Wielki familijny konkurs na Dzień Dziecka - wybierz prezent dla swojego dziecka!

Wybieram nagrodę nr 7.

Już wkrótce na świat przyjdzie moja maleńka córeczka i chciałabym, aby na świecie czuła się równie bezpiecznie jak w brzuszku mamy. Dzięki otulaczowi będzie jej ciepło i wygodnie, a nieskoordynowane na początku ruchy rączek i nóżek nie będą wybudzać jej ze snu. To najlepszy prezent jaki mogę jej sprawić w dniu narodzin, oprócz oczywistych nieograniczonych dawek miłości i tulenia od obojga rodziców i starszego braciszka.

Wybieram nagrodę nr 7.

Już wkrótce na świat przyjdzie moja maleńka córeczka i chciałabym, aby na świecie czuła się równie bezpiecznie jak w brzuszku mamy. Dzięki otulaczowi będzie jej ciepło i wygodnie, a nieskoordynowane na początku ruchy rączek i nóżek nie będą wybudzać jej ze snu. To najlepszy prezent jaki mogę jej sprawić w dniu narodzin, oprócz oczywistych nieograniczonych dawek miłości i tulenia od obojga rodziców i starszego braciszka.

Wybieram prezent nr 5 bo chcę aby moje dzieci były zdrowe . Oczywiście na codzień podaję im witaminy , które muszę wlewać do herbaty gdyż smak ich jest nawet dla mnie okropny a co dla dziecka mimo , iz pisze na opakowaniu "pyszny smak". Zdecydowałam się na tą nagrodę gdyż może wlasnie te witaminy zasmakują dzieciakom. Są one w wieku 1,5 roku córka i 2,5 roku syn. Poza tym lubią oglądać bajkę Świnka Pepa i obrazek na zdjeciu napewno przyciągnie ich uwagę.

NAGRODA 10 Zestaw książek z nowej serii  „Czytam sobie” Wydawnictwa Egmont wspierającej samodzielne czytelnictwo dzieci oraz gra rodzinna. Zestaw zawiera książki: „Dobry pies”, „Cuda z mleka. Pankracy i Tatarak na tropie bakterii”, „Troja. Historia upadku miasta”, „Edison. O wielkim wynalazcy” oraz grę dla całej rodziny: „Na ratunek”.

Myślę, że to strzał w dziesiatke jako udany prezent dla moich najwspanialszych dzieci Zuzi i Karola. Zuzia wciagnięta w czytanie 8 latka znika po cichu i zaszywa się w swoim pokoju, żeby poczytać w spokoju ksiażkę, natomiast Karol błyskotliwy 3,5 latek zachwycony możliwościa poćwiczenia swojej pamięci i spostrzegawczości w rodzinnej rozgrywce "Na Ratunek"!!!

Chciałabym wygrać dla mojej Córeczki  przepiękną porcelanę dla dzieci z kolekcji ZUZA a dlaczego???? Dlatego, że moja Córcia jest ruda jak dziewczynka namalowana na porcelanie, a w dodatku ma na imię Zuzanna i od razu pomyślałam, że to byłby najpiękniejszy prezent dla niej na pamiątkę. Właśnie uczymy się jeść samodzielnie i na pewno często korzystałybyśmy z prezentu :) 

Dla mojego dziecka wybieram zestaw nr 10:) Córcia jest już dość duża- sama czyta, robi to bardzo chętnie. Ponieważ jest dzieckiem niedosłyszącym bardzo mi zależy żeby prawidłowo rozwijała mowę właśnie po przez czytanie książek czy gry planszowe, które rozwijają dziecko na wielu płaszczyznach. Zestaw ten byłby wspaniałym prezentem na Dzień Dziecka- kreatywny i w ładnej szacie graficznej.

