Zapraszam wszystkie przyszłe mamusie z terminem na czerwiec i lipiec 2014r. Dopisujcie się. Razem będzie nam łatwiej przetrwać najbliższe miesiące oczekiwania
27 stycznia 2014 22:20 | ID: 1072550
michaska a jakies masz przeczucia co do płci dzidziusia?
28 stycznia 2014 09:04 | ID: 1072635
Hej długo mnie tu nie było ze względu na problemy z internetem :) muszę trochę nadrobić
Dzidzia kopie jak szalona od ponad 2 tygodni , czuję już tego malucha wyraźnie, to chyba będzie piłkarz ha ha
Jak Wam fajnie, że już czujecie bejbi, u mnie dopiero przede mna :)
A ja juz dobijam do 11 tygodnia ciąży i za tydzień mogę robić badanie przezierności karku oraz ten test Pappa, ale robilyscie, jest sens? On wykrywa mogące wystąpić nieprawidlowosci czy wady które są na pewno?
No i powiedziałam w pracy „górze”, były kurtuazyjne gratulacje oraz założenie góry, że będę pracować do 8 miesiąca... ogólnie nie spodobał mi się żart, że już po 3 miesiącu kobiety w ciązy mają więcej energii i mogą więcej pracować.. o ale dobrze, że już wiedzą, więc nikt nie może miec do mnei pretensji że nie uprzedziłam. Jak nie dam rady bo beda przesadzac z praca bedzie zwolnienie, zdrowie bejbi najwazniejsze!!!
No ja też się wybieram na badania. Przezierność karku określa usg genetyczne, a badania prenatalne to tzw test podwójny i może on się nazywa Pappa , to tego to niewiem. Postanowiliśmy z mężem zrobić, ale prywatnie, bo słyszałam że na NFZ to na ogół źle mówią i potem ciężarna ma schizy do końca ciąży , ale ile w tym prawdy..
Fajnie że w końcu powiedziałaś w pracy. Faktycznie masz jakoś dziwną tą atmosferę w pracy. Co to za tekst że do 8 msc itp. Zdrowie Wasze jest najważniejsze!
Robiłaś już pakiecik badań przed tym usg? Ja jeszcze nie wybiorę się w przyszłym tyg bo ok 10 lutego chyba pójdę na te prenatalne.
28 stycznia 2014 09:07 | ID: 1072640
Dziś usłyszałam od szefowej że będę miała syna , bo mi się ładnie rysy zmieniły na owalu twarzy, cokolwiek to oznacza :) A na początku mi w pracy mówiły że coś czują że dziewczynka. A jak jest u Was, macie jakieś przeczucia albo miałyście i Wam się potwierdziło??
28 stycznia 2014 09:11 | ID: 1072644
peggysue, nie przejmuj się tak! tak jak mówisz dzidzia jest najważniejsza!!!
chociaż jak myśle że prawdopodobnie będe musiała iść do swojego szefostwa to cała się trzęse...
Rozmowa z szefem chyba nigdy nie jest przyjemna jeśli chodzi o ciążę, zazdroszczę pracownikom firm gdzie reakcje są normalne. Moja koleżanka powiedziała szefowi w 3-4 m-cu i szef powiedział tylko, ze szkoda ze na jakiś czas zniknie z firmy ale jej gratuluje i ze ktos musi zarabiac na nasze emerytury. Inna także powiedziała szefowej, ustalily razem, ze bedzie pracowac dopoki bedzie dala rade, ale nie miala problemu np. ze zwolnieniem sie godzine na badania czy wyjściem wcześniej o godzinę jak sie czula gorzej.Klasa sama w sobie postawy! Moj to taki mlody wilk ktoremu glownie $ w glowie nie jakis tam kapital ludzki firmy :]
A Ty Ila jakiego masz szefa?
