23 grudnia 2012 15:53 | ID: 882164
23 grudnia 2012 23:18 | ID: 882504
Natalka miała 16 m-y jak zaczęła sama chodzić, także spokojnie Twój synek ma jeszcze czas:)
23 grudnia 2012 23:46 | ID: 882505
Łukasz poszedł na roczek a Wojtek jakiś taki przyśpieszony ale Łukasz przed terminowy był
25 grudnia 2012 16:59 | ID: 882785
25 grudnia 2012 17:08 | ID: 882787
u nas wczoraj Oliwia miala 38.8 goraczki,na poczatku wigilii bylo ok,zaczelismy ok. 17.30 ale ona juz od 16.30 biegala z inna dziewczynka,okolo 19 juz troche senna byla a ok. 20 temperatura i marudzenie,syrop dalam polozyla sie wiec pozniej jeszcze moglam posiedziec przy stole,dzis rano jak wstala to pytala gdzie paczki sa,bo wczoraj tylko jedna otworzyla
25 grudnia 2012 17:10 | ID: 882788
Hehe, mój wczoraj do północy hasał [nowe klocki], a wstał o 10 roześmiany od ucha do ucha. Życzę ci, żeby i Twój zaczął wreszcie spać - zawsze mam problem ze składaniem życzeń, ale lubię je składać młodym matkom - zawsze brzmią tak samo: przespanych nocy :)
25 grudnia 2012 17:13 | ID: 882789
25 grudnia 2012 17:17 | ID: 882790
25 grudnia 2012 17:21 | ID: 882791
25 grudnia 2012 18:13 | ID: 882794
Wczoraj moi chłopcy poszli spać po drugiej w nocy:) Radości z prezentów nie było końca:) Potem byliśmy na pasterce o północy. No i jak wrócilismy- dalej zabawa. Aż ryknąć musiałam bo by siedzieli do rana!!!
Zdróweczka dla chorowitek naszych...
25 grudnia 2012 19:20 | ID: 882803
Zdróweczka tez życzę. Urszulka też o 22 dop zasnęła na dobre ale jeszcze malutka więc inaczej przeżywa Święta.
dzisiaj dzien pełen wrażeń bo droga do Iławy :-)
25 grudnia 2012 19:34 | ID: 882807
Zdróweczka tez życzę. Urszulka też o 22 dop zasnęła na dobre ale jeszcze malutka więc inaczej przeżywa Święta.
dzisiaj dzien pełen wrażeń bo droga do Iławy :-)
Dotarliście dobrze? Jak warunki na drogach? Kiedy do mnie przyjedziecie? Nie mogę się doczekać, abyśmy się poznali:)))
25 grudnia 2012 21:50 | ID: 882873
nasz Kuba to ma skonczone 6 lat to inna bajka :) ale jak byl niemowlakiem to swoje pierwsze swieta ladnie przespal..mial wtedy 2 tygodnie
25 grudnia 2012 22:36 | ID: 882909
Wiadomo, że się nie dziękuje :)
25 grudnia 2012 23:15 | ID: 882920
W taki dzień jak dzisiaj tesknię do swoich znajomych w Olsztynie. Odkąd się tu przeprowadziłam nie mam żadnych koleżanek - tutaj ludzie są jacyś "inni".
Dobrze że choć na Familce są życzliwe osoby z którymi można popisać
25 grudnia 2012 23:28 | ID: 882923
Tak - zawsze są :) I wiem coś o braku koleżanek :)
26 grudnia 2012 17:58 | ID: 883045
Tak - zawsze są :) I wiem coś o braku koleżanek :)
ehhhh ojj brakuje brakuje
27 grudnia 2012 08:33 | ID: 883168
Tak - zawsze są :) I wiem coś o braku koleżanek :)
ehhhh ojj brakuje brakuje
odkąd na swiecie pojawił się Filip koleżanki zniknęły :) pewnie sobie myślą, że o niczym innym ze mną nie można porozmawiać niż o kupkach jedzonkach itp i mi wcale ich nie brakuje bo ja dziękuję za takie koleżanki
27 grudnia 2012 08:38 | ID: 883169
i teraz się przywitam w tym wąteczku bo jeszcze tu nie zaglądałam :)
jestem Paulina mama 15-miesięcznego łobuziaka Filipa
w święta jak codziennie Filip nie dał mamie się wyspać i wstawal o 5 max 5,30 :D ale już się do tego przyzwyczaiłam
za to popróbowal wszystkich dań że zastanawialiśmy się gdzie się tyle jedzenia w nim mieściło bo ciągle buźka pra cowała i przez całe święta słyszałam "mama am' i potem paluszkiem pokazywal co chce :) byl grzeczniutki i dzięki temu ze wszystkimi przygotowaniami się wyrobilam szybciej niż myślałam :)
pogoda u nas wiosenna więc wybieramy się dziś na spacer żal nie skorzystać ze słoneczka
27 grudnia 2012 08:53 | ID: 883173
i teraz się przywitam w tym wąteczku bo jeszcze tu nie zaglądałam :)
jestem Paulina mama 15-miesięcznego łobuziaka Filipa
w święta jak codziennie Filip nie dał mamie się wyspać i wstawal o 5 max 5,30 :D ale już się do tego przyzwyczaiłam
za to popróbowal wszystkich dań że zastanawialiśmy się gdzie się tyle jedzenia w nim mieściło bo ciągle buźka pra cowała i przez całe święta słyszałam "mama am' i potem paluszkiem pokazywal co chce :) byl grzeczniutki i dzięki temu ze wszystkimi przygotowaniami się wyrobilam szybciej niż myślałam :)
pogoda u nas wiosenna więc wybieramy się dziś na spacer żal nie skorzystać ze słoneczka
:) A ja nie wiem, co ze spacerem dzisiaj, bo niby są prześwity trawy, ale i zwały lodu nieroztopionego - sankami trudno i wózkiem też będzie problem przejechać. Czekam aż jakieś słońce zaświeci, to podejmę decyzję :D
27 grudnia 2012 09:00 | ID: 883176
i teraz się przywitam w tym wąteczku bo jeszcze tu nie zaglądałam :)
jestem Paulina mama 15-miesięcznego łobuziaka Filipa
w święta jak codziennie Filip nie dał mamie się wyspać i wstawal o 5 max 5,30 :D ale już się do tego przyzwyczaiłam
za to popróbowal wszystkich dań że zastanawialiśmy się gdzie się tyle jedzenia w nim mieściło bo ciągle buźka pra cowała i przez całe święta słyszałam "mama am' i potem paluszkiem pokazywal co chce :) byl grzeczniutki i dzięki temu ze wszystkimi przygotowaniami się wyrobilam szybciej niż myślałam :)
pogoda u nas wiosenna więc wybieramy się dziś na spacer żal nie skorzystać ze słoneczka
:) A ja nie wiem, co ze spacerem dzisiaj, bo niby są prześwity trawy, ale i zwały lodu nieroztopionego - sankami trudno i wózkiem też będzie problem przejechać. Czekam aż jakieś słońce zaświeci, to podejmę decyzję :D
u nas śniegu nie ma więc muszę sanki schować i wyciągnąć wózek i jak mały wstanie to wyruszamy :D
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.