Dziecko z wpadki
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Wiele moich koleżanek ma dziecko bo "wpadli". Ale po pierwszym szoku jednak przychodzi radość i biorą to co daje im los. Czasami jest inaczej.
Kiedyś się śmiałam z koleżanką, że gdyby nie wpadki to duuuzo mniej dzieci by było bo świadomie zdecydować się na dziecko to nie takie proste.
szukac nie musze daleko-moja siostra w wieku 18 lat.
dalej jej ojciec nie moze zapomniec tego...
Bóg nosi kule, tak to było? Młody nie jest zbytnio planowanym dzieckiem - choć trudno mi jest powiedzieć, że to wpadka. Ot zdarzyło się i jest dobrze tak jak jest. Chciałam dziecko, ale nie jestem na 100% przekonana, że byłam świadoma tej chęci :))))
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Nawet świadomie przy pierwszym dzieckiu nie wiemy na co sie piszemy :)))
Nawet świadomie przy pierwszym dzieckiu nie wiemy na co sie piszemy :)))
oj tak ;!!!!!!
u nas chccielismy ale nie wiedzielismy jak to bedzie..
no i biega po swiecie teraz taka mala Jowiska....
Hmmmm... Też do niedawna myślałam, ze fajnie byłoby wpaść, bo nie potrafiłam do końca swiadomie podjać decyzji o drugim dziecku. Jednka obyło się bez wpadania i decyzja została podjęta:) Choć nie bez wątpliwości, ale czy można być na 100% pewnym?
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Hmmmm... Też do niedawna myślałam, ze fajnie byłoby wpaść, bo nie potrafiłam do końca swiadomie podjać decyzji o drugim dziecku. Jednka obyło się bez wpadania i decyzja została podjęta:) Choć nie bez wątpliwości, ale czy można być na 100% pewnym?
O - OLU GRATULACJE !!!
A mówią o ujemnym przyroście naturalnym
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Hmmmm... Też do niedawna myślałam, ze fajnie byłoby wpaść, bo nie potrafiłam do końca swiadomie podjać decyzji o drugim dziecku. Jednka obyło się bez wpadania i decyzja została podjęta:) Choć nie bez wątpliwości, ale czy można być na 100% pewnym?
Zawsze trudno sie zdecydować bo przy pierwszym nie wiem co nas czeka a przy drugim właśnie wiemy :)))
Hmmmm... Też do niedawna myślałam, ze fajnie byłoby wpaść, bo nie potrafiłam do końca swiadomie podjać decyzji o drugim dziecku. Jednka obyło się bez wpadania i decyzja została podjęta:) Choć nie bez wątpliwości, ale czy można być na 100% pewnym?
O - OLU GRATULACJE !!!
A mówią o ujemnym przyroście naturalnym
Myślałam, że już wszyscy wiedzą:) dziękuję:)
Hmmmm... Też do niedawna myślałam, ze fajnie byłoby wpaść, bo nie potrafiłam do końca swiadomie podjać decyzji o drugim dziecku. Jednka obyło się bez wpadania i decyzja została podjęta:) Choć nie bez wątpliwości, ale czy można być na 100% pewnym?
Zawsze trudno sie zdecydować bo przy pierwszym nie wiem co nas czeka a przy drugim właśnie wiemy :)))
O tak! I jest znacznie więcej stresu w drugiej ciąży!
Ja chciałabym mieć "wpadkę" dwa lata po ślubie. A potem drugą. I to by było na tyle. :)
U nas ciąża była planowana, chociaż szokiem było dla nas, że "przyszła" tak nagle, od pierwszego razu starańDrugie planujemy tak za 3-4 lata, jak już zamieszkamy w nowym domku. A co przyniesie los, tego nie wiemy :)
U nas ciąża była planowana, chociaż szokiem było dla nas, że "przyszła" tak nagle, od pierwszego razu starańDrugie planujemy tak za 3-4 lata, jak już zamieszkamy w nowym domku. A co przyniesie los, tego nie wiemy :)
i u nas za pierwzym razem
dziwie sie ze nie ,,wpadlismy,, wczesniej .. bo duzo bylo takich okazji;)))
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
U nas ciąża była planowana, chociaż szokiem było dla nas, że "przyszła" tak nagle, od pierwszego razu starańDrugie planujemy tak za 3-4 lata, jak już zamieszkamy w nowym domku. A co przyniesie los, tego nie wiemy :)
Ja planowałam po 2 latach. Kuba ma ponad 3 latka a w ciąży nie jestem. Bardzo trudno mi podjąć tą decyzję. Teraz ją odkładam na czas w którym Kubuś pójdzie do szkoły.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja, będąc samotną matką z Matim, nie liczyłam na żadną wpadkę:) Ale tak się ułożyło, że mały "powstał" nie z wpadki a z pełną świadomością. I mamy już komplet, zawsze chciałam mieć dwójkę dzieci. Gdyby przydażyło się trzecie, to już by była wpadka:)
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Ja chciałam mieć troje dzieci, mam 30 lat iu jedno dziecko. Chyba nie wyrobię się aby zrealizować plan.
Ja chciałam mieć troje dzieci, mam 30 lat iu jedno dziecko. Chyba nie wyrobię się aby zrealizować plan.
jak nie???
nie ma na co czekac!!!!
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja chciałam mieć troje dzieci, mam 30 lat iu jedno dziecko. Chyba nie wyrobię się aby zrealizować plan.
Jeszcze nic straconego:) Do dzieła;)
Owszem planowałam dzieci,ale jak skończe studia,będę miałą stałą pracę,a okazało się że los chciał inaczje i bach stało się w grudniu 4 lata temu zaskoczyło...tylko byłam w szoku bo pomimo wielu okazji nic a tu nagle odpuściłam wszystko i powstał mały nowy człowiek...Druga ciąża była już planowana...ale jak się dowiedziałam,że ejstem w ciązy spanikowałam a później jakoś poszlo:) a dwójkę dzieci zawsze chciałam mieć bo jestem jedynaczka i wiem,że nie jest fajnie być samemu bez rodzeństwa.
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070
Nie lubię tego określenia 'dziecko z wpadki' mówiąco dorosłych ludziach, o małżeństwie. wpadać to może 15 latka na dyskotece...
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
ciąża z Mikim nie była do końca planowana. chcieliśmy dziecko,ale nie sądziliśmy,że uda się od razu,za pierwszym razem :) ciąża z Marcelem była planowana bardziej :)