Kara dla dziecka- czyli co zrobić, jak już sił dla rodzica brakuje...
Moja córka na ogół jest grzeczna, ale dziś przechodzi samą siebie.
Chciałabym, aby powstał tu kącik tzw. kar dla dzieci .
Dziś zastosowałam karną poduszkę. Więcej niestety nie znam.
Wiadomo, im dziecko starsze, tym kara musi być adekwatna do czynu.
Jaka kara jeszcze dla dwulatka, jaka dla trzylatka i w górę :)
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
u nas to siedzenie w pokoiku swoim jest
u nas to siedzenie w pokoiku swoim jest
My też to stosujemy, po dwóch minutach jest spokój i dziecko wraca uśmiechnięte
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
u nas to siedzenie w pokoiku swoim jest
My też to stosujemy, po dwóch minutach jest spokój i dziecko wraca uśmiechnięte
noo
- Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
- Posty: 8329
no jak to jaka kara????.....lanie;)
U nas tez to jest siedzenie w pokoju, a no i jeszcze mowie- rob co chcesz :P i wychodze wtedy tez dziala, na mnie tez dzialalo jak bylam mala.
Żadne lanie, nie wolno Dziecko też ma prawo mieć gorszy dzień Dorośli sobie nie radzą ze sobą to dziecko też Nie karać....
- Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
- Posty: 8329
Żadne lanie, nie wolno Dziecko też ma prawo mieć gorszy dzień Dorośli sobie nie radzą ze sobą to dziecko też Nie karać....
p.Basiu pozwoliłam sobie na tę kpinę z laniem,ponieważ jedna z tutejszych forumowiczek nie raz się chwaliła ,że wlała swojej córce,bo była niegrzeczna,i nikt kompletnie nie reagował na to bicie,tylko ja,
jestem przeciwniczką bicia o czym pisałam niejednokrotnie,a to co napisałam wyżej to zwykła podpucha.....
NIE nie działa, NIE WOLNO nie działa.
Zakaz oglądania bajek.
dobra kara, u nas dopiero nadchodzi czas zafascynowania bajkami, na razie na topie są same kotki: MIAU :)
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
Żadne lanie, nie wolno Dziecko też ma prawo mieć gorszy dzień Dorośli sobie nie radzą ze sobą to dziecko też Nie karać....
p.Basiu pozwoliłam sobie na tę kpinę z laniem,ponieważ jedna z tutejszych forumowiczek nie raz się chwaliła ,że wlała swojej córce,bo była niegrzeczna,i nikt kompletnie nie reagował na to bicie,tylko ja,
jestem przeciwniczką bicia o czym pisałam niejednokrotnie,a to co napisałam wyżej to zwykła podpucha.....
jzuuu kto to taki. na stos z nią. spaic zywcem!!! jak czarownice
boze no nie do pomyslenia..
Joaska35 ty zawsze nad tym czuwasz moze adminem zostan albo nie wiem kim tam...
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
u nas działa kara na bajki, ewentualnie jeszcze wysyłam małą do pokoju i jak się uspokoi to ma przyjść
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Mój Kuba dziś miał taki dzień, że żadna kara nie działała. Myślałam, ze jak zabiore ukochane klocki to się ogarnie. Ależ gdzie tam! TV zabrałam - nie problem. Calutki dzień walczyłam i poległam.
Oczywiście bicie nie wchodzi w grę bo tego absolutnie nie uznaję.
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
Mój Kuba dziś miał taki dzień, że żadna kara nie działała. Myślałam, ze jak zabiore ukochane klocki to się ogarnie. Ależ gdzie tam! TV zabrałam - nie problem. Calutki dzień walczyłam i poległam.
Oczywiście bicie nie wchodzi w grę bo tego absolutnie nie uznaję.
Kuba miał po prostu gorszy dzień jaki zdarza się każdemu ...
Do Szymciura żadne słowa ani kary nie docierają. Staram się w danym momencie go po prostu czym innym zająć, skupić jego uwagę na czymś mega ciekawym. Zazwyczaj działa. Chociaż mie zawsze :/
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Mój Kuba dziś miał taki dzień, że żadna kara nie działała. Myślałam, ze jak zabiore ukochane klocki to się ogarnie. Ależ gdzie tam! TV zabrałam - nie problem. Calutki dzień walczyłam i poległam.
Oczywiście bicie nie wchodzi w grę bo tego absolutnie nie uznaję.
Kuba miał po prostu gorszy dzień jaki zdarza się każdemu ...
Też tak myślę.
Aczkolwiek mamy problem z nim już bardzo długi czas, panie w przedszkolu tez. On jak wpadnie w trans czy to radość czy zlość to nie można go uspokoic. Dosłownie odpływa. No i bicie. Bije innych a wie, ze bicie jest złe, my nie bijemy go a on pomimo to bije inne dzieci. Nie mam pojecia co z tym zrobic. Własnie jak wpadnie w szał to leje na oślep.
- Zarejestrowany: 28.09.2013, 17:23
- Posty: 1
Wysyłamy ją do swojego pokoju.
Podczas histerii stoi w kącie.
Brak bajek
Na ogół jest grzeczna ale od kiedy poszla do przedszkola to tragedia słownictwo i odzywki rodem z rynsztoka. Pyskowanie bez problemu
I czasem nic jej nie straszne. Jak mnie nerwy po całym dniu biorą to krzyknę to mała się wtedy dziwi bo krzykacz ze mnie żaden :D a w maju skończyła 3lata
- Zarejestrowany: 21.03.2013, 13:48
- Posty: 726
kara na nieoglądanie bajek u nas zazwyczaj działa Bo mówienie nie wolno - to nic nie da ...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Zakaz bajek u nas działa:) No i zakaz na komputer i ukochaną grę- nie ma nic lepszego:) Po co strzępić sobie jężyk, skoro u nas to nie działa.... Zaden krzyk nic nie daje, ale jak zaczynam mówić spokojnie, a chłopaki broją, to wiedzą, że nie przelewki....
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
Zakaz oglądania bajek działa.Poza tym zauwazyłam,że mój syn źle znosi jak się do niego nie odzywam,wtedy nastepuje skrucha.
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
Mikołaj jako karę ma zakaz grania. Marcel czasem ma zabierane ukochane samochody. najgorsze,że te całe kary działają na tak krótko...