś naruszenie zasad
          29 lipca 2008, 18:44 | ID: 3558
          Ulu ale 1 sierpnia to - piatek (u mnie dzień szczególny - wypłata) Chyba że piszesz o niedzieli za dwa lata:) ( wtedy 2010 mamy 1 sierpnia w niedzielę :) ) Ale to drobny szczególik :) Szkoda tylko, że moja córeczka "panna" ma we wrześniu urodzinki. Jednak mając 13 też będzie szczęśliwa :) z takiej książeczki.
          Avatar użytkownika ULA
          ULAPoziom:
          • Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
          • Posty: 6183
          8
          • Zgłoś naruszenie zasad
          30 lipca 2008, 09:04 | ID: 3577
          Dziękuję Ci Sopelku za zwrócenie uwagi Uśmiech Nastapiła pomyłka, za którą przepraszam. Zgłoszenia przyjmuję do niedzieli 10 sierpnia śmiech  P.S. Dziękuję za świetne uzasadnienia i czekam na kolejne
          Avatar użytkownika michal204
          michal204Poziom:
          • Zarejestrowany: 30.07.2008, 08:51
          • Posty: 1
          9
          • Zgłoś naruszenie zasad
          30 lipca 2008, 13:37 | ID: 3615
          Odpowiedź na #8
          T_a książka strasznie mnie kręci. U_rok jej przyciąga, czytelnika nęci. N_iezwykła fabuła, nie sposób przestać czytać. E_xtra ! Czemu ją chcę przestańcie mnie pytać :) L_ubię tajemnice, kocham przygody. E_ch !!! Byłbym zachwycony z takiej nagrody.
          Avatar użytkownika ania076
          ania076Poziom:
          • Zarejestrowany: 30.07.2008, 08:53
          • Posty: 1
          10
          • Zgłoś naruszenie zasad
          30 lipca 2008, 13:41 | ID: 3616
          Odpowiedź na #9
          Spróbuję Was zachwycić dziełem mojego syna: ZBRODNIA I_KARA Za dwoma górami za dwoma lasami Żył Dedal i Ikar. Sprzedawcy salami. Mieszkali w greckiej wsi Fiskus, w rzeki korycie. Ach! Prowadzili sielskie, arkadyjskie życie. Dedal wraz z syneczkiem Ikarem się kochali. Orali pole. Chowali osły na hali. Czasem tak dobrze, że nie mogli ich odszukać. Sąsiedzi zaczynali się już w głowy pukać. Raz Dedal chciał ciąć drzewo. Pyta: „Gdzie piła?”. Ikar mówi: „W knajpie”. Bo tam ich babka piła. Dedal udał się szybko do knajpy po piłę. Na miejscu odebrało mu chęci i siłę. Przypomniał sobie, że ma przygłupiego syna. By o tym zapomnieć kupił butelkę wina. Ikar grał se z kolegami w piłę na hali. A na tej hali ludzie osły wypasali. Ikar kopnął niechcący piłką osła w sam zad. Ten z wrażenia zbladł, wkrótce na twardą ziemię padł. „Ty ośle, dostaniesz 10 kijów od taty” - wieszczą koledzy Ikarowi tarapaty. Ikar nie wiedział na co mu kijów parę ale z chęcią pobiegł do ojca po podarek... Raz Dedal przejrzał gazetę i myślał, że śni: Przeczytał: „za miesiąc likwidacja WSI”. „Trzeba nam opuścić wieś, iść do miasta-państwa Zrezygnować z osłów, zrezygnować z poddaństwa?” Wymyślił zmienić swą rolę na rolę w teatrze i że prawdę przed synem na pewien czas zatrze. Nie chciał smucić Ikara wiedzą co ich czeka Postanowił więc po prostu udawać Greka. A że Grekiem był od zawsze, od urodzenia przewidywał