Mamusie zimowe (termin porodu grudzień 2011, styczeń, luty, marzec 2012)

annas ;)) tez się ciesze ze tu dołączyłam bo fajnie  tak w gronie przyszłych Mamusiek sobie porozmawiać :)

malenstwo - nie mam pojęcia ile to badanie kosztuje  w Polsce i wogole nie interesowałam się tez jak to wygląda z rozpoznaniem płci. Ja mieszkam od prawie 2 lat w Niemczech a tu tez jeszcze nie pytałam jak, czy i ile musi człowiek za to zapłacić.

Krotkie sprawozdanie z mojego wczorajszego USG: 
Pare dni wcześniej rozmawiałam z mężem ze tez możne mi towarzyszyć na badaniu, zobaczy jak nasze maleństwo się rozwija no i wczoraj tak się sprężył w pracy ze wybrał się ze mną do ginekologa. Widzieliśmy takiego małego żelowego  misia  u którego już serduszko bije , u którego główkę już można zobaczyć i zalążki raczek i nóżek, biednemu aż łezki się pokulały, mi zresztą tez.Małe ma dopiero 1,80 cm.  A gdy byliśmy już w domu mąż tak się przytulał do mojego brzuszka, nie myślałam ze aż tak będzie się cieszył. To jest niesamowite jak z takiej maleńkiej kuleczki powstaje takie coraz większe dzieciątko... 

Ewula w Polsce badanie 3d/4d kosztuje od 200zl w zwyz wiec dlatego tak sie wstrzymuje:)

To fajnie, że już wiesz Justyno:)


Mąż napewno będzie nie pocieszony, ale najważniejsze żeby bobas był zdrowy, a jak sie urodzi to też oszaleje ze szczęście:) 

Ewula wcale się nie dziwię, że Mąż się wzruszył, zwłąazcza że to Wasze pierwsze dziecko:)

Cieszcie się, to super czas:)

 

Chyba za bardzo przeżywam to dzisiejsze usg, bo w nocy spałam kiepsko i jakieś koszmary mi się śniły...trochę się boję, jak zwylke...panikara ze mnie taka:(


Oby do 15... 

Anusiu nawet nie wiesz jak trzymam kciuki:)))))

malenstwo- no to faktycznie to jest troche pieniedzy ;/ Mysle ze przy kolejnym dziecku to juz jest troche inaczej i chyba tez bym sie zastanowila powaznie nad tym czy wydac tyle pieniedzy.
Najwaznejsze by wszystko bylo w pozadku i nasze dzidziusie po porodzie byly silne i zdrowe !


annas a Ty powinnas myslec pozytywnie ! Zawsze i wszedzie powtarzaja ze dobre nastawienie to polowa sukcesu. Wiec glowa do gory, wszystko napewno jest w najlepszym porzaku .

Będzie ok, a jak się okaże że 2 dziewczynki to zrobi,y podmianke i obaj mężowie będą zadowoleni 

Dzięki Ewula:)))

To jesteśmy umówione

Justynaa nic z naszej podmianki bo ja też chłopców będę miała:)


Poza tym wszystko dobrze, rozwijają się prawidłowo, są bardzo ruchliwi, a ich sreduszka biją jak szalone:)


Mąż w siódmym niebie, ja też się cieszę, nawet Maja dobrze to przyjęła:)


Kolejna wizyta 10.09. Muszę zrobić morfologię i zbadać mocz. 


Lekarz mnie pocieszył że następnym razem będę musiała zrobić krzywą cukrową z 75 g glukozy...już się cieszę





Nusia czekam na wieści od Ciebie!!!         

No wrescie dorwalam sie do komputera. Po pierwszej wizycie wszytko wporzadku wrecz ksiazkowo i lekarz tylko praktycznie zerkajac odrazu stwierdzil ze chlopiec...niech mu bedzie maz zdziwniony i troche zawiedziony bo chcial corke ale nadzieje w drugim USG No tam lekarzjuz nie byl taki pewny przez chwile mu sie wydawalo ze cos jest pozniej mu zginelo jak wrocil zeby zobaczyc plec to niby cos tam bylo ale tak troche w oddali nam sie wydaje ze dziewczynka a on nie byl pewnien co do pulci. Jak chcecie moge zwstawic zdjecie z tego drugiego moze wy zgadniecie :)

Justynka jak bede miala druga dziewczynke to ja sie chetnie podmienie hehe:)...

Aniu jak fajnie dwoch chlopcow fantastycznie rodzinka w komplecie:) i najwazniejsze ze maluchy sie roziwjaja prawidlowo...ja tez ma ten jakze rpzesmaczny test z glukozy,bleh:) do zrobienia oraz mocz i krew:)...

Otwieramy bank dzieci, mąż mi podpowiada, będziemy strzelać podmianki od koloru do wyboru wkońcu wszystkie dzieci nasze są.

teraz na forum to my jak jedna rodzina,wiec wsyztsko zostanie w rodzinie hehe:)

malenstwo_ 1986 (2011-08-10 22:19:42)

teraz na forum to my jak jedna rodzina,wiec wsyztsko zostanie w rodzinie hehe:)

No pewnie.

Ja też będę miała drugą dziewczynkę i się cieszę, bo Maja będzie miała towarzyszkę do zabaw:)...może następny będzie chłopiec

Super!!!!!!!!!!!

Nusia jak lekarz nie jest pewny to jeszcze nic straconego;) Może będzie dziewczynka:) Ważne że wszystko o.k.:)))

Madziu już nic nie mów...mnie zawsze po takiej dawce cukru głowę chce rozsadzić:(

Justyna mój Mąż raczej swoich chłopaków nie odda;) Wczoraj musiał aż, najpierw z moim Tatą, potem ze swoim, wypić po kielichu na każdego siusiaka;)

Berbecja super, że do nas dołączyłaś:) Jesteś jako nieliczna wśród tej gromady chłopakó...plaga jakaś czy co;)