Jak zachęcić dziecko do malowania, rysowania?

Dokładnie, nie wszyscy chłopacy rwą się do rysowania i malownia, bo ich to nie zawsze interesuje, mój synek też niechętnie rysował, ale bardzo na przykład lubił kolorować   wydruki z komputera z ulubionym bohaterem,  to od  razu  wszystkie co wydrukowałam pokolorował. Lubił też rysować , gdy mu kupiłam jakies wyjatkowe kredki, np takie ,,magiczne" z przekładanymi kolorami, albo taką kredkę wielokolorową .Lubił też kredą rysowac na balkonie, to tak!, bardzo chętnie,! ale na kartce to nie....Chłopacy tak mają :)

U mnie starania poszły na marne. A wiecie dlaczego? Michaś potrzebował integracji z grupą i odpowiedniego podejścia – pedagoga. Mama jest niezastąpiona, wiadomo! Ale ile może zdziałać świetnie wyszkolona pani pedagog, to przekonałam się na przykładzie własnego malucha. Zapisałam go do przedszkola Akademia Usmiechu, efekty? Dziecko z dumą pokazuje mi swoje prace i sprawia mu to przyjemność! A angielski, nooo pękam z dumy tyle rozumie:)

moje psoty właśnie tworzą cuda farbami ;-)

a moja uwielbia malowac kredkami, kredami.

farbkami jeszcze nie malowała

Przyszedł mi do głowy jeszcze jeden sposób.... tablet edukacyjny, można mieć tam różne gry... więc jeślirysowanie i malowanie bedzie w grze, dzieciak będzie chciał spórbować tego na żywo..... w konkursie czasopisma Brawo bank jest do wygrania właśnie tablet edukacyjny, więc jeśli masz starsze dziecko to mozesz spróbować ułóżyć z nim jakies hasło konkursowe. Najpierw musicie ściągnąc np. na androida elektroniczną wersje tego magazynu i stamtąd wysłać to hasło.... wtedy już weźmiecie udział w konkursie. Na pewno ten pomysł z tabeletm to jest kolejne rozwiązanie, pomyśl nad tym... :) pozdrawiam

Moje dzieciaki nie trzeba zachecać, same sięciągnąc do kredek, farb i tworzą ;) Ostatnio wzieliśmy udział w konkursie Brawo Bank. Namalowaliśmy obrazek z wakcji z kartą pko Junior. Moze wygramy :) Ipody Shuffle i upominki SKO. Oby

 Moją praktyką jest przyzwyczajenie dziecka, a tym bardziej nastolatka, do rysowania. Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że samo myślenie o rysowaniu powinno być dla dziecka przyjemne.                                                                                    Mój syn nie był w ogóle zainteresowany rysowaniem, ale uwielbiał samochód Lombardini.  I postanowiłam na jego urodziny podarować w prezencie malowankę po numerkach z Lombargini (<a> https://ideyka.pl/products/kartina-za-nomerami---staleva-mriya</a> ) . A on namalował obrazek z wielką przyjemnością i chciał więcej.  I jak zdajesz sobie sprawę, jest to już krok w edukacji miłości do rysowania.

Bardzo ciekawe przemyślenia. W dzisiejszych czasach trzeba zdecydowanie ograniczać nasze dziecko w korzystaniu z nowoczesnych technologii. Widać to bardzo już na przykładzie ilości wizyt z różnymi problemami związanymi z kręgosłupem. Niestety nawet korzystanie przez długi czas z takiego urządzenia jak smartfon może zmienić postawę. Dlatego szukanie zajęć z wykorzystaniem umiejętności manualnych i ich rozwijanie jest tak ważne. Zawsze można rozpocząć od prostych zadań jak kolorowanie, do jakich przydadzą się markery posca - https://www.sklepmatejko.pl/posca W następnym etapie możemy przejść do rysowania, widząc potencjał na dalszy rozwój.

Aby zaszczepić miłość dziecka do rysowania, konieczne jest, aby dziecko chciało rysować.
Kupiłem więc mojej córce od 5 roku życia obraz po numerach ze zwierzętami (https://ideyka.pl/catalog/zhivotnye2).
I razem malowaliśmy obraz przez 20 minut dziennie. Moje zwycięstwo było wtedy, gdy dziecko chciało ozdobić obraz pod moją nieobecność. Dlatego rodzice mogą zaszczepić w dzieciach miłość do rysowania tylko własnym przykładem.

Zmuszanie dziecka do rysowania liczbami jest bezużyteczne. Najważniejsze jest zaszczepienie miłości do rysowania. A ja, jako ojciec, codziennie przez 20 minut dziennie, kiedy w dobrym nastroju maluję obrazy po numerach ze zwierzętami (https://ideyka.pl/catalog/zhivotnye2).