restauracje przyjazne dzieciom

Pewnie :) Moim ulubionym miejscem gdzie uwielbiam zajadać "pyszności" nie tylko obiadki jest kuchnia mojej "perełki". Jest niesamowitą kuchareczką, choć ja również potrafię co nieco :) Uważam jednak że dla dzieci najlepszym miejscem jest również kuchnia mamy. Czy ktoś nie tęskni czasami za potrawami domowymi. Babcinymi ciasteczkami, czy też deserami. Zawsze będę je uwielbiał i wychwalał.

Sopel zgadzam się z tobą ale czasami chciałbym gdzieś wyjść z moim synkiem - tym bardziej że w te upały nie chc się gotować :/

AgaTo, troszkę szaleństwa nikomu nie zaszkodzi, pewnie że można a czasami nawet trzeba wyjśc - i to nie z powodu braku chęci do gotowania. Po pierwsze uczymy dziecko czegoś nowego - sposobu zachowania się w takich miejscach. Dziecko jest również dobrym obserwatorem i widzi samo, jak zachowują sie inni - a nie domownicy. Po drugie Ty również kupujesz różnego rodzaju produkty spożywcze do domku - a te w restauracjach pochodzą z tego samego źródła. A tak już na koniec - to wolę iść usiąść do pubu, pizzerii, restauracji niż kupować w budce na dworcu.:)

hmm skoro nikt nic jeszcze nie polecil to moze ja zaczne: nalesnikarnia na jarotach, ul. wilczynskiego przyjazna dzieciom, bo wyposazona w stoliczek z klockami, przy ktorym moj synek czeka az mama skonczy jesc :) baaardzo fajny pomysl, uwazam, ze wszedzie powinny byc takie kaciki do zabawy dla dzieci, poniewaz moje np jest bardzo ruchliwe i musze sie niezle spieszyc jesli chce zjesc swoj obiad w jakiejs restauracji do konca hehe :) a nalesniki tam bardzo nam smakuja, i mozna naprawde sie najesc; ja np nie jestem w stanie skonczyc duzego z warzywami i czuje sie najedzona na 3 dni conajmniej :)

No to trzeba zajrzec przy okazji