Tu się u Was chwilkę zatrzymałam...i nie ważne jaką czcionką to pisane bo to od serca matki pisane...a ja dla córeczki nagrodę numer 6 wybrałam długo się  jej przyglądałam...i przyznam szczerze jest cudowna i gustowna dla Mojej Ukochanej córeczki jak dla damy...a dlaczego to zasiądzie i słuchajcie bo przemierzy kawał drogi od Centrum na południe Polski, bo ramm córeczka babulkę i dziadziusia ma tam swój stoliczek i krzeselko co babulka i dziadziuś wnusi podarowali teraz do kompletu ta zastawa by się dlatego Nam przydała ale na stoliczku pięknie by wygladała...ale by w niej zajadała smakowała i talerzyk lizała...a w kubeczku soczki piła...a w miseczce zupki jadła...Tak tu mama wszystko pięknie Wam opisała co wybrała i dlaczego i nawet zabrała Was w podróż a nie lada sztuka aby to napisała no ciągle...myślała i myślała i mi pokazywała a ja do niej mama...mama...tototo...noce i dnie myślała...i ile nie przesłała aby tak pięknie Wam to wszystko opisać...choć na chwilkę się zatrzymajcie i pomyślcie...co tu matka napisała...Prezent jest praktyczny...dla dodania...Dlatego na tym kończymy tak tu u Was miło mi się pisało...

Dla swoich wnuków Ziemowita i Tymona wybrałabym nagrodę Nr 10 - Zestaw książek z nowej serii  „Czytam sobie” Wydawnictwa Egmont oraz grę rodzinną "Na ratunek" ...

Oni bardzo lubią jak im się czyta książeczki a w mojej dziecięcej biblioteczce już brakuje nowych tytułów i w kółko czytam im te same bajeczki... A taki zestaw pozwoliłby mi czytać im już coś bardziej "poważniejszego" i na pewno wzbudziłyby one w nich nowe wrażenia w poznawaniu takich fajnych książeczek...

Gra rodzinna "Na ratunek" to też coś dla nich bo od małego bardzo interesują się pojazdami straży pożarnej, pogotowia ratunkowego i policji... Ziemowit nawet ma za sobą "prywatną" wycieczkę do prawdziwej Straży Pożarnej i to w swoim strażackim ubraniu, które dostał na gwiazdkę...

Już od jakiegoś czasu bardzo polubili gry planszowe i jak tylko nadarza się okazja to w nie grają czy to z rodzicami, dziadkami, wujostwem...

Mi się marzy zestaw nr 6 - w gąszczu zabawek, które moja córka dostanie pewnie od najbliższych w tym Dniu, zestaw przepięknej porcelany będzie dumnym, oryginalnym prezentem.

Mam nadzieję, że z pomocą powyższego upominku uda mi się wreszcie zaciekawić i zatrzymać (przez zatrzymanie wzroku) uciekającego zawsze przed każdym posiłkiem męczącego niejadka.

Mam również nadzieję numer 2 - że upominek pozwoli mi zrobić z mojej Em prawdziwą damę.

A zatem zestawie - przybywaj. Jesteś u nas potrzebny jak nigdzie :)

Dla moich małych córeczek wybrałabym nagrodę nr 9 ( dwie bajki na DVD ). Starsza lubi Monster High a młodsza uwielbia Barbi gdyby otrzymały taki prezent na Dzień Dziecka byłyby najszczęśliwsze na świecie :) 

Wybieram prezent nr 5 bo nic nie jest tak dla mnie wazne jak zdrówko moich dzieci...Bawic sie potrafimy wszystkim wiec zabawki... nie dziekujemy,ale syropek  dodajacy zdrowia?!rewelacja!!! Tym bardziej ze mam trójke czesto łapiacych infekcje Maluchów <3

Najlepsza nagroda to numer 10.

Ksiazki ucza, bawia i rozwijają wyobraznie. Gra uczy rywalizacji i pracy w grupie. To sa najlepsze prezenty dla mojego dziecka.

Witam,

wybieram nagrodę nr 10 czyli zestaw książek i grę, oczywiście dla synka :)

Uważam, że KSIĄŻKA to bardzo przydatna rzecz!

