trudna sytuacja
- Zarejestrowany: 21.01.2012, 21:22
- Posty: 65
Musze się wygadać bo zwariuje.Otóz mam problem z rodzicami ,u ktorych mieszkam z moimi dwiema
córkami dzieląc pokój z bratem(przeprowadzka nie wchodzi w gre bo nie mam na to funduszy).problem polega na tym że każdy swój dzień poświecam na porządki w mieszkaniu
,ugotowaniu obiadu i zrobieniu prania,problem nie jest w tym że musze to robić bo nie mam z tym problemu
ale chodzi mi o to,żeby oni zrozumieli że tez bym chciała chociaż od czasu do czasu wyjść gdzieś bez dzieci choć na godzinke chociaż po to by w spokoju zakupy zrobić ,miło też by było gdybym usłyszała od nich dziękuje za to żę maja
ciepły obiad podany jak wróca z pracy ( ja gdy mam szkołe w weekendy tego nie mam ,bo zawsze słysze ze dziewczyny
były nie grzeczne).ZAzwyczaj tylko słyszę że jestem złą matką ,że sobie nie radzę,do dziewczyn gadają zemaja
głupia matke,że im i sobie zycie zniszczyłam i tak wkółko pełno tego jest ,dziś wzięłam dziewczyny ze sobą
na egzamin do szkoły by sie ich nie prosić czy mi z nimi zostaną ,wracając do domu zgubiłam torebkę niewiem kiedy niewiem jak ...może w autobusie, skupiałam się na tym by dziewczyny się mnie trzymały i grzecznie szły
gdy im o tym powiedziałam to się oczywiście zaczęło że jestem zwykła ciamajdą ,że im wstyd za mnie...ja już
nie mam sił na to wszystko gdy próbuje z nimi rozmawiać to zawsze powtarzają że sobie cos wymyśl
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
Na razie chyba musisz zacisnąć zęby, póki córka jest mała, ale myśl już o powrocie do pracy. W moim mieście jest jedno przedszkole darmowe prowadzone przez fundację, inne przedszkola prywatne, czasem też są darmowe, bo maja dofinansowania z unii. Zorientuj się jak jest u Ciebie. Obawiam sie, że poki z nimi mieszkasz, nic się nie zmieni. I tak jak Dziecinka pisze, nie bój się prosić o pomoc w Mopsie.
Sloneczko tak jak ci pisza dziewczyny. Zglos sie do Osrodka Pomocy Rodzinie w twoim miejscu zamieszkania, tam napewno ci pomoga i powiedza co ci sie nalezy i jak mozesz wyjsc z tej bardzo trudnej i podbramkowej sytuacji. Korzystaj z pomocy gdzie sie da:).
Pamietaj jestes wartosciowym czlowiekiem. Wychowujesz dwojke dzieci sama pomimo trudnosci zyciowych. Rodzina jej sie nie wybiera. Jedne rodziny sa dobre inne z takim podejsciem jak twoja. Ale sa dookola ciebie pewno inni zyczliwy ludzie no i my. U nas na pewno znajdziesz wsparcie a nie zmieszanie z blotem:). Takze smialo mozesz wylewac swoje zale i smutki.
Sloneczko tak jak ci pisza dziewczyny. Zglos sie do Osrodka Pomocy Rodzinie w twoim miejscu zamieszkania, tam napewno ci pomoga i powiedza co ci sie nalezy i jak mozesz wyjsc z tej bardzo trudnej i podbramkowej sytuacji. Korzystaj z pomocy gdzie sie da:).
Pamietaj jestes wartosciowym czlowiekiem. Wychowujesz dwojke dzieci sama pomimo trudnosci zyciowych. Rodzina jej sie nie wybiera. Jedne rodziny sa dobre inne z takim podejsciem jak twoja. Ale sa dookola ciebie pewno inni zyczliwy ludzie no i my. U nas na pewno znajdziesz wsparcie a nie zmieszanie z blotem:). Takze smialo mozesz wylewac swoje zale i smutki.
Koniecznie z nami zostań Zapraszamy
- Zarejestrowany: 21.01.2012, 21:22
- Posty: 65
Zostane napewno:) Bardzo chciałabym byc niezalezna dac dzieci do przedszkola isc do pracy ale nie zrobie tego z dnia na dzien a jeszcze w piatek mam rozprawe z tatusiem dziewczynek.
- Zarejestrowany: 19.08.2011, 11:39
- Posty: 69
Hej nie chcę być nie miła bo rzeczywiście masz problem ale poruszałaś go już na różnych forach i tam gdzie dziewczyny się dosadnie wypowiedziały swoje wątki pousuwałaś choćby ostatni który napisałaś na forum w kawiarence szafy http://szafiarenka.pl/89/5125143/problem-rodzice,1.html tylko dlatego że kilka osob dośc dosadnie się wypowiedziało najpierw miałaś ten sam problem z facetem a teraz masz z rodzicami i niestety ale gubisz się w swoich wypowiedziach.
