młode mamy - rozmowy (NIE)kontrolowane :D
- Zarejestrowany: 24.02.2012, 08:46
- Posty: 75
Witam.
chciałabym stworzyć wątek dla młodych mam. Sama nią jestem. Mam dwoje dzieci Kacpra08 i MAje.09 .
zaszlam w ciaze majac 19 lat a zaraz po porodzie w kolejna- nieplanowana :D
Studiuje na turystyce zdrowotnej, a tak zajmuje sie rodzinka w domu.
Czy są tu mlode mamy które chcialyby razem prowadzic ten wątek? żeby stworzyc mile grono??
- Zarejestrowany: 18.04.2012, 15:23
- Posty: 3153
Czesc dziewczyny....
Co u was słychac??? bo u nas nie za dobrze... Kubusia czeka operacja bo ma chorobe wrodzona SPRENGLA.. w grudniu lekarze mowili ze nie bd potrzebna narazie operacja, a teraz ta łopateczka sie pogorszyla i trzeba operowac... ale bd wszytsko dobrze jestem dobrej nadziej.. Glowa do góry :)
i to jest właściwe podejście:) musi być dobrze:)
- Zarejestrowany: 20.09.2010, 08:27
- Posty: 56
Musi nie ma innego wyjscia... Wiadomo boje sie boo to moje dziecko ale wiadomo trzeba byc dobrej mysli ;)
- Zarejestrowany: 20.09.2010, 08:27
- Posty: 56
Idziemy na operacje (tzw. na 2 ktore bd mial zrobione odrazu je razem) 25 czerwca. strasznie sie boje tegoooo ale mam nadzieje ze bd dobrze ;)
- Zarejestrowany: 18.04.2012, 15:23
- Posty: 3153
Idziemy na operacje (tzw. na 2 ktore bd mial zrobione odrazu je razem) 25 czerwca. strasznie sie boje tegoooo ale mam nadzieje ze bd dobrze ;)
będę trzymać kciuki, na pewno się uda:)
- Zarejestrowany: 23.06.2012, 12:37
- Posty: 116
dokładnie zdrowie najważniejsze. jak moja córka jest chora to ja razem z nią (psychicznie)
- Zarejestrowany: 23.06.2012, 12:37
- Posty: 116
Idziemy na operacje (tzw. na 2 ktore bd mial zrobione odrazu je razem) 25 czerwca. strasznie sie boje tegoooo ale mam nadzieje ze bd dobrze ;)
dziś dzień operacji Twojego dziecka...mam nadzieję że wszystko będzie dobrze! trzymam kciuki
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Idziemy na operacje (tzw. na 2 ktore bd mial zrobione odrazu je razem) 25 czerwca. strasznie sie boje tegoooo ale mam nadzieje ze bd dobrze ;)
dziś dzień operacji Twojego dziecka...mam nadzieję że wszystko będzie dobrze! trzymam kciuki
O tym samym pomyślałam. Trzymam kciuki!!!!
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Merciaaa daj znać jak po operacji...
- Zarejestrowany: 20.09.2010, 08:27
- Posty: 56
Witam:) operacja byla 28.06 lopatke mu opcieli i pszyszyli w inne miejsce noo i sciegna musieli sciac zeby obnizyc lopatke... po operacji kubus byl na ojomie gdzie tylko moglam byc do 18 i sam musial tam zostac.... na ojomie byl z tego powodu ze chcieli go sprawdzic bo to powazna operacja byla... w piaek wrocilismy na odzial... w sobote wstal z lozka dopiero noo i oczywiscie upadl jak to dziecko ;) w poniedzialek dostalismy stabilizator na obojczyk( jak upadnie zeby sobie nic nie zlamal) dzis juz wrocilismy ze szpitala... Kubus sie czuje dobrze ale za rok czeka go nastepna operacja... A ja dalam jakos rade ale byloo ciezko bardzoooo....
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Witam:) operacja byla 28.06 lopatke mu opcieli i pszyszyli w inne miejsce noo i sciegna musieli sciac zeby obnizyc lopatke... po operacji kubus byl na ojomie gdzie tylko moglam byc do 18 i sam musial tam zostac.... na ojomie byl z tego powodu ze chcieli go sprawdzic bo to powazna operacja byla... w piaek wrocilismy na odzial... w sobote wstal z lozka dopiero noo i oczywiscie upadl jak to dziecko ;) w poniedzialek dostalismy stabilizator na obojczyk( jak upadnie zeby sobie nic nie zlamal) dzis juz wrocilismy ze szpitala... Kubus sie czuje dobrze ale za rok czeka go nastepna operacja... A ja dalam jakos rade ale byloo ciezko bardzoooo....
Bardzo się cieszę, że wszystko dobrze. I, że byłaś na tyle silna, aby temu podołać;) Teraz bedzie tylko lepiej:)))) Tulam Was bardzo mocno!!!!
Tule Kubusia :* podziwiam Cie byliscie oboje dzielni
- Zarejestrowany: 16.03.2011, 07:30
- Posty: 869
Witam:) operacja byla 28.06 lopatke mu opcieli i pszyszyli w inne miejsce noo i sciegna musieli sciac zeby obnizyc lopatke... po operacji kubus byl na ojomie gdzie tylko moglam byc do 18 i sam musial tam zostac.... na ojomie byl z tego powodu ze chcieli go sprawdzic bo to powazna operacja byla... w piaek wrocilismy na odzial... w sobote wstal z lozka dopiero noo i oczywiscie upadl jak to dziecko ;) w poniedzialek dostalismy stabilizator na obojczyk( jak upadnie zeby sobie nic nie zlamal) dzis juz wrocilismy ze szpitala... Kubus sie czuje dobrze ale za rok czeka go nastepna operacja... A ja dalam jakos rade ale byloo ciezko bardzoooo....
Merciaaa głowa do góry :) teraz bedzie wszystko dobrze. Wierze, że było Ci bardzo ciezko ( sama byłam z córką w szpitalu ponad 1.5 miesiąca ) , ale teraz najwazniejsze jest Twoje pozytywne nastawienie :) dziecko wszystko wyczuwa i zaraza sie emocjami od nas . Wypoczywajcie i cieszcie się sobą :)
- Zarejestrowany: 20.09.2010, 08:27
- Posty: 56
Dziekuje wam wszystkim ;) Było ciezko ale dalismy rade z mezem ;)