aguska798 (2013-12-30 23:04:12)
marzenka81 (2013-12-30 22:58:48)
U mojej Natalki w przedszkolu przychodzi po chłopca, pewna pani- byłam pewna, że to babcia jego! Tak staro wygląda- dla mnie- 25 latki!!!. Okazało się, że to jego mama, bo i mamo do niej woła!!! Tak apropo tematu:)
.
Ja urodziłam pierwszą córkę mając 23 lata, syna w lutym rocznikowo będę mieć 26, trzecie także mi się marzy. O ile zdecydujemy się przed moją 30-tką- nie później.
Moja znajoma urodziła przed maturą, ale że była z tzw. dobrego domu, a nie chcieli Jej "łamac" kariery na starcie, to rodzice córkę Jej adoptowali, a Ona normalnie skończyła dzienne studia- dla mnie nie do pojęcia, udawac przed przyszłym meżem, że moje dziecko jest siostrą, ale taki był ich wybór, niedoszłego pierwszego męża zniechecili, nawet do odwiedzin, choc ślub chciał brac, dziecko wychowac... W szkole podstawowej z kolei miałam koleżankę, która była adoptowana przez dziadków, bo Jej rodzice zostawili Ją i sobie wyjechali porzucając dziecko, my wiedzieliśmy o tym, bo wychowawczyni nam powiedziała i prosiła o dochowanie tajemnicy, a powiedziała nam, bo Jej rodzice byli dużo starsi od naszych i czesto padały różne pytania z naszej strony.
Nie zawsze starsza mama to mama, ale nie zawsze dziecko o tym wie, myślę, że lepiej gdy jako matka wychowuje kochająca babcia, niż niedojrzała rodzicielka... A dziecku też chyba lepiej, gdy w nieświadomości żyje do jakiegoś wieku.