Jak stsosować kary fizyczne wobec dziecka - instrukcja - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Jak stsosować kary fizyczne wobec dziecka - instrukcja

30odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 11518
Avatar użytkownika Ulinka
UlinkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
  • Posty: 6675
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 marca 2010, 20:18 | ID: 165881
Stanisława Sławińskiego wiceminister Edukacji Narodowej w rządzie PiS , aktualnie doradca Minister Edukacji Narodowej Katarzyny Hall (PO) jest autorem książki „Wychowywać do posłuszeństwa”. Pisze w niej, że: „Dobrze wyważony klaps ma przy tym tę właściwość, że powoduje przynajmniej częściowe rozładowanie napięcia związanego między innymi z poczuciem winy, którego utrzymywanie się, zwłaszcza przez dłuższy czas, nie jest dla dziecka korzystne”   Instruuje, w jaki sposób stosować kary fizyczne. „Kary fizyczne, takie jak popularny klaps potrząśnięcie dzieckiem, dotkliwe pociągniecie np. za rękę, przykry uścisk czy tak zwane ''lanie'', jeśli nie da się ich uniknąć, muszą być wykonywane ze zwróceniem szczególnej uwagi na niebezpieczeństwo urazów" Ciekawe metody wychowawcze proponuje doradca Minister Edukacji Narodowej w XXI wieku.
Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    11 marca 2010, 21:07 | ID: 165894

    muszą być wykonywane ze zwróceniem szczególnej uwagi na niebezpieczeństwo urazów

    Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać...

    Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
    Użytkownik usunięty
      2
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 marca 2010, 21:23 | ID: 165898
      pchelka napisał 2010-03-11 22:07:33

      muszą być wykonywane ze zwróceniem szczególnej uwagi na niebezpieczeństwo urazów

      Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać...

      jak dla mnie dobry żart... :/
      Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
      Avatar użytkownika osa
      osaPoziom:
      • Zarejestrowany: 26.11.2009, 13:35
      • Posty: 998
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 marca 2010, 21:25 | ID: 165899
      Na żarty to nie wygląda nauka bicia bez śladów to tak jak szkolić policję. Brak słów.
      Avatar użytkownika bełatka
      bełatkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 28.01.2010, 21:08
      • Posty: 369
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 marca 2010, 21:45 | ID: 165917
      Czy ta osoba ma dzieci? Ciekawe co one powiedziałyby na temat sposobów wychowawczych rodzica?
      Avatar użytkownika dziecinka
      dziecinkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
      • Posty: 26147
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 marca 2010, 22:45 | ID: 165986
      mądzre powiedziane. poczekajmy potem,az te dzieci dorosną. Mamunia zobaczy, czego nauczała...
      bełatka napisał 2010-03-11 22:45:10
      Czy ta osoba ma dzieci? Ciekawe co one powiedziałyby na temat sposobów wychowawczych rodzica?
      Avatar użytkownika Ulinka
      UlinkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
      • Posty: 6675
      6
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 marca 2010, 22:53 | ID: 166005
      Ulinka napisał 2010-03-11 21:18:45
      Stanisława Sławińskiego wiceminister Edukacji Narodowej w rządzie PiS , aktualnie doradca Minister Edukacji Narodowej Katarzyny Hall (PO) jest autorem książki „Wychowywać do posłuszeństwa”. 
      Stanisław Sławiński - doradca Minister Edukacji Narodowej
      Avatar użytkownika dziecinka
      dziecinkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
      • Posty: 26147
      7
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 marca 2010, 23:04 | ID: 166012
      Sorki, juz ledwo na oczy patrze.... tatuś uczy bicia, toz to doskonały temat dla feministek
      Avatar użytkownika Ulinka
      UlinkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
      • Posty: 6675
      8
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 marca 2010, 23:15 | ID: 166016
      dziecinka napisał 2010-03-12 00:04:32
      Sorki, juz ledwo na oczy patrze.... tatuś uczy bicia, toz to doskonały temat dla feministek
      Wszystko można sprowadzić do absurdu.
      Avatar użytkownika Katianka
      KatiankaPoziom:
      • Zarejestrowany: 21.11.2009, 20:05
      • Posty: 2636
      9
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 marca 2010, 23:53 | ID: 166046
      Ulinka napisał 2010-03-11 21:18:45
      Stanisława Sławińskiego wiceminister Edukacji Narodowej w rządzie PiS , aktualnie doradca Minister Edukacji Narodowej Katarzyny Hall (PO) jest autorem książki „Wychowywać do posłuszeństwa”. Pisze w niej, że: „Dobrze wyważony klaps ma przy tym tę właściwość, że powoduje przynajmniej częściowe rozładowanie napięcia związanego między innymi z poczuciem winy, którego utrzymywanie się, zwłaszcza przez dłuższy czas, nie jest dla dziecka korzystne”   Instruuje, w jaki sposób stosować kary fizyczne. „Kary fizyczne, takie jak popularny klaps potrząśnięcie dzieckiem, dotkliwe pociągniecie np. za rękę, przykry uścisk czy tak zwane ''lanie'', jeśli nie da się ich uniknąć, muszą być wykonywane ze zwróceniem szczególnej uwagi na niebezpieczeństwo urazów" Ciekawe metody wychowawcze proponuje doradca Minister Edukacji Narodowej w XXI wieku.
      Czyjego napięcia?Na pewno tatusia albo mamusi. Co za bzdury ten doradca pisze. Ciekawe czy stosował proponowane przez siebie metody wychowawcze wobec swoich dzieci.
      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      10
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 marca 2010, 23:55 | ID: 166047
      pchelka napisał 2010-03-11 22:07:33