ogromne szanse powodzenia. Dostojewski wydał książkę „Zbrodnia Ikara”. Ale była to jednak tylko literacka mara. Autor czytelników w butelkę sprytnie nabił. Czemu ? Bowiem Ikar przecie nikogo nie zabił. Zabijał tylko czas. Ale to tylko czasem. Zdzielając co rusz któregoś z kolegów pasem. Dedal zastanawiał się jak opuścić wioskę. Doprawdy sprawiało mu to niemałą troskę. Cóż. Nie mogli się bowiem poruszać po lądzie Gdyż chłopi postawili blokadę na rondzie. Zrobili przeszkodę drogową z topoli pni. Żądali cofnięcia likwidacji WSI. Pozostała więc już tylko droga powietrzna. Dość niebezpieczna i o wiele bardziej wietrzna. Dedalowi nie pasowały Jumbo- jety. I żal mu było oboli na dwa bilety. Propagował akcję „Podaruj dzieciom skrzydła”. Akcja „Podaruj dzieciom słońce” mu już zbrzydła. Zastanawiał się tylko skąd wziąć dobre pióra. Intuicja mówiła by zaszedł do biura. Piór wiecznych brak, były ołówki, parę mydeł. Wypił Red Bulla. Nie dodało mu to skrzydeł. Wraz z Ikarem postanowił zabić więc kurę. Wziął nabity pistolet, wsadził go w kaburę. Weszli wnet do kurnika a tam niezłe jaja. Na grzędzie siedział kogut, w jego dziobie faja. Ujrzeli kurę. Podejrzewać coś zaczęła. Wybiegła z kurnika. Gdakać strasznie poczęła. Dedal i Ikar pobiegli gonić kokoszkę. Dlatego wkurzeni zakurzyli się troszkę. Nadto razem wpadli do płyciutkiej sadzawki. Potem byli cali w sadzy. Czarni jak kawki. W końcu złapali kurę. Oskubali, zjedli. Posmakowały im udka z dodatkiem knedli. Po pysznym jedzeniu poszli do toalety. Ikar wziął gnaty (nie chodzi o pistolety) Wyszedł z nimi na zewnątrz i rzucił w psa stronę. Teraz wiedzieli. Kości zostały rzucone. Nie mogli już z tej drogi ucieczki zawrócić. Ani bólu brzucha po obiedzie ukrócić. Dedal szukał piór, wyszedł na powietrze świeże spytał się grzecznie pierworodnego: „Gdzie pierze?” A ten również grzecznie odpowiedział, że w pralce. Dedal zajrzał do pralki i zaczął gryźć palce. Przypomniał sobie, że ma przygłupiego syna. By o tym zapomnieć wypił butelkę wina. Było dobrze. Uwalił się na dywaniku. Usnął. Na drugi dzień znalazł pióra w piórniku. Hm… Postanowił postawić sprawę na włosku Przykleili do siebie pióra litrem wosku. (Posiadali bowiem jego wielkie zapasy). Następnie dokładnie zapięli czarne pasy, (lecz nie pasy bezpieczeństwa, ale karate. Chińska podróba - by pochwalić się przed swiatem). również to co pod pasami czyli podpaski (ze skrzydełkami – by był lot był lepszy) i kaski. Wystartowali. Pruli powietrze aż miło. I Dedal spytał się Ikara: „Fajnie było?” „Faj nie było bo zastąpiły je cygara” - tą odpowiedź usłyszał Dedal z ust Ikara. Przypomniał sobie, że ma przygłupiego syna. Żałował, że nie wziął w podróż butelki wina. Mimo to czuł radość. Krzyknął: „Jesteśmy wolni !”. Syn: „Musimy przyśpieszyć. Być bardziej swawolni”. Dedal ze zdenerwowania cały aż dyszał Udał jednak, że tych powyższych słów nie słyszał. Pomimo pewnych turbulencji nieźle im szło. Byli szczęśliwi. Ale… No właśnie, ale co ? Co? Zapomnieli o pięciu głównych zasadach ! A o zasadach zapominać nie wypada. 