Mamuśki sierpniowo-wrześniowe 2012
Powoli zbiera się grupka kobietek, które będą rodziły wczesną jesienią 2012.
Zachęcam zatem mamusie do wymiany doświadczeń ciążowych
i wsparcia we wzajemnym oczekiwaniu:)
Ja mam termin pod koniec września,
fasolka jest jeszcze maleńką kropeczką na USG:)
...spakowałam dziś torbę....niech stoi i czeka...
Niech stoi i czeka jak najdłużej!
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
...spakowałam dziś torbę....niech stoi i czeka...
Niech stoi i czeka jak najdłużej!
...spakowałam dziś torbę....niech stoi i czeka...
Niech stoi i czeka jak najdłużej!
Widziałam,że wstawiłaś zdjęcie do Galerii.
Na buzi się bardzo zmieniasz, taka pełniejsza jesteś.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Guśka ale TY szczuplutka jestes!!! Jejku z przodu jakbyś w ciąży nie była. Dawaj fotkę z boku!!!
Jak tak dalej pójdzie to pewnie z dwa dni przed porodem zacznę wić gniazdko dla Małego bo zwyczajnie nie mam kiedy, mamy lato i z Kubusiem korzystamy!
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
34 tydzień rozpoczęty:)
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
34 tydzień rozpoczęty:)
Mi za kilka dni wskoczy 3 z przodu czyli 30 tydzień. Jak to pocieszająco brzmi, już tak blisko końca tej ciąży a z każdym tygodniem poród jest mniej niebezpieczny dla dziecka. Powoli można odetchnąc. Byle dobic do 36tc.
Obawiam sie tego naszego wyjazdu nad morze, 32 tydzien będzie...
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
34 tydzień rozpoczęty:)
Mi za kilka dni wskoczy 3 z przodu czyli 30 tydzień. Jak to pocieszająco brzmi, już tak blisko końca tej ciąży a z każdym tygodniem poród jest mniej niebezpieczny dla dziecka. Powoli można odetchnąc. Byle dobic do 36tc.
Obawiam sie tego naszego wyjazdu nad morze, 32 tydzien będzie...
a gdzie ALU jedziecie?
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
a gdzie ALU jedziecie?
Władysławowo.
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
a gdzie ALU jedziecie?
Władysławowo.
ale fajnie....
...specjalnie dla Ciebie w galerii zdjęcie z profilu:)
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
a gdzie ALU jedziecie?
Władysławowo.
ale fajnie....
...specjalnie dla Ciebie w galerii zdjęcie z profilu:)
Szczęka mi opadła, jak ja bym chciała tak wyglądać, mam brzuch jeszcze raz taki jak TY. Mozesz sie cieszyc :)
Dziś mi cos bardziej upał doskwiera :(
Aha i dostałam zaproszenie na wesele na dwa tygodnie przed porodem. Haha ciekawe co założę :)
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
a gdzie ALU jedziecie?
Władysławowo.
ale fajnie....
...specjalnie dla Ciebie w galerii zdjęcie z profilu:)
Szczęka mi opadła, jak ja bym chciała tak wyglądać, mam brzuch jeszcze raz taki jak TY. Mozesz sie cieszyc :)
Dziś mi cos bardziej upał doskwiera :(
Aha i dostałam zaproszenie na wesele na dwa tygodnie przed porodem. Haha ciekawe co założę :)
:)
- Zarejestrowany: 18.12.2010, 08:16
- Posty: 645
Brak sił... upał, gorąco, nogi puchną, pocę się nawet przy leżeniu... Końcówka ciąży w takie upały to jednak dramat :( Za to Kruszyna zachowuje się jakby chciała juz opuścić duszny i gorący domek, szuka wyjścia z każdej strony
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Brak sił... upał, gorąco, nogi puchną, pocę się nawet przy leżeniu... Końcówka ciąży w takie upały to jednak dramat :( Za to Kruszyna zachowuje się jakby chciała juz opuścić duszny i gorący domek, szuka wyjścia z każdej strony
Mój Maluch też szaleje. I na suwaczku wskoczyło upragnione 30!!!!!
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
Brak sił... upał, gorąco, nogi puchną, pocę się nawet przy leżeniu... Końcówka ciąży w takie upały to jednak dramat :( Za to Kruszyna zachowuje się jakby chciała juz opuścić duszny i gorący domek, szuka wyjścia z każdej strony
Mój Maluch też szaleje. I na suwaczku wskoczyło upragnione 30!!!!!
moja Mała też daje o sobie znać....
