moje dziecko mowi o samobojstwie - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

moje dziecko mowi o samobojstwie

20odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 6342
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    10 listopada 2010, 13:16 | ID: 325765
    Chlopiec ma 13lat nie ma rodzicow Wychowuje go od urodzenia Urodzil sie chory ,byl niedotleniony ,mial zapalenie opon mozgowych ma klopoty z nerkami i gastryczne Jest na scislej diecie Przed wyjsciem do szkoly lyka sporo lekow ma klopoty z nauka ADHD tez mu w tym nie pomaga. Staram sie ogarnac to wszystko ale od jakiegos czasu mowi ze chcialby juz umrzec !!SZkola to miejsce z ktorego przychodzi z placzem Nauczyciele bardzo krzycza jak cos nie umie czy kreci sie na lekcij Ostatnio syn przeczytal na gg poniewaz ma podglad na jego gg ze pisal do kogos ze juz nie daje sobie rady  Rodzice go olali w szkole ciagle maja jakies zale do niego ze nie umie sie nauczyc!!! Staram sie mu dac duzo ciepla i bezpieczenstwa ale musze tez od niego wymagac Tlumacze mu zeby tak sie nie przejmowal !!Ale bojesie W poniedzialek jestem umowiona prywatnie z psychologiem Probowalam dawac sygnaly w szkole ale prosze mi wierzyc ze wszystko obrocilo sie przeciwko mnie Psycholog i pedagog nie odpowiadaja na dzien dobry Atmosfera okropna Musze zaznaczyc ze wiele rodzicow wyraza sie o tej szkole niezbyt dobrze Chcialabym uslyszec Wasz glos w tej sprawie Wyczerpalam juz wszystkie mozliwosci aby szkola inaczej postepowala z dzieckiem NIESTETY!!
    Avatar użytkownika asia1026
    asia1026Poziom:
    • Zarejestrowany: 15.01.2010, 16:09
    • Posty: 243
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    10 listopada 2010, 13:34 | ID: 325775

     Witam,jeśli to nie tajemnica 

    napisz z jakiego miasta jesteś ?To co piszesz jest już bardzo niepokojącym sygnałem i jak najszybciej trzeba pomóc chłopcu.Dobrze że idziesz na spotkanie z psychologiem.Naganne jest zachowanie szkoły i pedagoga!!!Moim zdaniem fakt lekceważenia sprawy przez szkołę powinnaś zgłosić do kuratorium,a być może nawet do dzielnicowego.Uwierz że jeśli coś nie daj boże się stanie cała odpowiedzialność spadnie tylko na ciebie ,bo powiedzą że nic nie zgłaszałaś i nie robiłaś żeby pomóc dziecku. Najważniejsze takie sprawy musisz również zgłaszać na piśmie w 2 egzemplarzach(koniecznie)i masz podkładkę że nie siedziałaś bezczynnie a szkoła czy też ktokolwiek gdzie zgłaszasz się o pomoc muszą ci w odpowiednim terminie odpowiedzieć na twoje pismo.To może zobliguje ich w końcu do działania,nie poddawaj się i powodzenia.Daj znać jak potoczyła się twoja sprawa. 