1. Miłe złego początki, koniec gorzki – pierwsza. Czego się dowiemy w następnych wersach wiersza 2. Nie dziel skóry na niedźwiedziu – zasada druga. Nawet jak jesteś „łowcą skór”. To się nie uda. 3. Rada trzecia – nie mów hop póki nie przelecisz. Dlaczego? Albowiem rychło do morza zlecisz. 4. Fourth – Dobrymi chęciami piekło brukowane. Bardzo ważne jest to hasło, dość wyszukane. 5. Najważniejsza – nie chwal dnia przed zachodem słońca. Bo już wkrótce doczekasz się nędznego końca. Słońce nie zaszło a Dedal z Ikarem nie zaszli daleko w swych planach. Według mnie rzucili się z motyką na słońce. Ikar chciał jego autograf. Słyszał bowiem, że słońce to wielka gwiazda wszechświatowego pokroju. Dedal odradzał przybliżanie się do słońca ale nie zbyt usilnie by nie „obcinać skrzydeł” synowi. Słońce zdenerwowało się, że ktoś ma czelność mu przeszkadzać. Dostało gorączki. Zrobił się straszny skwar. Wosk przyklejający pióra do Ikara się rozpuścił i dlatego Ikar miał rozpuszczone włosy. Zaczął spadać jak notowania na giełdzie i wpadł do morza jak śliwka w kompot. Wpadł tylko raz bo dwa razy nie wchodzi się do tej samej wody. Zobaczył falę. Był w wojsku więc doskonale wiedział co to fala. Zanurzył się by jej uniknąć. Poszedł na dno. Tam połknęła go wielka ryba. Ale nie spotkał Jonasza (nawet Jonasza Kofty). Reszta jest milczeniem. A milczenie złotem. Zatem reszta jest złotem ?” Ale wróćmy do meritum. Nie ziściła się utopia Ikara ponieważ się utopił. Dedal przeżył załamanie. Także załamanie promieni słonecznych. Mu się udało. I żył długo i niestety nieszczęśliwie. Sam. Odwiedzał czasem sam by sobie coś kupić do jedzenia. Był jak strażak Sam. Walczył z ogniem i gorącem. Mając złe wspomnienia związane ze słońcem nigdy nie kupował słoneczników. Uwielbiał noc. Nienawidził dnia. To przecież jasne jak słońce. Wolał szyitów niż sunnitów. Wyłączał telewizor gdy akurat leciał „Słoneczny patrol”. Wyłączał radio gdy leciała piosenka „Tyle słońca w całym mieście” i „O Sole mio!”. Lubił za to śpiewać refren z utworu Wilków: „słońce pokonał cień”. Pewnego pięknego dnia (pięknego dla wszystkich oprócz niego) Dedal postanowił polecieć na Księżyc, z nadzieją, że może przynajmniej tam nie będą go dopadać promienie słoneczne. Zaczął szukać rakiety. Poszedł do sklepu z akcesoriami tenisowymi. „Poproszę rakietę, ale żeby była szybka”. Sprzedawca odpowiedział, że nie posiada takich z szybką. Dedal się wkurzył. Wychodząc ze sklepu chciał trzasnąć drzwiami ale okazało się, że to niemożliwe bo były to drzwi obrotowe. Dopiero po jakimś czasie Dedal zrozumiał, że nie istnieje rakieta, która by mu odpowiadała, gdyż rakiety nie potrafią mówić. Dedal udał się więc do NASA. Opuścił kulę ziemską. Czarodziejska kula powiedziała mu, że w czasie lotu będzie miał wypadek. Dedal jednak nic sobie z tego nie robił i leciał w kulki. Zjadł Marsa. Niebawem na jego pojazd kosmiczny napadli Marsjanie by pomścić swą