28 stycznia 2014 09:13 | ID: 1072646
mi w domu mówią że będe miała syna, takie maja przeczucia, a ja nie mam przeczuć.... jak chodziłam do pracy będąc w ciązy z Mikołajem jeden z kolegów mi powiedział mi że bede miała córke, bo strasznie zbrzydłam, no ale był chłopak :)
28 stycznia 2014 09:32 | ID: 1072656
28 stycznia 2014 11:38 | ID: 1072749
hej ja od pierwszej chwili czułam że będzie dziewczyna i się potwierdziłlo :)
28 stycznia 2014 12:26 | ID: 1072772
peggysue, nie przejmuj się tak! tak jak mówisz dzidzia jest najważniejsza!!!
chociaż jak myśle że prawdopodobnie będe musiała iść do swojego szefostwa to cała się trzęse...
Rozmowa z szefem chyba nigdy nie jest przyjemna jeśli chodzi o ciążę, zazdroszczę pracownikom firm gdzie reakcje są normalne. Moja koleżanka powiedziała szefowi w 3-4 m-cu i szef powiedział tylko, ze szkoda ze na jakiś czas zniknie z firmy ale jej gratuluje i ze ktos musi zarabiac na nasze emerytury. Inna także powiedziała szefowej, ustalily razem, ze bedzie pracowac dopoki bedzie dala rade, ale nie miala problemu np. ze zwolnieniem sie godzine na badania czy wyjściem wcześniej o godzinę jak sie czula gorzej.Klasa sama w sobie postawy! Moj to taki mlody wilk ktoremu glownie $ w glowie nie jakis tam kapital ludzki firmy :]
A Ty Ila jakiego masz szefa?
firma w której pracuje liczy ponad 2000 pracowników... wszystko zalezy od humoru szefa i szefowej a przy tylu pracownikach i sprawach, problemach na głowie trudno trafić na dobry humor...
28 stycznia 2014 12:28 | ID: 1072774
hej ja od pierwszej chwili czułam że będzie dziewczyna i się potwierdziłlo :)
z mikołajem od razu czułam że bedzie chlopczyk, teraz to nie wiem... może za tydzień się dowiem... oby, bo ciekawośc to mnie już tak zżera!!!!
28 stycznia 2014 15:26 | ID: 1072867
firma w której pracuje liczy ponad 2000 pracowników... wszystko zalezy od humoru szefa i szefowej a przy tylu pracownikach i sprawach, problemach na głowie trudno trafić na dobry humor...
No ja p0racuje w firmie kameralnej do 10 osob w ktorej "strata" kazdego pracownika dezorganizuje prace zespolu. Ale cos szef tez powinien umiec zarzadzac, odetchnelam jak powiedzialam :) trzymam kciuki obys Ty trafila w humor!!
hej ja od pierwszej chwili czułam że będzie dziewczyna i się potwierdziłlo :)
Ale wam fajnie, ze juz wiecie jaka plec i przebrnelyscie przez ten nieszczesny I trymestr hehe. ja czekam na to z niecierpliwoscia :)
28 stycznia 2014 19:43 | ID: 1072943
pisałam do ZUS-u w sprawie mojego macierzyńskiego i jestem teraz bardziej głupia niż byłam
28 stycznia 2014 21:07 | ID: 1073015
ja tym razem nie mam przeczuć co do płci narazie..choć z Antosiem od razu czułam, że chłopak będzie..
ja pracuję w hotelu gdzie jest ponad 150 os. zatrudnionych i większość kobiet i niby problemu nie robią al da się odczuć takie odstawienie od towarzystwa w pracy a i po powrocie z wychowawczego po Antku musiałam zrezygnować z zastepcy kierow. restauracji na rzecz starszego kelnera..presja była odgórna..
29 stycznia 2014 09:30 | ID: 1073200
Ja pracuję w małej firmie też z 10 osob, ale wiadomo zajscie w ciążę nigdy nie jest w zupełności na rękę, teraz przyuczam dziewczynę żeby robiła jak mnie już nie będzie. Ale tak jak piszecie czuje się że sie odstaje od reszty. Ja teraz jest w pokoju innym sama jak palec, do nikogo buzi otworzyc a w drugim pokoju wiadomo życie kwitnie, rozmowy, śmichy chichy itp. Ale ja i tak najbardziej się cieszę że będę miała maleństwo. Chociaż też usłyszłam niby w zartach że mogłam nie zachodzić to bym miała do kogo buzię otworzyc to aż zwróciłam uwagę koledze czy później swojej żonie też tak powie.