    Avatar użytkownika aluna
    alunaPoziom:
    • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
    • Posty: 4070
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    10 listopada 2010, 13:41 | ID: 325784
    Jesli nei chcesz oficjalnie pisać skąd jesteś napisz na priva. Trzeba szybko zareagować. W Olsztynie być może będę mogła ci pomóc
    Usmiech to magia-powstaje z niczego a cuda zdziała
    Użytkownik usunięty
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      10 listopada 2010, 14:45 | ID: 325847
      ze szkola porozumiewam sie od jakiegos czasu tylko na pismie Jestem tym troche zmeczona Zobacze jak poradzi psycholog
      Użytkownik usunięty
        4
        • Zgłoś naruszenie zasad
        10 listopada 2010, 14:53 | ID: 325854
        Na pewno nie możesz zignorować słów chłopca! I musisz nadal działać, aby nie doszło do najgorszego! Choć wydaje Ci sie, ze wyczerpałaś juz wszystkie mozliwości, nie poddawaj sie i szukaj pomocy! Moze zadzwoń pod jakiś telefon zaufania? A postępowanie szkoły powinnas zgłosić do kuratorium - to niedopuszczalne!
        Avatar użytkownika oliwka
        oliwkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
        • Posty: 161880
        5
        • Zgłoś naruszenie zasad
        10 listopada 2010, 14:55 | ID: 325855
        Trzeba działać szybko i stanowczo - by nie doszło do... tragedii. Szkoda, że nie mogę pomóc. Trzymam kciuki jednak za to, że może ktoś wreszcie Wam pomoże !!!
        Użytkownik usunięty
          6
          • Zgłoś naruszenie zasad
          10 listopada 2010, 14:57 | ID: 325856
          Nie gniewaj się . Ale wydaje mi się, ze chłopak chodzi do niewłaściwej szkoły. Ja wiem. Wszyscy chcemy aby nasze dzieci były naj...Ale mam przypadek w rodzinie gdy siostrzeniec chodził do szkoły powszechnej. Potem do zintegrowanej. I zawsze był tym gorzej traktowanym przez nauczycieli i kolegów. Aż w końcu matka przełamała strach i "wstyd" i zapisała go do szkoły specjalnej. To nie jest szkoła tylko dla chorych psychicznie jak to się ogólnie myśli. I cud! Pedagodzy , koledzy i wszyscy dookoła zauważyli w chłopcu człowieka. Z jego potrzebami, zdolnościami i możliwościami. A chłopak też miał okresy zwątpienia i depresyjne. Teraz jest zupełnie inaczej. Rozwija się intelektualnie, manualnie i towarzysko. Przemyśl to. Bo szkoda dziecka. w tej szkole zmarnuje się i dojdzie do tragedii. Pozdrawiam cieplutko.
          Użytkownik usunięty
            7
            • Zgłoś naruszenie zasad
            10 listopada 2010, 15:16 | ID: 325871
            SZkola specjalna !Myslalam o tym ale jest o d nas 50 km Myslalam o zamianie mieszkania ale nie ma chetnych Ja nie chce zeby on byl NAJ Ale widze jak jest traktowany to mnie przeraza i boli  Skoro chlopiec ktory chodzi z moim dzieckiem do klasy jest traktowany inaczej  bo nauczycielka i mama chlopca sa kolezankami  to cos tu niegra Staram sie z nim duzo rozmawiac i mysle ze mam z nim dobry kontakt ale szczerze sie boje !!1
            Avatar użytkownika Melisa
            MelisaPoziom:
            • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
            • Posty: 8231
            8
            • Zgłoś naruszenie zasad
            10 listopada 2010, 16:27 | ID: 325911
            Oprócz pedagoga szkolnego , rozmawiałaś z dyrektorem szkoły? Może warto zmienić szkołę? jeśli nic się nie zmieni.
            Ten psycholog to dobry pomysł! Mam nadzieję że będzie lepiej, dawaj znać co się dzieje!
            Avatar użytkownika lidka12
            lidka12Poziom:
            • Zarejestrowany: 06.08.2009, 19:41
            • Posty: 365
            9
            • Zgłoś naruszenie zasad
            10 listopada 2010, 16:36 | ID: 325923
            na twoim miejscu zastanowiłabym się nad zmianą szkoły,otoczenia
            Użytkownik usunięty
              10
              • Zgłoś naruszenie zasad
              10 listopada 2010, 16:40 | ID: 325931
              Również uważam, ze jeśli nic sie nie zmieni trzeba zmienić szkołę...
              Avatar użytkownika Sonia
              SoniaPoziom:
              • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
              • Posty: 112855
              11
              • Zgłoś naruszenie zasad
              10 listopada 2010, 17:03 | ID: 325963
              Sytuacja wygląda naprawdę poważnie. Szkoda chłopca. Myślę, że w poniedziałek konieczna będzie wizyta u psychologa, tak jak piszesz. Poza tym ja przeszłabym się do szkoły i wyjaśniła sytuację. Przecież tak nie wolno traktować chłopca!!!! Tym bardziej, że jest chory. Napewno jest mu ciężko poradzić sobie z taką sytuacją. Musisz dać Mu dużo wsparcia. No i pilnować Go, ale tak, żeby tego nie zauważył. Myślę, że psycholog napewno pokieruje Was, co robić dalej. Trzymam kciuki, żeby wszystko się wyprostowało...
              Avatar użytkownika dziecinka
              dziecinkaPoziom:
              • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
              • Posty: 26147
              12
              • Zgłoś naruszenie zasad
              10 listopada 2010, 21:26 | ID: 326146
              Jedno jest w tym dobre - chłopiec mówi o tym, że nie daje sobie rady. To bardzo pozytywny znak- bo mówiąc, wyraźnie szuka pomocy. Trzeba mu więc pomóc. Współczuję szczerze takiego otoczenia, jakie macie. Liczę, że psycholog udzieli dobrych i mądrych rad. Dobrze byłoby tez porozmawiac z terapeutą, jeśli macie dostęp do jakiegoś. Moze też napisz wątek w dziale "Porady ekspertów" - do naszych forumowych ekspertów w tych dziedzinach.
              Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
              • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
              • Posty: 7326
              13
              • Zgłoś naruszenie zasad
              10 listopada 2010, 22:09 | ID: 326153
              To straszne, co tam za pedagodzy pracują! Chcieli by mieć tylko zdolnych i mądrych uczni, a Ci ktorym trzeba pomóc idą w odstawkę. To trudny wiek, mam bratanka wtym wieku i też bardzo ciężko znosi sytuację rodzinną która Go spotkała, do tej pory moi rodzice Go wychowywali gdy bratowa zostawiła brata, teraz mieszka w Angli z ojcem i jego partnerką, która nie zabardzo dba o niego a wręcz obarcza obowiązkiem pilnowania rocznej córki na ten wiek to są ciężkie przeżycia i też czasem do mnie piszę że nie ma już siły że ma dość. Czasem też się martwię żeby mu coś do głowy nie strzeliło, matka zupełnie zerwała z nim kontakt. Ja zawsze mu mówię żę jeśli coś będzie nie tak niech pisze, to weźmiemy Go z powrotem do kraju, staram się duchowo Go wspierać, bo jestem z nim bardzo związana. Rozumiem Twoje obawy ja z rodzicami też ciągle się boimy czy on psychicznie da radę, u nas jest trudniej bo Kuba jest skrytym dzieckiem i wiele nie mówi. Ty przynajmniej wiesz co jest grane dostałaś sygnał, teraz wiele zależy od psychiatry, może pomoże stwierdzić czy dziecko powinno uczęszczać do placówki specjalnej są takie z internatem. Ważne jest aby nie zbagatelizować problemu. Trzymamy kciuki daj znać co powiedzial psycholog.
              Użytkownik usunięty
                14
                • Zgłoś naruszenie zasad
                11 listopada 2010, 08:57 | ID: 326236
                On do internatu sie nie nadaje ,poniewaz jest pieluszkowany Jedziemy 1 grudnia do psychiatry SZkoly nie mam gdzie zmienic bo z tym orzeczeniem nie chca go przyjac do normalnej szkoly i kolo sie zamyka To prawda ze nauczyciele chca miec madrych i zdolnych i nie miec zadnych problemow U dziecka w klasie tylko pani od matematyki widzi ze dziecko ma problem Odezwe sie jak pozaliczam co mam zaplanowane DZieki za wsparcie!!!!                             
                Avatar użytkownika asia1026
                asia1026Poziom:
                • Zarejestrowany: 15.01.2010, 16:09
                • Posty: 243
                15
                • Zgłoś naruszenie zasad
                16 listopada 2010, 09:27 | ID: 328863
                 witaj (anonim-strach)jeśli to nie tajemnica co się u was dzieję,co powiedział psycholog?
                Użytkownik usunięty
                  16
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  16 listopada 2010, 09:42 | ID: 328872
                  Bylam wczoraj ! On wie o tej szkole same zle rzeczy dlatego podszedl do tego problemu profesjonalnie Ma pod swoja opieka chlopca ktory jest chory na autyzm  tez chodzi do tej samej szkoly  Mama tego chlopca tez ma problem ze szkola Bedzie probowal rozmawiac w szkole Jestem umowiona na 25 list. z dzieckiem bo wczoraj bylam sama nie moglam go zwolnic ze szkoly Byl bardzo zaniepokojony a ze tak jest w szkole to nie byl zdziwiony Dzieki za wsparie Ciagle jestem pod strachem
                  Avatar użytkownika dziecinka
                  dziecinkaPoziom:
                  • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
                  • Posty: 26147
                  17
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  16 listopada 2010, 09:42 | ID: 328873
                  Trzymaj się i powoli rozwiązuj sprawę. pOwodzenia.
                  Avatar użytkownika asia1026
                  asia1026Poziom:
                  • Zarejestrowany: 15.01.2010, 16:09
                  • Posty: 243
                  18
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  16 listopada 2010, 09:53 | ID: 328885
                   to normalne że się boisz ,ale pamiętaj nie jesteś sama!!!ważne że psycholog trzyma rękę na pulsie i będzie miał kontakt ze szkołą mam nadzieję że uda mu się dużo zdziałać.Pamiętaj jest jeszcze kuratoriom i tam również powinni wiedzieć co dzieję się w waszej szkole.Trzymajcie się zdrowo i odzywaj się 
                  Avatar użytkownika Sonia
                  SoniaPoziom:
                  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
                  • Posty: 112855
                  19
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  16 listopada 2010, 10:15 | ID: 328926
                  Trzymam kciuki, żeby Twoje sprawy miały w końcu jakiś odgłos!!!! Nie jesteś już z tym problemem sama i to jest najważniejsze!!!!! Daj znać co po 25 listopada  się zmieni.
                  Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
                  • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
                  • Posty: 7326
                  20
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  16 listopada 2010, 10:22 | ID: 328934
                  ja również, jesteśmy z Tobą. Trzymaj się dzielnie. Prada jest smutna, są nauczyciele z powołania, z wielkim sercem i nistety bydlaki bez ludzkich uczuć!
                  Sonia napisał 2010-11-16 11:15:23
                  Trzymam kciuki, żeby Twoje sprawy miały w końcu jakiś odgłos!!!! Nie jesteś już z tym problemem sama i to jest najważniejsze!!!!! Daj znać co po 25 listopada  się zmieni.