planetę. Dedalowi groziła kulka w łeb ale został postrzelony w nogę i odtąd musiał chodzić o kulach. Niebawem dotarł na Księżyc. Spotkał diabła, który przybył tu po duszę pana Twardowskiego. Ten ostatni jednak znów wykiwał czarta, dostał wizę i wrócił do Polski. Diabeł postanowił więc zdobyć duszę Dedala. Przyprowadził adwokatów a, że byli to adwokaci diabła, więc pomogli napisać cyrograf. Znajdowały się w nim kruczki prawne a diabeł jak wiadomo tkwi w szczegółach. W zamian za duszę gwarantowano Dedalowi darmowe oglądanie wschodów i zachodów Ziemi. Dedal wahał się i nie chciał podejmować zbyt szybko decyzji gdyż wiedział, że gdy się człowiek śpieszy diabeł się cieszy. Gdyby była tu jego żona to by ją wysłał na negocjacje wiadomo przecież, że gdzie diabeł nie może tam babę wyśle. Ale czy to by coś dało ? Diabli wiedzą. Gdy dowiedział się, że jego dusza pójdzie do piekła to aż go coś w gardle zapiekło. Nienawidził bowiem jak wiecie gorąca. Był dobrym człowiekiem i zawsze pragnął czynić dobrze. Nie chciał zatem by jego dobrymi chęciami było piekło brukowane. Spotkał się z diabłem i odrzucił jego propozycję. Czart był zdziwiony ale dał za wygraną. Dedal cieszył się jak diabli. Okazało się, że nie taki diabeł straszny jak go malują. Dedal nie chciał jednak już go oglądać na oczy. Postanowił więc odlecieć z Księżyca w miejsce, w którym nie byłoby ludzi, diabła i oczywiście słońca. Pewnego dnia się wkurzył i w ramach protestu opuścił układ słoneczny. To był mały krok dla człowieka ale wielki dla ludzkości. A co dalej z nim się działo? Działo czyli armata. A ja z nim byłem, jak widać coś piłem. A co widziałem tu opisałem. Myślę, że właśnie obaliłem pewien mit :)
          Avatar użytkownika makaronowyklen
          • Zarejestrowany: 30.07.2008, 08:49
          • Posty: 1
          11
          • Zgłoś naruszenie zasad
          30 lipca 2008, 13:47 | ID: 3617
          Odpowiedź na #10
          T_rzeba Was przekonać? Po co słów wiele? U_wierzcie, najwspanialsza książka to Gordona Tunele N_awet nie wiecie jak będę się z niej cieszyć. E_ch ! By ją zdobyć mogłabym nawet zgrzeszyć. L_ubuję się w dziełach Rodericka Gordona E_ch ! Z Tuneli będę niesamowicie zadowolona.
          Avatar użytkownika mika19
          mika19Poziom:
          • Zarejestrowany: 29.07.2008, 23:42
          • Posty: 146
          12
          • Zgłoś naruszenie zasad
          30 lipca 2008, 22:34 | ID: 3656
          Odpowiedź na #2
          Jestem dziewczyną z wesołą miną, która poznaje świat już od najmłodszych lat. I tak o sobie mówi cytuję: Energii mi nie brakuje, sporo czasem podróżuję. Lubię wesołą zabawę bardziej niż mocną kawę. Otwarta jestem na ludzi, chcę pomóc każdemu w trudzie. Moim marzeniem jest, by ludziom żyło się the best. Umiem się bawić ze wszystkimi, przy każdej muzyce. Nade wszystko jednak chcę brać od życia jak najwięcej. Nadzieję mam, że to co złe szybko na dobre odmieni się. Wierzcie mi, przyznaję Wam skrycie, że bardzo kocham życie!!!!