29 stycznia 2014 09:31 | ID: 1073203
Potwornie się dziś czuję. Głowa mi pęka od wczoraj a przez to mnie mdli... wiecie o czym mówię. Masakra. A Wy jak się czujecie?
29 stycznia 2014 09:32 | ID: 1073205
Peggysue, kiedy się wybierasz na usg genetyczne?
29 stycznia 2014 09:35 | ID: 1073208
Potwornie się dziś czuję. Głowa mi pęka od wczoraj a przez to mnie mdli... wiecie o czym mówię. Masakra. A Wy jak się czujecie?
współczuję...
ja tylko marzę o jednym spać, spać spać :D
ale niestety jest to w ciągu dnia niemożliwe
29 stycznia 2014 09:36 | ID: 1073209
a no widzisz tacy są ludzie, fajnie się głuputy gada na innych... ja dziś czuje się bardzo dobrze, tylko coś zimno mi
29 stycznia 2014 12:43 | ID: 1073347
Ja pracuję w małej firmie też z 10 osob, ale wiadomo zajscie w ciążę nigdy nie jest w zupełności na rękę, teraz przyuczam dziewczynę żeby robiła jak mnie już nie będzie. Ale tak jak piszecie czuje się że sie odstaje od reszty. Ja teraz jest w pokoju innym sama jak palec, do nikogo buzi otworzyc a w drugim pokoju wiadomo życie kwitnie, rozmowy, śmichy chichy itp. Ale ja i tak najbardziej się cieszę że będę miała maleństwo. Chociaż też usłyszłam niby w zartach że mogłam nie zachodzić to bym miała do kogo buzię otworzyc to aż zwróciłam uwagę koledze czy później swojej żonie też tak powie.
Czarnully nie dziwię się, że trochę smutno, jak ludzie się tak jakoś odwracają. Ale to prawda, że wszystko nieważne, najważniejsze zdrowie dziecka więc się nie martw :) U mnie odwrotnie szefostwo tak sobie sie zachowąło a za to wiekszość koleżanek rozumie i same babki mi mówią, żeby patrzeć na siebie bo nikt potem zdrowia nie zwroci.
U mnie na razie od powiedzenia cisza na ten temat, chociaz tez powinni pomyslec o kims na zastepstwo bo oprocz mnie jeszcze jedna kolezanka odchodzi do innej pracy a te co zostają to sa z krótszym stażem i nie potrafią wszystkiego, ale cóż to już nie moja sprawa :)
Peggysue, kiedy się wybierasz na usg genetyczne?
na genetyczne mialam isc 11 lutego ale w zasadzie umowilam sobie wizyte tez na 4 lutego, moze juz cos bedzie widac 12 tydzien..
29 stycznia 2014 12:45 | ID: 1073348
ja tym razem nie mam przeczuć co do płci narazie..choć z Antosiem od razu czułam, że chłopak będzie..
ja pracuję w hotelu gdzie jest ponad 150 os. zatrudnionych i większość kobiet i niby problemu nie robią al da się odczuć takie odstawienie od towarzystwa w pracy a i po powrocie z wychowawczego po Antku musiałam zrezygnować z zastepcy kierow. restauracji na rzecz starszego kelnera..presja była odgórna..
mnie to bawi ze wszyscy teraz zyja sprawa gender, która w ogole jest mylnie przedstawiana, a nikt nie mowi glosno o tym jak kobiety sa traktowane w pracy, jak matki czy kobiety w ciazy, ze musza rezygnowac ze stanowisk i wystawiane sa na glupie komentarze!! absurd!
29 stycznia 2014 21:51 | ID: 1073542
no niestety czasem tak jest..
mnie dziś brzuch poblewa tak w górnej części nie wiem może mi się flaczki przesuwają albo coś..a jak na złość Antoś ciągle coś chciał i poleżeć nie mogłam no a mąż o 19.30 dopiero w domu był..
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.