Mam "słabe" mleko - czy to tylko mit?
- Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
- Posty: 4400
Wiele kobiet odstawia dziecko od piersi z tego powodu, że ktoś im powie np. z rodziny, że mają za słabe mleko i dlatego dziecko doprasza się częsciej jedzenia. Czy wierzycie w to, że mleko mamy może być za mało wartościowe dla dziecka?
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Miałam bardzo słabe mleko bo o nie nie walczylam bo bylam jednak za mloda
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Nie ma czegis takiego jak slabe mleko. Pokarmu moze byc mniej, i wtedy po prostu trzeba przystawiac dziecko czesciej do piersi. I bedzie oj. Mozna sie tez wspomoc herbatkami ziolowymi pobudzajacymi laktacje.
- Zarejestrowany: 01.11.2016, 10:08
- Posty: 880
Mleko może być słabe jeśli matka źle się odżywia. Anorektyczki są świetnym tego przykładem.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Nie, nie ma czegoś takiego jak za słabe mleko albo to że nie mamy predyspozycji do karmienia dziecka piersią.. podobno wszystko zaczyna się od głowy i odpowiedniego nastawienia. Wiadomo stres też nie pomaga..
Co do odżywiania to coś może w tym być. Mama musi dbać o siebie nadal tak jak i dbała całą ciążę. Podejrzewam ze anorektyczka może mieć nawet problem by w nią zajść..
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Mleko może być słabe jeśli matka źle się odżywia. Anorektyczki są świetnym tego przykładem.
Anorektyczki raczej nie będą w stanie karmić piersią, gdyż ich organizm jest zbyt słaby...
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Mleko może być słabe jeśli matka źle się odżywia. Anorektyczki są świetnym tego przykładem.
Anorektyczki raczej nie będą w stanie karmić piersią, gdyż ich organizm jest zbyt słaby...
znam takie ktore karmily i do tego mialy nawały nawet...
- Zarejestrowany: 01.11.2016, 10:08
- Posty: 880
Wyjątek potwierdzający regułę? Poza tym to mleko musi być z czegoś wytworzone. Są m.in egzogenne aminokwasy, których nie jesteśmy w stanie sami wytworzyć i musimy je przyjmowac w diecie
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
aby mleko bylo pelnowartosciowe matka musi odpowiednio odzywiac się! wiadomo,że mlekokazdej matki moze roznic się skladem, ale i tak jest lepsze od leka modyfikowanego! dlatego glupie dla mnie jest gadanie jak mamy mowia ze nie karmily piersią bo dziecko nie najadało się ich mlekiem! mogły wprowadzic wtedy karmienie mieszane!
- Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
- Posty: 4400
Cieszą mnie Wasze głosy, bo kobiety niestety często obwiniają się w karmieniu, że popełniają błędy i robią coś źle. Presja otoczenia jest duża. Często słyszy się nie wytrzymujesz, to odstaw dziecko. Miałyście tak? Ktoś na Was naciskał, że karmicie źle, albo coś robicie nie tak?
Tatusiowie, a jak było z Waszymi kobietami, wspieraliście je?
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Cieszą mnie Wasze głosy, bo kobiety niestety często obwiniają się w karmieniu, że popełniają błędy i robią coś źle. Presja otoczenia jest duża. Często słyszy się nie wytrzymujesz, to odstaw dziecko. Miałyście tak? Ktoś na Was naciskał, że karmicie źle, albo coś robicie nie tak?
Tatusiowie, a jak było z Waszymi kobietami, wspieraliście je?
Czesto slyszalm tekst, odstaw dziecko, nie bedziesz uwiazana w domu. Po co wstawac w nocy karmic skoro mozna dac butelke i dziecko dluzej spi. Nie posluchalam nikogo z ,,doradcow,, i karmilam piersia. Nie zaluje.
- Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
- Posty: 4075
Nie całkiem "mit". Ja karmiłam syna 3 mce. Niby się "napijał", był dzieckiem spokojnym, może mało potrzebował. Jednak gdy poszłam na szczepienie (nie pamiętam jakie) nie dostał szczeponki, bo za mało ważył, nie miał min.5 kg.( a waga urodz. 3650) Wtedy przeszłam na mleko "prosto od krowy". Kilka dni rozcińczałam wodą, a później już pił pełne. Bardzo szybko odrobił straty w stosunku do "tabelki". Ja pokarm szybko straciłam i pediatra powiedziała, że mój pokarm był "słaby i za chudy".
- Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
- Posty: 4075
Nie całkiem "mit". Ja karmiłam syna 3 mce. Niby się "napijał", był dzieckiem spokojnym, może mało potrzebował. Jednak gdy poszłam na szczepienie (nie pamiętam jakie) nie dostał szczeponki, bo za mało ważył, nie miał min.5 kg.( a waga urodz. 3650) Wtedy przeszłam na mleko "prosto od krowy". Kilka dni rozcińczałam wodą, a później już pił pełne. Bardzo szybko odrobił straty w stosunku do "tabelki". Ja pokarm szybko straciłam i pediatra powiedziała, że mój pokarm był "słaby i za chudy".
- Zarejestrowany: 01.11.2016, 10:08
- Posty: 880
Cieszą mnie Wasze głosy, bo kobiety niestety często obwiniają się w karmieniu, że popełniają błędy i robią coś źle. Presja otoczenia jest duża. Często słyszy się nie wytrzymujesz, to odstaw dziecko. Miałyście tak? Ktoś na Was naciskał, że karmicie źle, albo coś robicie nie tak?
Tatusiowie, a jak było z Waszymi kobietami, wspieraliście je?
Pewnie. Mi lekarz kazał masować piersi żony, bo miała za dużo pokarmu. Łubię takie diagnozy i leczenie.
Mimo mojego zdania na tamat karmienia (długo) to żona decydowała ile da radę.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Myślę że jednak nie ma co naciskać. To mama sama powinna decydować. Zawsze i trochę karmienia będzie dobre dla dziecka.. odpowiedni pokarm i przytulenie..
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Myślę że jednak nie ma co naciskać. To mama sama powinna decydować. Zawsze i trochę karmienia będzie dobre dla dziecka.. odpowiedni pokarm i przytulenie..
ja tez tak mysle moja mama mnie naciskala az krzyczala i tak sie poddałam...