serce czy rozum
- Zarejestrowany: 02.01.2015, 22:35
- Posty: 1
Mam 27 lat i ciężka decyzje do podjecia. Z własnej winy i glupoty mimo tego xe bylam w zwiazku z Pawlem czlowiekiem ktory swiata poza mna nie widzial wdalam sie w znajomosc z Adamem, calkowita przeciwnościa tego pierwszego. Zrodzilo sie uczucie do ADAMA i zaczelam odsuwac sie od Pawla. Odsunelam sie od Pawla skonczyly sie wszelkie sprawy intymne, zwykle przytulanie sprawialo bol. Kocham Adama, to pewne mimo to nie potrafilam zostawic Pawla, bylo mi go szkoda, wiazal ze mna plany, trwalam w tym.
Za Adamem to ja musialam gonic, staczac walki o czas, uwage. Oszukal mnie wiele razy. Obiecywal duzo nie dotrzymywal slowa.
A Pawel czeka do tej pory, i musze dokonac wyboru.
Czy wybrac adama ktory stawia mnie na szarym koncu, ktory nie zapewni mi bezpieczenstwa, czy pawla, mezczyzne ktory bedzie dobrym ojcem, czlowieka ktory oddalby mi ostatnia bulke byle bylabym najedzona. Czlowieka ktory zrobo wszystko bym ja miala lzej.
Serce mowi Adam rozum mowi Pawel.
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
Ani jednego i drugiego,znajdziesz sobie jeszcze faceta-którego byś z nich nie wybrała zawsze będziesz ich porównywała do siebie,więc lepiej z obu zrezygnować.bo ani Pawła i Adama tak naprawdę nie kochasz.jeszcze masz czas na miłość
Ani jednego i drugiego,znajdziesz sobie jeszcze faceta-którego byś z nich nie wybrała zawsze będziesz ich porównywała do siebie,więc lepiej z obu zrezygnować.bo ani Pawła i Adama tak naprawdę nie kochasz.jeszcze masz czas na miłość
Myśle podobnie.
Na jednego Ty nie zasługujesz, inny na Ciebie nie zasługuje.
Przyjdzie czas, ze spotkasz takiego, którego pokochasz i on pokocha Ciebie.
Kobiety i wybierajcie mądrze, bo jeśli już przed ślubem facet oszukuje, kłamie, a my i tak decydujemy sie na małżeńtwo, to na co liczymy? A potem narzekamy.
- Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
- Posty: 7303
sama widzisz jak jest... wiesz kto czeka i zrobi dla ciebie wszystko...- paweł
sama wiesz ,że nie jest w stanie zapewnić ci bezpieczeństwa,okrywa się kłamstwem i musisz wiecznie o niego zabiegać...-adam
dla mnie jest oczywiste ,z kim powinnaś być,tylko nie wiem czy ja na miejscu pawła bym chciała dalej z Tobą wiązac nadzieje skoro intymnośc,przyulanki itp sprawiają Ci ból. nie wiem czy wróciła bym do kogoś kogo tak bardzo zraniłam w obawie ,że jeśli odeszłaś raz zrobisz to i następnym razem, i każda drobna sprzeczka mogłaby ciągle wywoływać wspomienia "to ty odeszłaś ,zostawiłaś mnie ,wdałaś sie w romans z adamem".
jesteś w stanie sama ocenić ,z kim będzie ci dobrze ,kto cię szanuje więc warto skorzystać z tego ,że wiesz u czyjego boku będziesz szczęśliwa więc podejmij decyzję robiąc szczegółowy rachunek sumienia... a może warto odbic od tych panów i poszukać czegoś nowego...
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Ani jednego i drugiego,znajdziesz sobie jeszcze faceta-którego byś z nich nie wybrała zawsze będziesz ich porównywała do siebie,więc lepiej z obu zrezygnować.bo ani Pawła i Adama tak naprawdę nie kochasz.jeszcze masz czas na miłość
Zgadzam się z Kamilą!!!
To nie były żadne miłości z Twojej strony. Jeśli nie możesz zdecydować się, to przeczekaj . Masz jeszcze tyle czasu .
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Widać ani jeden ani drugi nie jest Ci przeznaczony. Wylecz się z tego bo to jest jak choroba. Poczekaj na prawdziwą miłość co będzie warta i wierna do końca życia by ją pielęgnować!
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Widać ani jeden ani drugi nie jest Ci przeznaczony. Wylecz się z tego bo to jest jak choroba. Poczekaj na prawdziwą miłość co będzie warta i wierna do końca życia by ją pielęgnować!
Też tak myślę... życie przed Tobą i gdzieś tam czeka na Ciebie ta druga połówka, która być może okaże się tą na całe życie...