      muszą być wykonywane ze zwróceniem szczególnej uwagi na niebezpieczeństwo urazów

      Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać...

      ... ciekawe, co ten piszący miał na myśli..... żałosne....
      Użytkownik usunięty
        11
        • Zgłoś naruszenie zasad
        12 marca 2010, 06:54 | ID: 166104
        To nie jest "wychowywanie do posłuszeństwa", to jest zastraszanie dzieci. Jejku, jak można podnieść rękę na dziecko?
        Avatar użytkownika soniavenir
        soniavenirPoziom:
        • Zarejestrowany: 19.01.2010, 16:22
        • Posty: 1183
        12
        • Zgłoś naruszenie zasad
        12 marca 2010, 11:44 | ID: 166672
        zwrócenie uwagi na niebezbpievzeństwo urazów? Jezuz Maria, więc ten facet zakłada ewentualne urazy. Jakiś koszmar, jak to mozliwe, ze w XXI wieku ktoś tak jeszcze myśli? I co gorsza radzi rodzicom? Zgroza!!!
        Avatar użytkownika dziecinka
        dziecinkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
        • Posty: 26147
        13
        • Zgłoś naruszenie zasad
        12 marca 2010, 11:47 | ID: 166678
        najgorsze,ze z takimi pglądami jest doradca w MEN.Toz to szok!
        Użytkownik usunięty
          14
          • Zgłoś naruszenie zasad
          12 marca 2010, 11:50 | ID: 166682
          Słyszałam to dzisiaj w radio jak jechałam do pracy i wiedziałam że ten temat tutaj wypłynie. Może się wtrącę później.
          taką wodą być a nie tą co żałośnie całą noc tłucze się po oknie
          Użytkownik usunięty
            15
            • Zgłoś naruszenie zasad
            12 marca 2010, 13:55 | ID: 166863
            „Dobrze wyważony klaps" czyli...?
            uśmiech jest najprawdziwszy, gdy jednocześnie uśmiechają się oczy...
            Użytkownik usunięty
              16
              • Zgłoś naruszenie zasad
              12 marca 2010, 13:57 | ID: 166865
              „Dobrze wyważony klaps" czyli...?
              uśmiech jest najprawdziwszy, gdy jednocześnie uśmiechają się oczy...
              Użytkownik usunięty
                17
                • Zgłoś naruszenie zasad
                12 marca 2010, 14:03 | ID: 166875
                Chyba Sławińskiemu by się przydał ten klaps - w policzek, żeby zaczął myśleć górną częścią ciała
                Avatar użytkownika maxi900
                maxi900Poziom:
                • Zarejestrowany: 15.03.2010, 07:47
                • Posty: 1
                18
                • Zgłoś naruszenie zasad
                15 marca 2010, 07:55 | ID: 169117

                Jak przeczytałem komentarze Pań to byłem w takim szoku że aż postanowiłem się zarejestrować. To co Panie piszą na temat tego doradcy to zwykłe bzdury. Uważacie że wychowanie z dodatkiem kary fizycznej jest złe. Jest to kompletny absurd. 

