Tran z rekina dla dzieci z Domowej Apteczki - opinie

Witam.

Na wstępie pragne serdecznie podziękować portalowi Familie.pl za mozliwość przetestowania tranu dla dzieci. Otrzymaliśmy tran mango - brzoskwinia. Jestem mamą dwóch małych łobuziaków, którzy w tym roku poszli pierwszy raz do przedszkola. Przez całe wakacje nasłuchałam się od znajomych o chorobach jakie towarzyszą przedszkolakom i rzeczywiście po dwóch tygodniach chodzenia do przedszkola pierwszy raz zachorowali. Z mojej młodości pamietałam o tranie, ale moje dzieciaki nawet zapachu ryb nie mogą znieść, a co dopiero pić olej z wątroby rekina. Nie dotkną nawet leku, który jest zmieszany z sokiem:). Tu z ogromną pomocą przyszło testowanie. Byłam ogromnie szczęśliwa i od razu po przyjściu paczki przeszłam do działania. O dziwo chłopcy po powąchaniu stwierdzili, że pachnie wspaniale a po wypiciu chcieli jeszcze więcej. To chyba jakiś cud pomyślałam, ale tak właśnie było. Tak dla zasady skosztowałam osobiście ikokazało się że smak jest wspaniały, mocno wyczuwalne, słodkie mango bez najmniejszego posmaku ryby. Prawdziwa rewelacja.

Tran jest zamkniety w ciemnej, plastikowej butelce aby nie tracił właściwości. Butelka jest odpowiedniej wielkości - 250 ml. Moim dzieciom spodobały się rysunki brzoskwini. Kolor jest piekny, bardzo energetyczny żółty a konsystencja gęsta, kremowa, nic nie ucieka z łyżeczki a połykanie to sama przyjemność.

Bardzo spodobało mi się, że recenzowany tran zawiera odpowiednią dawkę wit. D i nie trzeba juz dodatkowo suplementować dzieci. Ponadto cynk, selen i alkiloglicerole - samo dobro.

Podsumowując to chyba obecnie najlepszy tran na rynku przeznaczony dla dzieci. Co jest chyba najważniejsze dla maluchów - nie czuć w nim ryby, dlatgeo chętnie i ze smakiem go piją, a rodzice gwarantują dzieciom zdrowy rozwój i wspomagają ich układ odpornościowy.

Bardzo chętnie wypróbujemy inne warianty smakowe. Juz nie mogę się doczekać:)

Pozdrawiamy.

Witam,

z dużym zapałem przystpiłam do testowania "Tranu z rekina" o smaku malinowym. Mój synek tej jesieni rozpoczął rozdział zycia pod tutułem "jestem przedszkolakiem"  oprócz wielu radosnych chwil z tym związanych nadszedł czas infekcji, kaszelku i katarku.

Od dwóch tygodni podaje synkowi Tran z rekina o smaku malinowym, produkt ma bardzo przyjemny zapach oraz smak, konstystencja nie sprawia problemu w przełykaniu, powyższe cechy procentują tym że moje dziecko z chęcię co wieczór wypija łyżeczkę Tranu z rekina.

Jako świadoma mama zapoznałam się ze składem preparatu przed jgo podaniem dziecku, wysoka dawka witamiy D, cynk, selen i oczywiście olej z wątroby rekina są gwarancją bezpeczeństwa, a co dla mnie ważne polepszenia odporności mojego maluszka. 

Polecam "Tran z rekina" o smaku malinowym wszystkim mamą i tatusiom młodych zakatarzonych przedszkolaków!

Bardzo Dziekuje portalowi Familie za możliwość przetestowania tranu z rekina. Powiem szczerze ze bardzo byłam zaskoczona gdy otworzyłam buteleczkę i nalałam tranu na łyżeczkę. Nie dość ze faktycznie nie czuć rybiego zapachu, to kolor który zawsze byl przezroczysty, tym razem jest mleczny.Smak i zapach jak najbardziej jabłkowy- ja co prawda nie próbowałam, ale córka to potwierdza. Czytając skład, wiem ze dostaje również wit.D3, cynk oraz selen, które jakże są ważne w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu.Bardzo ważna również dla mnie informacja ze jest wytwarzany w Islandii z poszanowaniem środowiska naturalnego, co jest obecnie bardzo ważne.Jest również przebadany na obecność metali ciężkich,oraz dioksyn- dzięki temu wiem ze jego stosowanie jest bezpieczne. Tak wiec daje 5 z plusem.

Dzięki familie na nowo poznałam drogocenne właściwości tranu!

Pamiętam, gdy urodziłam syna pediatra zalecił mi kupienie kapsułek, które miały wspomagać rozwój dziecka, co się okazało, że to był właśnie tran.

Trany od domowa apteczka

Konsystencja przypomina mi kisiel, nawet podobnie smakowo, bo tran z rekina był o smaku malinowym, zaś dwa kolejne o smaku owoców tropikalnych.

Dlaczego warto?

Ze względu na skład i właściwości lecznicze.

Zawiera ogromne ilości nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, omega-6,EPA i DHA, witaminy D i A, które znacznie wplywają na rozwój dzieci w okresie ich wzrostu.