Z pewnością książki zmieniają dziecko! Warto czytać dziecku, sobie i jak jest brzuszek to również!

Książka nie krzywdzi a wręcz przeciwnie - niesie ze sobą wiele dobrego, w sumie to nawet same plusy.

Myślę, że wszyscy rodzice (no może większość) są za czytaniem dziecku.

A najważniejsze jest to, że czytając dziecku - spędzamy razem z nim czas, który w dzisiejszych realiach jest tak drogocenny,

ciągle nam go brakuje, tyle różnych innych rzeczy jest do załatwienia...

Także koniecznie "tą cudowną chwilę" należy zarezerwować naszemu kochanemu dziecku, oderwać się od codzienności,

obowiązków i przenieść się do krainy bajek, historyjek, opowiastek... :) Napewno dla dziecka to będzie trwałe wzbogacenie!

A gra będzie super rozrywką dla całej rodziny :)

pozdrawiam

Nagroda numer 1 szczególnie trafiła w nasze gusta,

a to za sprawą iż nasze dzieciaki bardzo lubią zabawy które pobudzają ich wyobraźnie i ich nie ograniczają.

Tak jest w przypadku tego zestawu klocków- jest zestawem kolorowym i pozwala na

tworzenie różnych kombinacji w ich układaniu.

Dodatkowo ich bogata kolorystyka zachęca do zabawy.

Dodatkowo ten zestaw pozwoli na wspólną zabawę, a my bardzo lubimy rodzinnie spędzać czas!

Zdecydowanie wybieram zestaw nr 1 - klocki Meli basic - to jest to, o czym marzy moja młodsza córka Maja, która w rodzinie ma ksywkę "techniczna", gdyż kocha wszelkie konstrukcje. Myślę, że te klocki bardzo by ją ucieszyły i mogłaby dzięki nim realizować swoje kreatywne pomysły. 

Witam!

Wybieram nagrodę numer 8.

Oj Moi Kochani! Absolutnie i bezsprzecznie te książeczki powinny trafić w rączki moje, a raczej mojej Córuni! Powodów jest bardzo wiele! Uważam, że moja argumentacja jest absolutnie niepodważalna! Sami tylko zobaczcie, cały alfabet powodów można wysypać jak z rękawa! Rezydencja powinna stać w kąciku pokoju mojej Małej ….. bo:

- A-atrakcja - tak! Ja obecnie, troszkę nie mam siły…. zaraz Wam zdradzę dlaczego! Nie mogę dać Córce tyle spacerów, ile by chciała. A taka fajna historia zapisana na kolorowych kartach książki, zapewni Małej równie fajnie spędzony czas.

- B-Bajka- No cóż…. Takie książeczki, to nie są zwykłą zabawką. Nie służy przewracaniu kartek, a jednak bawi! Pozwala poznać losy najróżniejszych bohaterów. Moja córcia właśnie teraz jest na etapie zainteresowania absolutnie wszystkim! 　 A ponieważ obie, jesteśmy wielbicielkami bajek, świetnie się odnajdziemy w ich lekturze!

- C-ciąża - Spytacie jak to?! –Co to ma do rzeczy?! ANO ma! Jestem w drugiej ciąży. Podobno nie wolno mi odmawiać…. Cięgle władam mocą nasyłania na „niegrzecznych” ludzi stada myszek 　 Zatem, dla własnego dobra, wiecie już, komu wysłać tą nagrodę. Nie chcę Was straszyć! Absolutnie! Ale to stadko jest tak duże, że ser i Myszołap na pewno długo sobie z nimi nie poradzą 　 A ja proszę…. 　

- D- dzieciństwo - mojego Brzdąca nabrałoby innego wymiaru – Tak Tak! A ja dbam o to, by nie było tylko elektroniczne i nowoczesne, ale też odrobinę proste , a może nawet „staroświeckie”. Ona lubi książeczki. Uspokaja się kiedy jej czytam.

