Czy spotkaliście się kiedyś z osobą dwulicową? Po czym można poznać takiego człowieka?
28 września 2011 20:26 | ID: 647914
drażliwy teram, bo srasznie mnie irytuje dwulicowość-tak dziś niestety wszechobecna
Drażliwy temat, ale i bolesny dla niektórych...Dla mnie równieź...
Niestety tak. Miałam taką znajomą, która potrafiła obgadać swoich najlepszych znajomych, wyjawić ich tajemnice lub skłócić z otoczeniem...Mam nadzieję, że juz nigdy nikogo takiego nie spotkam
Ewelko trafiłaś... Ja mam podobną sytuację, choć wciąż mi się nie chce w to wierzyć....
Straszne uczucie....
29 grudnia 2011 21:52 | ID: 714296
drażliwy teram, bo srasznie mnie irytuje dwulicowość-tak dziś niestety wszechobecna
Drażliwy temat, ale i bolesny dla niektórych...Dla mnie równieź...
Niestety tak. Miałam taką znajomą, która potrafiła obgadać swoich najlepszych znajomych, wyjawić ich tajemnice lub skłócić z otoczeniem...Mam nadzieję, że juz nigdy nikogo takiego nie spotkam
Ewelko trafiłaś... Ja mam podobną sytuację, choć wciąż mi się nie chce w to wierzyć....
Straszne uczucie....
okropne:(
29 grudnia 2011 21:55 | ID: 714298
wątek na czasie
29 grudnia 2011 22:16 | ID: 714320
Jest przemiły ale się denerwuje.
30 grudnia 2011 10:28 | ID: 714615
MIałam taką koleżanką, brała mnie na papierosa w przerwie i ciągle obgadywała trzecią z firmy. Jak się później okazało przy niej robiła to samo tylko obgadywała mnie.
Okropny czas nerwowy, nie mogłam tego wytrzymać. Zwolniłam się z pracy tamtej, za dużo mnie to kosztowało. Tym bardziej że "ta dwulicowa" zasiała już ziarno nieufności i bardzo źle się pracowało....
30 grudnia 2011 13:30 | ID: 714743
MIałam taką koleżanką, brała mnie na papierosa w przerwie i ciągle obgadywała trzecią z firmy. Jak się później okazało przy niej robiła to samo tylko obgadywała mnie.
Okropny czas nerwowy, nie mogłam tego wytrzymać. Zwolniłam się z pracy tamtej, za dużo mnie to kosztowało. Tym bardziej że "ta dwulicowa" zasiała już ziarno nieufności i bardzo źle się pracowało....
Masz rację, taka osoba potrafi zrobić niezły zamęt.
30 grudnia 2011 13:32 | ID: 714746
A ja mam taką siostre robi duży zamęt w rodzinie Już czasem brak słów
30 grudnia 2011 13:33 | ID: 714748
A ja mam taką siostre robi duży zamęt w rodzinie Już czasem brak słów
Współczuję Ci. Ale może warto w jakiś sposób "odkryć" Jej próby skłócenia rodziny?
30 grudnia 2011 13:37 | ID: 714752
A ja mam taką siostre robi duży zamęt w rodzinie Już czasem brak słów
Współczuję Ci. Ale może warto w jakiś sposób "odkryć" Jej próby skłócenia rodziny?
Nie da rady Każdy tłumaczy się przed każdym, nie jest to miłe Ona już sie nie zmieni
30 grudnia 2011 13:49 | ID: 714760
Myślę,że kazdy z Nas ma coś z dwulicowca. A ten kto mówi,że absolutnie taki nie jest oszukuje sam siebie. Taka osoba lubi najeżdżać, oskarżać innych o bycie dwulicowym ale jeśli przyjżymy się jej postępowaniu równiez dostrzeżemy tą paskudną cechę. Osoba taka niestety się wyprze, będzie próbowała zmieszać z błotem, zacznie obgadywać za plecami.
Znam jedną taką osobę, wydawała się być naprawdę w porządku, pomogło się jej, a wystarczyło spięcie w jednej mało istotnej sprawie i się okazało jaka ta osoba jest naprawdę. A jaka jest? dwulicowa i fałszywa właśnie.
30 grudnia 2011 13:55 | ID: 714765
chyba osobiście nie trafiłam na taką osobę, ale chyba można ją rozpoznać po tym, że od innej osoby mamy inne relacje dotyczące jej lub nas
5 stycznia 2012 22:18 | ID: 719765
Spotkałam niejedną taką osobę. Pamiętam natomiast, że dwulicowość była częsta w podstawówce, ale dzieciaki to jeszcze da się zrozumieć. Gorzej jeśli ktoś z tego nie wyrasta.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.