- Zarejestrowany: 21.01.2012, 21:22
- Posty: 65
Nie gubie sie w swoich wypowiedziach chyba wiem z czym mam problem ,a temat poruszyłam zaledwie na dwóch forach ,w tym że jak poruszyłam temat na pierwszym forum to zaczął sie temat poprzednich watków a ja pytałam o ta sytuacje a nie o poprzednie .
- Zarejestrowany: 21.01.2012, 21:22
- Posty: 65
chyba lepiej by bylo jak bym wogole nie wypowiadała sie na temat swoich problemow.pozdrawiam
- Zarejestrowany: 12.02.2011, 20:10
- Posty: 3358
W Bydgoszczy na pewno są ośrodki, które Ci pomogą.
Choćby Urząd Miasta płaci świadczenia rodzinne, może niewiele, ale zawsze.
Wystarczy wypełnić wniosek i mieć niezbędne dokumenty. Złożyć to wszystko na Grudziądzkiej i czekac na decyzję.
- Zarejestrowany: 12.02.2011, 20:10
- Posty: 3358
chyba lepiej by bylo jak bym wogole nie wypowiadała sie na temat swoich problemow.pozdrawiam
Pomocy nalezy szukać. I nieraz znajdą się nieżyczliwi a nieraz życzliwi ludzie. U nas (na Familie) w większości są Ci, którzy chcą pomóc.
Także nie rezygnuj z powodu jednej nieprzychylnej uwagi.
- Zarejestrowany: 19.08.2011, 11:39
- Posty: 69
Źle mnie zrozumiałaś zresztą wszystko dokladnie ci napisałam w wiadomości na priv nie zależało mi na żeby cię urazić bo to nie leżało w moim imieniu ale chcialam tylko napisać co zauwarzyłam nie warto zamykać i otwierać kolejnych wątków wszędzie się spotkasz z krytyką ale i spotkasz naprawdę wielu ludzi którzy chcą ci pomóc np. na tym portalu tu są rodzice którze robią to naprawdę szczerze myślę że warto zostać i wytrwać do końca z nami na tym portalu nawe jeśli wypowiedzi nie będa takie jakbyś oczekiwała .
- Zarejestrowany: 21.01.2012, 21:22
- Posty: 65
świadczenia rodzinne otrzymuje
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
świadczenia rodzinne otrzymuje
ale jakie?
Popytaj, może przysługują Ci i inne.
I nastaw się, że trochę czasu minie, zanim coś załatwisz. W Polsce wszystko wymaga duzo chodzenia.
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Nie ma się co wstydzić gdy potrzebuje się pomocy. Są ludzie którzy dobrze życzą i nie kopią po zadkach.
Słoneczko, ja Cię rozumiem, bo sama nie brałabym udziału w dalszej dyskusji, gdyby ktoś chciał mnie jeszcze dobić. Nie wiem co tam się działo na tych forach, co pisali, ale jeśli miało to na Ciebie tak negatywne dzialanie to rozumiem Cię. Wiem, ze nie wolno uciekać przed krytyką, ale przed nieumiejętną dlaczego nie? Ludzie potrafią być straszni. Mnie nieraz traktowano jak śmiecia dlatego, że miałam problem. Ale chyba większy mieli w takim razie oni - ci oc "idealnego" życia, którym szpanowali na forach. Zresztą, to nie jest przyjemny temat, więc może nie będę o tym pisać.
Zorientuj się tak jak pisałam wcześniej, gdzie masz najbliższy Ośrodek Interwencji Kryzysowej.
Powinnaś zgłosić sie do MOPS u i opowiedzieć pracownikowi socjalnemu , że chciałabyś sie usamodzielnic Moga ci pomóc w umieszczeniu dzieci w przedszkolu , żłobku lub skieruja do ośrodka pomocy kryzysowej Nie możesz liczyć na rodzine to widać , facet też wypiął się na obowiązki Jesteś młoda dasz rade Troche wiary w siebie i staniesz sama na nogiBardzo ci tego życze
Wiem , że nieszczęścia chodzą parami a to nie możesz ciągnąć dalej , bo masz dla kogo żyć Nie zrażaj sie jak ktoś ci coś napisze , u nas raczej radzą nie potępiają
Trzymamy tu za Ciebie kciuki i czekamy na Twoją decyzję. Idź za ciosem Słoneczko, działaj :)
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Musisz, tak jak mówią dziewczyny, działać. Normalne, że Wasza sytuacja nie zmieni się z dnia na dzień, ale trzeba coś robić, bo jak widzę sytuacja jest dla Ciebie bardzo nieprzyjemna. Dzieci też na tym tracą, bo na wszystko patrzą i wszystkiego słuchają. musisz zwrócić się o pomoc do instytucji, które pomocy udzielają