- E-edukacja – to bardzo ważna sprawa! Moja mała jest teraz na etapie szybkiego rozwoju. Czytaniem, zapewnię jej zabawę kreatywną, rozwijającą wyobraźnię! A wiadomo, że nikomu tak nie zależy na dobrym rozwoju Brzdąca jak mnie – Mamie 　

- jesteśmy -F- fankami – historyjek o Małych dziewczynkach – takich jak tytułowa Basia!

- G- gwarancja – Nawet dwustronna gwarancja. Dlaczego? Ja Wam zagwarantuję, że nie naślę na Was żadnej myszki, a Wy – zagwarantujecie mi dużo więcej! Spokój, spełnienie marzenia, atrakcję dla córki… Wiem, że dajecie mi znacznie więcej – ale cóż, takie to już przywileje ciężarnych 　

- H-hałas- no a właściwie - to jego brak. Przecież jak moja zasiada z książeczkami, to nie to nie potrzebuje ani telewizorka, ani muzyki. A cisza teraz się przyda…. Już za kilka chwil w domku pojawi się mała istotka, która, dobrze by było – żeby spała spokojnie jak najwięcej 　 Książeczki pomogą mi w zorganizowaniu czasu dla Małej, a Dzidziusiowi zapewni słodki sen 　

- I-iskra- w oku! Tak… ten błysk…. To zauroczenie i wręcz miłość od pierwszego wejrzenia! To właśnie poczuje moja Córuchna, jak zobaczy nowe książeczki w swojej kolekcji!  

- J-Jakość – książeczki tej serii, nie tylko są ślicznie wydane, ale też solidne. Może je czytać Mama, ale też dopiero ucząca się grzecznie przewracać kartki Córeczka. Wybierając rzeczy dla Małej, pamiętam zawsze o tym, żeby były „długowieczne”. Więc pobawi się nim, nie tylko jedna moja kruszynka, ale też wędrująca po brzuchu mamy kompanka przyszłych zabaw.

- K- kolory – ustawione na półeczkach książki, będą zdobić pokoik mojego Dziecka. Udekorowany pokój Księżniczki i usatysfakcjonowana Mama!

- L- literatura – czytanymi książeczkami, nauczę moją Pociechę nowych słów J Mam tylko nadzieję, że użyję ich w dobrym celu a nie za jakiś czas, pyskując Mamusi :D 　

- Ł- łakomy kąsek! O! Tak bym nazwała teraz tą nagrodę. Dlaczego? Bo mam niestety wzmożony apetyt 　 Wiadomo, jak to w ciąży… Ale nie tylko na jedzenie! Mam potrzebę, nieodpartą – na danie dziecku, tego, co tylko potrzebuje. Te bajeczki, to właśnie dla mnie taki łakomy kąsek!

- M- marnotractwo! Nie znoszę, kiedy moje dzieciątko próbuje stracić pół dnia przed telewizorem. Wyganiam ją wtedy z kanapy J  Wolę, żeby dzień nie uciekał jej na kolejnym kanale dziecięcym. Niech go wykorzysta, czytając nowe historyjki i przygody dzieci!  

- N- nowoczesne historyjki – książeczki opowiadają o współczesnych dzieciach. Nie jest to kolejna historia o księżniczce i księciu. Wciągnie moją Córuchnę w swój świat, który będzie dla niej zrozumiały i aktualny!

- O-okazja! – tak! Okazja!  　 Do nawiązania niezwykłej więzi z dzieckiem. Do tego, żeby Mała pokochała książki równie bardzo jak mama.

- P- prezent – YHM! Taki podarunek, to odpowiednia niespodzianka dla mnie i mojej Małej. Myślę, że tak bardzo zauroczyłyby ją, że nie byłaby aż tak zestresowana pojawieniem się na świecie nowego członka rodziny. Dałabym jej poczucie, że jest dla mnie absolutnie wyjątkowa i ważna, kiedy każdego wieczora przeczytam jej kolejne strony….

