dusza

po głebszych przemyśleniach uważam, że to dusza otrzymuje ciało, w którym mieszka przez określony czas i choć ciało umiera - dusza żyje nadal. jak już napisałam w innym wątku - nie wiem kiedy człowiek otrzymuje duszę, ale ja wierzę, że w momencie poczęcia Wolna Dusza łączy się z Człowiekiem (tak, tak... dla mnie to człowiek choć dopiero z dwóch komórek). uważam też i wierzę w to, że dusza jest nieśmiertelna, że trwa w bliżej nieokreślonej czasoprzestrzeni i żywi się naszą pamięcią o danym człowieku, który z ciała i tej duszy był zbudowany.

Wydaje mi się,że każde ciało posiada duszę.Dusza jest nieśmiertelna. Gdy przychodzimy na świat "otrzymujemy" duszę i jest ona z nami do końca.

Moim zdaniem niektóre samochody też mają duszę

WRC napisał 2010-10-21 09:23:25Po zmianie silnika myślisz że dusza białego volviaka przejdzie do zielonego? A może bede miała obie w jednym aucie - to było by fajne :) nasze 480 es było by znów szalone, pełne rządzy adrenaliny i nadal pełne gracji i ekskluzywny : Zapominając o blachach i wracając do ciała... myślę że to dusza ma ciało, po pewnym czasie kiedy ciało umiera dusza zostaje, a nie którzy mówią że zmienia ciało... hmm z tym ciałem i duszą to jak z kura i jajkiem -> nigdy nie bedzie pewnej odpowiedzi :))

Brakuje mi opcji - nie mam "bladego pojęcia"

Ja sobie tak to wyobrażam, że duszyczki czekają w kolejce na swoje ciała:)

I mi także, po prostu nie wiem.

Idąc tym tropem można stwierzdzić, ze z góry jest ustalone ile ludzi będzie w całej historii ludzkości... no chyba że dopuszczamy reinkarnację

Dusza jest na pewno pojęciem bardziej przypisanym do człowieka niż jego ciało. Możemy człowiekowi wykonac operację, amputować to i tamto, jednak dusze ma tą samą od urodzenia do śmierci. Tak więc ona bardziej nas determinuje i określa niż ciało i to ona nad ciałem ma wyższość, co by przemawiało na korzyść "dusza ma ciało". Ale moim zdaniem dusza "powoływana jest do życia" dopiero z ciałem człowieka, a nie pałęta się gdzieś biedna bez swojego ciała. Dopiero po śmierci tak sobie wędruje...

Mnie wydaje się że w momencie poczęcia razem z "człowiekiem" rodzi sie (tworzy) jego dusza. Bóg (stwórca - kim by nie był) pewnie z góry wie jaki będzie dany człowiek i taką duszę (tworzy dla jego potrzeb) mu daje, przypisuje. Fakt, dusza jest nieśmiertelna i mimo śmierci człowieka ona nie przestaje istnieć (jest trwalszym bytm niż ciało ludzkie). Ja obstawiam jednoczesne tworzenie się duszy i ciała.

Dusza ma ciało.

a może dusze też gdzieś się rodzą??? i czekają na odpowiednie ciała?

Jest takie okreslenie "stara dusza", opisuje się nimi dzieci, które nie są zbyt radosne, mają przenikliwy, mądry i wręcz smutny wzrok. Tak jakby w tym ciałku, była dusza, która dużo już widziała i wiele rozumie... Tak mi się przypomniało...

ja rowniez

Zależy z jakiego punktu widzenia na to spojrzeć.

Czajniki z duszą? A nie chodziło Ci o żelazka z duszą :)?

Te czajniki, to chyba samowary.

Masz rację Jaśmina, chodziło mi o żelazka hahaha