Wątek:
Głupota rodziców?
12odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 2590Użytkownik usunięty
W sobotę jechałam samochodem w kierunku Poznania. Od wjazdu na krajową 11 w mojej wiosce aż do granic Poznania jechałam za granatowym oplem corsą na obornickich blachach. W środku siedzieli rodzice i mała dziewczynka - miala 3 może 4 lata. Przez całąc drogę (około 15 km) dziecko nie było zapięte w foteliku, tylko biegało po samochodzie. Dosłownie biegało, ciągle gdzieś się przesuwało, zaglądało przez ramię do mamy lub taty, wchodziło na tylne siedzenie, skakało. Samochód jechał z średnią prędkością 80-100 km/godz.
Zmroziło mnie. Jak można być tak nieodpowiedzialnym?
Żałowałam, że nie mam kamery, chętnie bym ich sfilmowała i na youtube umieściła. Tak dla napiętnowania. Może jestem złośliwa, jednak tak nieodpowiedzialne zachowanie doprowadza mnie do szału.
sysia12Poziom:
- Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
- Posty: 4439
1
niestety i takie przypadki się zdarzają,dopiero jakby doszło do tragedi zrozumieli by swój błąd
Użytkownik usunięty
2
Ja bym sfilmowała i nie na youtube wrzuciła tylko wysłała na policję. Albo bym do nich zadzwoniła. Znaczy się na policję.
Użytkownik usunięty
3
Przerażają mnie tacy rodzice! Jak widzę dziecko skaczące beztrosko po siedzeniach w jadącym aucie, to w głowie mam obrazek tego dziecka wypadającego przez przednią szybę!
Mama JunioraPoziom:
- Zarejestrowany: 24.08.2008, 10:11
- Posty: 644
4
to jest kompletny brak wyobraźni, kiedyś miałam przyjemność porozmawiać z takim tatusiem, to powiedział mi, że on jest dobrym kierowcą i wie na co go stać za kierownicą.
Może i jest dobrym kierowcą i zna swoje umiejętności ale na drodze wszystko może się zdarzyć i poza tym są jeszcze inni uczestnicy drogi.......dlatego ja swoje dziecko zawsze pakuję w fotelik, nawet jak mam przewieźć go tylko 300 m.
UlinkaPoziom:
- Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
- Posty: 6675
5
Bezmyślność i brak wyobraźni.
Użytkownik usunięty
6
Kompletny brak mózgu... Nie wyobrażam sobie, jak można tak narazić dziecko! Ja nawet na przednim siedzeniu boję się Julkę wozić w foteliku, bo wiem, ze pasażer jest zawsze najbardziej narażony podczas wypadku... A tu taki brak wyobraźni!
kasia89tnPoziom:
- Zarejestrowany: 06.12.2009, 19:26
- Posty: 288
7
Mnie też przerażają tacy ludzie. Ja mam w domu fotelik, chociaż nie posiadam samochodu. Dzięki temu mam pewność, że jak ktoś ze znajomych zabierze nas gdzieś samochodem, to nie narażę na niebezpieczeństwo swojego synka. Mając swój samochód w ogóle nie wyobrażam sobie takiego ryzykowania...
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
8
Mama Tymka napisał 2010-08-09 14:23:28
Również zadzwoniłabym na policję podając numer rejestracyjny pojazdu i jaką drogą jadą...Ja bym sfilmowała i nie na youtube wrzuciła tylko wysłała na policję. Albo bym do nich zadzwoniła. Znaczy się na policję.
monaaa71Poziom:
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
9
jedno słowo mi się nasuwa-nieodpowiedzialność!
asia1026Poziom:
- Zarejestrowany: 15.01.2010, 16:09
- Posty: 243
10
po prostu BEZMÓZGOWCE!!!
Użytkownik usunięty
11
dla mnie tez to jest nieodpowiedzialne, bezpieczeństwo dzieci jest dla mnie najważniejsze, nawet razi mnie kiedy dorodły nie zapnie pasów.
Użytkownik usunięty
12
Bezmózgi! Pewnie nie mieli nigdy wypadku i do tego nie posiadają kszty wyobraźni. Oby tylko dziecko na tym nie ucierpiało którego pięknego dnia...