                Po pierwsze hamulcem w dozowaniu tych kar jesteśmy my. Przecież jeżeli nie mamy natury sadysty to nie zrobimy własnemu dziecku krzywdy. My sami powinniśmy znać granicę kary która da dziecku do zrozumienia że zrobiło źle, a nie odbije się to na ich psychice. Uważam że to jest całkiem poprawne zachowanie.

                 

                Po drugie część z Pań pisze że jak takie dzieci dorosną to się wtedy okaże co to dało. Odpowiadam krótko. Mnie tak wychowywano, moich znajomych tak wychowywano (w czasach PRL nie było to niczym nazdwyczajnym) i, o ile rodzic miał umiar i potrafił odpowiednio dozować te kary, to każdy z nas wyrósł na poważną osobę. Natomiast te dzieci które od kilkunastu lat są odsunięte od takich kar czują się bezkarne w społeczeństwie. Szczególnie chodzi mi o pokolenie gimnazjalistów obecnych. Dlaczego jest tyle rozbojów, kradzieży - ogólnie rzecz biorąc takie zdziczenie młodzieży. Bo nie wiedzą co to jest kara której się boją. Zakaz korzystania z komputera to żadna kara....

                 

                Także proszę Pań by zaczęły poważnie komentować ten artykuł bo z tego co tu widzę to zrobiło się tu towarzystwo wspólnej adoracji...

                Avatar użytkownika Ulinka
                UlinkaPoziom:
                • Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
                • Posty: 6675
                19
                • Zgłoś naruszenie zasad
                15 marca 2010, 08:22 | ID: 169150
                maxi900 napisał 2010-03-15 08:55:53

                Także proszę Pań by zaczęły poważnie komentować ten artykuł bo z tego co tu widzę to zrobiło się tu towarzystwo wspólnej adoracji...

                Dyskusje na temat bicia dzieci zawsze wywołują duże emocje. Na nasze forum temat ten co jakiś czas powraca. Zapraszam do prześledzenia niektórych z tych dyskusji. Nie będzie tu już "towarzystwa wzajemnej adoracji" - jak to Pan określił. :-) http://familie.pl/Forum-3-25/m109798-1,Definicja-klapsa.html http://familie.pl/Forum-3-25/m74890.html http://familie.pl/Forum-3-25/m106834-1,KLAPS-a-niech-sie-nauczy.html
                Użytkownik usunięty
                  20
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  15 marca 2010, 09:38 | ID: 169255
                  MAxi900 chyba to nie o to chodzi czy stosować kary fizyczne tylko o podręcznik który może być odebrany jako instruktaż do bicia bez pozostawiania śladów. „Kary fizyczne, takie jak popularny klaps potrząśnięcie dzieckiem, dotkliwe pociągniecie np. za rękę, przykry uścisk czy tak zwane ''lanie'', jeśli nie da się ich uniknąć, muszą być wykonywane ze zwróceniem szczególnej uwagi na niebezpieczeństwo urazów"  Klaps (jeżeli jestem zmuszony do niego) to nie uderzenie to klepniecie w pampersa i odpowiednia mina, zaś reszta wymienionych czynności to dla mnie instruktaż dla sadysty jak bić by nie pozostawić śladów. Nie mówiąc o  rozładowaniu napięcia, jeżeli uderzasz by rozładować napięcie to jest to chore. Jeżeli ten podręcznik zawiera takie porady (nie wiem nie czytałem a te urywki zacytowane mogą być wyjęte z kontekstu) to jest  chory na wskroś  autor takich porąbanych myśli.