- R- radość – zwykła, konkretna i uzasadniona – radość dawana dziecku w postaci prezentu, daje też radość mamie, widząc błysk w oku Córy J

- S- spokój - to coś, czego Młodej Mamie potrzeba. Nie mam siły brykać na placu zabaw z takim brzuszkiem, ale na pewno znajdę ją, żeby wziąć małą na kolana i poczytać. Obie spędzimy ten czas miło J

- nawet T- Tato, zechciałby się poczytać z Córą takie książeczki. Zdecydowanie woli takie opowiastki, niż kolejne różowe księżniczka zza  siedmiu górJ

- U-urozmaicenie- To zdecydowanie będzie dla mnie przeganiacz nudy, w te dni oczekiwania…. 　 Niestety, siedząc w domu na zwolnieniu, słowo daję, można osiwieć z nudów! A tak – z nowymi książeczkami– spędzimy świetnie czas. Na pewno je polubimy! Nuda nie będzie miała racji bytu… A mi do głowy nie przyjdą już żadne głupoty, strachy ani zmartwienia!

- W- wygrana – O. Właśnie, kolejny istotny argument. Tak się składa, że takiego prezentu dla Dziecka, jeszcze nigdy w życiu nie wygrałam. A podobno, na wszystko zawsze przychodzi odpowiedni czas. Wystarczy bardzo wierzyć i tego chcieć! Ja wierzę, że to właśnie będzie moja Wygrana! Aż zaciskam kciuki! Bardzo mocno! I nie puszczę – dopóki rezydencja nie pojawi się w moim mieszkanku 　

- Z- zabawa- spokojna, rozwijająca – właśnie z czytaniem książeczek, to coś co lubimy. W między czasie rysujemy scenki z książeczek, śpiewamy… Także te książeczki to nie tylko świetny prezent dla mojej Córy ale też dla mnie  - i nowego Dzieciątka w brzuszku!

Po przeczytaniu mojej argumentacji, nie powinniście mieć wątpliwości, że ta nagroda, powinna trafić właśnie w ramiona mojej Córy! Chcę jej dać odrobinę bajkowego świata Kocham … więc chcę dla nich wszystkiego co najlepsze – nawet książeczki muszą być cudowne, a te, właśnie takie są. 

Wybieram nagrode nr 5 !

Zdrowie mojego przedszkolaczka jest dla mnie najważniejsze! Synkowi nie bardzo smakują Trany, a ten jest wyjatkowy! Smaczny i kolorowy! Dodatkowo opakowanie zdobią postacie Świnki Peppy, którę synek uwielbia! Jestem przekonana że tran będzie mu smakował!

wybieram nagrodę nr 1

klocki wygladaja rewelacyjnie. chciałabym aby moje dziecko miało możliwość rozwijania swoich umiejętności poprzez zabawę tymi klockami. ich kolorystyka i możliwości co mozna z nich wybudować  są niesamowite. uważam ze to będzie udany prezent na dzień dziecka zarówno dziecko jak i mama będą zadowoleni. może w końcu będę mieć czas wypić spokojnie kawę patrząc jak moje dziecko świetnie sie bawi.

ponieważ w zdrowym ciele zdrowy duch:) i tylko Miltiomega pomoże w podtrzymaniu stałego poziomu energii w moim dziecku,  a co za tym idzie... stałego poziomu wyrządzonych szkód w mieszkaniu i w swoim ciele:) stałego poziomu szalonych pomysłów, zaczepek mamy oraz ugryzień brata:) 

Wybieram nagrodę nr 7-cudowny otulacz❤️Jestem na ostatnim etapie ciazy,oglądałam na Internecie tysiące opinii na temat otulaczy,ich skuteczności,o tym,ze dzieci dzięki takiemu otulaczowi czuja się bezpieczne jak w brzuszku u mamy...chciałabym,żeby moje maleństwo rowniez miało takie cudo,dzięki któremu spokojnie będzie mogło przesypiać noce❤️Z checia wypróbuje ta super nagrodę by również moc się podzielić opinia!a zbliża się Dzień Matki i Dzień Dziecka-idealny prezent dla naszej dwojki