Trany pomimo, że pochodzą z oleju rybiego nie mają w sobie posmaku ryby, są delikatne aksamitne w smaku, słodkawe pomimo, że nie zawierają cukru i są bezpieczne dla diabetyków. Posmakują każdemu, nawet dzieciom.

Skuteczność skladników została udowodniona naukowo. Wiem, że to jest dobry krok w stronę mojego zdrowia.

Zdrowie stawiam na pedestiale.

Zdrowie moje i moich dzieci.

Przez ostatnie tygodnie testowaliśmy, a raczej mój synek testował Tran z rekina dla dzieci z domowej Apteczki. Bardzo się cieszę, że zostaliśmy wybrani do tego testowania, ponieważ mój synek bardzo polubił ten tran. To co zauważyłam po jego stosowaniu, to, to że odkąd zaczęliśmy go stosować synek nie miał kataru a ostatnio miał go prawie cały czas, dodatkowo zauważyłam, że jego włosy stały się bardziej gęste i odżywione. Dodatkowo produkt ma pyszny malinowy smak, dzięki czemu mój synek codziennie z radością pytał kiedy będą "minki" czyli witaminki. Jestem bardzo zadowolona z tego produktu i z pewnością będę do niego wracać i polecać innym mamom.

Rok przedszkolny jeszcze na dobre się nie zaczął a córka już złapała trzecią infekcje.. Poszukiwaliśmy więc sprawdzonego sposobu, by wzmocnić jej odporność. Sok z bzu czarnego, pyłek pszczeli, .. Szukając kolejnego "złotego środka" trafiłam na informację o Waszym testowaniu :) Strzał w 10! Przecież już prababcia mówiła mi, że tran idealnie buduje odporność. W dodatku tran, który był do testowania miał ulubiony smak dzieci, malinowy. Jesteśmy zachwyceni, że zostaliśm wybrani do testowania i mamy nadzieje, że tran pozwoli zwiększyć frekwencją córki w przedszkolu i zmniejszy jej czestość chorowania

Sama, gdy byłam dzieckiem, w okresie jesienno-zimowym piłam tran. Uwielbiałam jego smak :) Niestety moje dzieci nie polubiły tego smaku. Rok temu mieliśmy pierwsze podejście i skończyło się na tym, że sama piłam tran :D 

Nadzieją okazał się właśnie tran z rekina o smaku malinowym od Domowej Apteczki, który testujemy od jakiegoś czasu dzięki portalowi Familie.pl 

Zawiera w sobie także wit.D, alkiloglicerole, cynk i selen, czyli wszystko to, co jest ważne w budowaniu odporności. 

Dużym plusem jest także brak występowania cukrów w produkcie. Zamiast niego pojawiają się glikozydy stewiolowe, które są naturalną substancją słodzącą (uzyskane z liści stewii), bezkaloryczną oraz o niskim indeksie glikemicznym. Produkt jest w pełni bezpieczny dla diabetyków. 

Buteleczka jest bardzo poręczna. Zawiera 250ml tranu o aksamitnej konsystencji. Ma wyczuwalny malinowy smak, bez posmaku ryby. Moje dzieci bardzo go polubiły i bez problemu codziennie piją. Tran bardzo dobrze nalewa się na łyżeczkę, nawet córka (pod moim nadzorem) sama go zażywa. 

Zalecana codzienna dawka dla dzieci pow. 3roku życia i osoby dorosłej: 2x dziennie 1 łyżeczkę przed posiłkiem.

Przed użyciem zaleca się wstrząsnąć buteleczką. A po otwarciu należy ją przechowywać w lodówce i spożyć w ciągu 60 dni. 

 

Stosujemy tran od jakiegoś czasu, systematycznie. Na chwilę obecną dzieci są zdrowe. Mam nadzieję, że tran pozwoli nam z czasem wzmocnić ich odporność. Z pewnością po skończonej buteleczce zakupimy nową i będziemy kontynuować zażywanie tranu. Produkt nam odpowiada, dzieci z przyjemnością go piją, nawet same przypominają i wyciągają buteleczkę z lodówki :) 

Jeszcze raz dziękujemy portlowi Familie.pl oraz Domowej Apteczce za zaufanie i możliwość testowania:) 

Recenzja zostałą zamieszczona:

Na moim blogu https://polecajki-mamy.blogspot.com/2021/11/domowa-apteczka-tran-z-rekina.html

Instagramie https://www.instagram.com/aleksa_ban/

https://www.instagram.com/stories/highlights/17915003675079103/

Dzień dobry! Przepraszamy za pomyłkę, żałuję, że nie dostaliśmy wiadomości wcześniej. Sponsor wyśle do Pani tran, o który Pani prosiła, więc proszę spodziewać się kuriera jutro / w poniedziałek! :)  

Tran z apteczki rodzinnej podaję dzieciom odkąd ukończyły 1. rok życia. Nie wiem czy to za jego sprawą, ale moje przedszkolaki, szczególnie na tle swoich grup to okazy zdrowia i odporności, np. w bieżącym roku przedszkolnym poza katarem złapały po jednym dniu gorączki. Kto ma przedszkolaka wie jakie to cenne :) a smak jabłkowy był dla nas miała odmiana - dziękujemy