9 lipca 2010 13:07 | ID: 247610
9 lipca 2010 13:19 | ID: 247619
9 lipca 2010 14:26 | ID: 247675
9 lipca 2010 14:37 | ID: 247679
9 lipca 2010 14:48 | ID: 247685
11 lipca 2010 14:03 | ID: 248521
11 lipca 2010 14:06 | ID: 248522
11 lipca 2010 14:13 | ID: 248528
11 lipca 2010 15:38 | ID: 248546
13 lipca 2010 00:38 | ID: 249545
(fot. nasygnale.pl / Konrad Żelazowski)
Dziecko zawinięte w worek na śmieci i podrzucone pod bramą znalazł mężczyzna na osiedlu Radogoszcz w Łodzi.
Bogusław Majewski znalazł przed bramą swojej posesji plastikowe wiadro z workiem na śmieci. - Wieczorem, przed 20.00 w sobotę wyszedłem przed bramę na papierosa - opowiada 51-letni mężczyzna. - Obok krzaków zobaczyłem białe wiadro jak po farbie, w środku był czarny worek na nieczystości. Pomyślałem, że znowu ktoś nam podrzucił śmieci, co często się zdarza. Chciałem odstawić wiadro na bok i usłyszałem jakieś dźwięki ze środka. Zajrzałem do worka i oniemiałem... Wewnątrz było dziecko! - Syn był tak zaskoczony, że nie wiedział, co robić - mówi ze łzami w oczach Zdzisława Majewska. - Kiedy zobaczyłam, co się dzieje, szybko odkryłam dziecko, żeby miało powietrze i zadzwoniłam pod numer telefonu 112. Tak się wzruszyłam, że płakałam. Potem zobaczyłam, że to dziewczynka. Miała na sobie jasny kaftanik. Była lekko zakrwawiona, widać, że dopiero co urodzona. Prosiłam Boga, żeby jej pomógł. Płakałam i mówiłam - żyj, żyj, żyj! więcej... http://nasygnale.pl/kat,1025343,title,Szok-Matka-wyrzucila-noworodka-do-wiadra,wid,12465025,wiadomosc.html13 lipca 2010 00:47 | ID: 249546
13 lipca 2010 01:11 | ID: 249554
13 lipca 2010 01:13 | ID: 249556
13 lipca 2010 09:39 | ID: 249636
13 lipca 2010 11:12 | ID: 249675
13 lipca 2010 11:19 | ID: 249678
13 lipca 2010 11:59 | ID: 249718
13 lipca 2010 12:50 | ID: 249766
13 lipca 2010 13:17 | ID: 249779
13 lipca 2010 13:30 | ID: 249789
16 lipca 2010 10:31 | ID: 251912
Na zewnątrz potworny upał, a w zamkniętym samochodzie noworodek. Taką scenę zobaczył młody mężczyzna na jednej z ulic Białobrzegów. Wybił szybę i wyciągnął maluszka - pisze "Echo Dnia".
Do zdarzenia doszło w środę około 14.00. Przechodząc ulicą młody mężczyzna zauważył zamknięte w nagrzanym samochodzie malutkie dziecko. Nie zastanawiając się długo, wybił szybę i wyciągnął noworodka na zewnątrz. Karetka odwiozła dziecko na badanie do ośrodka zdrowia. Na miejsce przybyła tez policja i wkrótce potem matka dziecka. Jak tłumaczyła, dziecko śpiące w foteliku zostawiła tylko na kilka minut. W ośrodku zdrowia okazało się, że dziecku nic nie jest. Jednak według badającej malucha lekarki, matka - choć na codzień bardzo troskliwa - postąpiła głupio i nieodpowiedzialnie. W czasie upałów małe dzieci powinny zostawać w domu, ponieważ bardzo szybko się przegrzewają, co może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych. meg wp.plNie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.