          Użytkownik usunięty
            13
            • Zgłoś naruszenie zasad
            6 sierpnia 2008, 16:02 | ID: 3935
            Już pozostało tylko 4 słownie ( cztery ) dni. Proszę o większą konkurencję (żartuję) - piszę aby przypomnieć o tym konkursie :) Przepraszam Ulu, że się właśnie przypomniałem. :)
            Avatar użytkownika ULA
            ULAPoziom:
            • Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
            • Posty: 6183
            14
            • Zgłoś naruszenie zasad
            7 sierpnia 2008, 06:46 | ID: 3951
            Odpowiedź na #13
            Nie masz za co przepraszać śmiech Oczywiście, że pamiętam o konkursie. Książki cały czas czekają na swoicfh prawowitych właścicieli  Za cztery dni jeszcze tylko tygodniowe głosowanie, bo mam tylko 5 książek, więc musimy wyłonić najciekawsze uzasadnienia i wtedy od razu umawiamy się na przekazanie "Tuneli" zwycięzcom
            Użytkownik usunięty
              15
              • Zgłoś naruszenie zasad
              7 sierpnia 2008, 07:40 | ID: 3956
              I tak trzymać :) Jak najbardziej się zgadzam, i posyłam tego posta na top listy Forum aby jak najwięcej osób mogło go odwiedzić - a może ktoś się jeszcze skusi :) aby coś napisać.
              Avatar użytkownika Emka153
              Emka153Poziom:
              • Zarejestrowany: 01.08.2008, 18:07
              • Posty: 10
              17
              • Zgłoś naruszenie zasad
              10 sierpnia 2008, 19:17 | ID: 4054
              Odpowiedź na #16
              Hej a ja?! ;D Można jeszcze się zgłaszać do konkursu ? Pooczekajnieee! Dlaczego ja miałabym dostać tę książkę? Każdy mógłby wymienić nieskończenie wiele powodów.Przypuszczalnie. Więc i ja wymienię te, które uważam za najistotniejsze. Uwielbiam fantastykę, szczególnie Harrego, a jeśli ta książka jest w tym stylu to na pewno musi być świetna !(zresztą wiem że jest rewelacyjna bo sąsiadka mówiła, dobre źródło.Zapewniam!) Po primo, co mam robić w wakacje z chorym kolanem, jak nie czytać?! (Dziękuję za współczucie,oj już nie płaczcie... :P ) Przez to kolano musiałam zrezygnować z Grecji,ale już koniec ustępstw! Z tej książki nie zrezygnuje! :) Po secondo, postanawiam lekko zasugerować że już ( albo dopiero, jak kto woli) za 7 dni moje urodziny... Po terzio.. Hmm... Nie żeby mi brakowało argumentów, a broń Cie Boże! Przecie z rozprawek zawsze wiodłam prym w klasie. No... Prawie zawsze.( I bardzo proszę bez " ale prawie robi... ble ble" itepe. ;D ) Jak to się mówi : "Wybór należy do WAS"! Sms wysyłajcie pod nr 7223 w treści wpisując 'Emka153'. Żartuję. :P Wybaczcie, zawsze miałam niekonwencjonalne poczucie humoru.
              Avatar użytkownika ULA
              ULAPoziom:
              • Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
              • Posty: 6183
              17
              • Zgłoś naruszenie zasad
              10 sierpnia 2008, 20:01 | ID: 4056
              Odpowiedź na #17
              Ze względu na tak miłą prośbę Emki została dołączona do grona szczęśliwców, którzy walczą o "Tunele" śmiech Oddajcie głos na swego faworyta klikając tutaj: https://www.familie.pl/Forum-5-163/m4055.html
              Avatar użytkownika Emka153
              Emka153Poziom:
              • Zarejestrowany: 01.08.2008, 18:07
              • Posty: 10
              18
              • Zgłoś naruszenie zasad
              10 sierpnia 2008, 20:06 | ID: 4057
              Dziękuję serdecznie i przepraszam... :P. Życzę powodzenia!