- Zarejestrowany: 18.12.2010, 08:16
- Posty: 645
Brak sił... upał, gorąco, nogi puchną, pocę się nawet przy leżeniu... Końcówka ciąży w takie upały to jednak dramat :( Za to Kruszyna zachowuje się jakby chciała juz opuścić duszny i gorący domek, szuka wyjścia z każdej strony
Mój Maluch też szaleje. I na suwaczku wskoczyło upragnione 30!!!!!
Ale ten czas leci... Twoje upragnione 30 a ja czekam na upragnione 36 i wtedy niech się dzieje !
Guśka, co mieści się w Twojej szpitalnej torbie? Może coś zweryfikuję:)
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
Brak sił... upał, gorąco, nogi puchną, pocę się nawet przy leżeniu... Końcówka ciąży w takie upały to jednak dramat :( Za to Kruszyna zachowuje się jakby chciała juz opuścić duszny i gorący domek, szuka wyjścia z każdej strony
Mój Maluch też szaleje. I na suwaczku wskoczyło upragnione 30!!!!!
Ale ten czas leci... Twoje upragnione 30 a ja czekam na upragnione 36 i wtedy niech się dzieje !
Guśka, co mieści się w Twojej szpitalnej torbie? Może coś zweryfikuję:)
oj dużo rzeczy:)
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Brak sił... upał, gorąco, nogi puchną, pocę się nawet przy leżeniu... Końcówka ciąży w takie upały to jednak dramat :( Za to Kruszyna zachowuje się jakby chciała juz opuścić duszny i gorący domek, szuka wyjścia z każdej strony
Mój Maluch też szaleje. I na suwaczku wskoczyło upragnione 30!!!!!
Ale ten czas leci... Twoje upragnione 30 a ja czekam na upragnione 36 i wtedy niech się dzieje !
Guśka, co mieści się w Twojej szpitalnej torbie? Może coś zweryfikuję:)
oj dużo rzeczy:)
Hehe ale jesteś oszczędna w słowach :)
- Zarejestrowany: 21.02.2012, 14:01
- Posty: 235
a gdzie ALU jedziecie?
Władysławowo.
Alu nie chcę cię straszyć, ale ja słyszałam że nad możem zdarza się bardzo bużo przedwczesnych porodów ze względu na zmianę klimatu. Ja zmieniłam plany wakacyjne wyjechaliśmy nad jeziorko oddalone 80 km od nas.
Właśnie jutro wracamy, te upały dały nam w kość zwłaszcza mi. Aluś nie mógł wytrzymaś 1,5 godzinki w aucie.
Ale ogólnie fajnie wyjechać choć tak blisko, a i nie zaryzykowałam kąpieli w jeziorku!
Guśka a ty jak się czujesz!
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
a gdzie ALU jedziecie?
Władysławowo.
Alu nie chcę cię straszyć, ale ja słyszałam że nad możem zdarza się bardzo bużo przedwczesnych porodów ze względu na zmianę klimatu. Ja zmieniłam plany wakacyjne wyjechaliśmy nad jeziorko oddalone 80 km od nas.
Właśnie jutro wracamy, te upały dały nam w kość zwłaszcza mi. Aluś nie mógł wytrzymaś 1,5 godzinki w aucie.
Ale ogólnie fajnie wyjechać choć tak blisko, a i nie zaryzykowałam kąpieli w jeziorku!
Guśka a ty jak się czujesz!
fajnie Ci, że choć trochę zmieniłaś otoczenie:)
czuje się całkiem nieźle choć upał robi swoje a od jakiś 3h strasznie mnie krzyż boli:(
dziewczyny mam dziwne wrażenie, że wzrok mi się popsuł w ciąży.... czy to możliwe??
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Guśka z tym wzrokiem jest to możlowe, słyszałam w tym programie na TLC - Ciąża z zaskoczenia.
A ja zaliczyłam mega kąpiel w jeziorku, woda miód, czuję się super. Nie pływałam ale łaziłam, bawiłam się z Kubusiem i zamoczyłam się calutka! Jaka ulga!
Justyno trochę mnie nastraszyłaś tym o morzu. Hmm.