Mamusie z terminem na czerwiec - lipiec- sierpień 2014 r.
- Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
- Posty: 2849
Zapraszam wszystkie przyszłe mamusie z terminem na czerwiec i lipiec 2014r. Dopisujcie się. Razem będzie nam łatwiej przetrwać najbliższe miesiące oczekiwania
- Zarejestrowany: 08.01.2014, 09:57
- Posty: 78
Jestem po USG. Mały rośnie jak na drożdżach. Jest większy niż wskazuje na to wiek ciąży. Najważniejsze że wszystko w porządku, serduszko zdrowe inne narządy też w normie.
MAŁY? będzie chłopiec?
Jeszcze nie potwierdzone na 100%, ale lekarz mówi, że on by sie skłaniał ku takiej teorii. No więc będę w domu otoczona samymi facetami. Juz im zapowiedziałam, że będą mnie musieli traktować jak księzniczkę
A mój S. stwierdził, że jak tak to za rok będzie jeszcze raz próbował
no u nas w pracy jest pan któremu marzył się syn, do siedmiu razy próbował i nic, ale za to pierwszy urodził mu się wnuk
Ila, Teraz to pocieszylas Etke.. hahaha! :D
Natusia, ja to sie ruchow malenstwa doczekac nie moge :)
- Zarejestrowany: 17.12.2012, 22:05
- Posty: 37
oj tak ruchy też są ocekiwane :)
- Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
- Posty: 1978
No ze spaniem to faktycznie problem jak druga pociecha też jeszcze potrzebuje dużo uwagi.
Myślę że Basia zostanie w swoim pokoju a maluszka weźmiemy do sypialni do siebie. Drugą będę miała znowu cesarkę ze względu na niewspółmierność porodową więc nawet mi będzie łatwiej mieć maluszka przy sobie no i tatusia wykorzystam troszkę do wstawania :) Baśka niech się cieszy spokojnymi nocami do puki maluch nie podrośnie i nie wprowadzi się do wspólnego pokoju :)
Kurcze nie mogę się już doczekać tego zamieszaqnia z przygotowaniami :)
ja mieszkam u mamy oficjalnie mamy dwa pokoiki, jeden w którym śpimy,a drugi taki niby gościnny, ale on jest nad mamy sypialnią i jest w nim komputer z którego wszyscy korzystają, wiec w nim nawet nie mamy co urządzać dla siebie "sypialni" bo nigdy nie mielibyśmy spokoju... w tym co śpimy przydałaby mi się takia wielka szafa pod sam sufit wtedy było by wiecej miejsca ale szkoda nam pieniędzy bo chcielibyśmy jak najszybciej budować dom... więc muszę intensywnie zacząć myśleć nad jakimiś drobnymi ale znaczącymi zmianami bo już nawet Mikołaj nie ma gdzie zabawek kłaść...,
- Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
- Posty: 1978
Jestem po USG. Mały rośnie jak na drożdżach. Jest większy niż wskazuje na to wiek ciąży. Najważniejsze że wszystko w porządku, serduszko zdrowe inne narządy też w normie.
MAŁY? będzie chłopiec?
Jeszcze nie potwierdzone na 100%, ale lekarz mówi, że on by sie skłaniał ku takiej teorii. No więc będę w domu otoczona samymi facetami. Juz im zapowiedziałam, że będą mnie musieli traktować jak księzniczkę
A mój S. stwierdził, że jak tak to za rok będzie jeszcze raz próbował
no u nas w pracy jest pan któremu marzył się syn, do siedmiu razy próbował i nic, ale za to pierwszy urodził mu się wnuk
Ila, Teraz to pocieszylas Etke.. hahaha! :D
Natusia, ja to sie ruchow malenstwa doczekac nie moge :)
no faktycznie kiepsko to wyszło
- Zarejestrowany: 17.12.2012, 22:05
- Posty: 37
chłopaki też kochane istotki ja to bym chlopca dla odmiany chciała :) w razie czego się zamienimy ha ha :) już kocham tego kajtka a kim się okaże to bez róznicy :)
- Zarejestrowany: 08.01.2014, 09:57
- Posty: 78
A macie juz ''wersje robocze'' imion? Ja 14 lat temu wybralam imie mojej siostrze- Kaja.
A nasze malenstwo bedzie Hannah i Brian :P Drugie imiona beda typowo nigeryjskie :)
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
- Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
- Posty: 1978
Marta Pirga czytałam Twój wpis na blogu, naprawde Ci życzę rodzić w takich warunkach jakie opisałaś w swoim wpisie
- Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
- Posty: 1978
Marta Pirga czytałam Twój wpis na blogu, naprawde Ci życzę rodzić w takich warunkach jakie opisałaś w swoim wpisie
aż piszę e-maila do szpitali...
- Zarejestrowany: 17.12.2012, 22:05
- Posty: 37
Marta Pirga czytałam Twój wpis na blogu, naprawde Ci życzę rodzić w takich warunkach jakie opisałaś w swoim wpisie
aż piszę e-maila do szpitali...
Oj się rozmarzyłam :)
Super warunki i szkoda że u nas nie ma takich wygód , nie mowię tu o super sAlach ale o możliwości obecności bliskich przy nas co jest pewnie u Was normą i to BEZPŁATNĄ . Tylko pozazdrościć i życzyć udanego porodu :)
- Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
- Posty: 1978
oj ja też się rozmarzyłam... jak sobie swój szpital przypomniałam to aż łza smutko poleciała...
- Zarejestrowany: 08.01.2014, 09:57
- Posty: 78
Tutaj na opieke medyczna narzekac nie mozna :) No a kobiety ciezarne i po porodzie oraz dzieci sa pod specjalna ochrona :)
- Zarejestrowany: 08.01.2014, 09:57
- Posty: 78
No ale z drugiej strony.. Ja sie bede smazyc w zaawansowanej ciazy w upalach 45ºC w wzwyz :P Wy macie ten komfort, ze chociaz upalow az takich w Polsce nie ma ;) Zawsze jest cos za cos :P
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
- Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
- Posty: 1978
z małego gdzie mężowi pokazali ? na korytarzu?
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
- Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
- Posty: 1978
tam hdzie ja rodziłam też była sala odwiedził, dziecko mąż mógł zobaczyś dopiero jak wychodził, wtedy pielęgniarka na korytarz "wywoziła" małego i tam mógł go zobaczyć... maz mgólg na małego tyle się patrzyć ile kaprysu i chęci miała pielęgniarka bo stała cały czas ptzy nas
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
- Zarejestrowany: 08.09.2010, 10:50
- Posty: 876
no u mnie w szpitalu to ok bylo! sama leżałam łożko obok wolne było więc jak mąż przyszedł to siedział ile chce bo nam nikt nie przeszkadzał..tym razem też prawdopodobnie cesarka więc i sala może ta sama?
a przemeblowanie też mnie czeka u Antosia w pokoju..już komodę do naszego pokoju mąż robi a resztę na wiosnę poprzestawiam ale zobaczymy jak..mam nadzieję, że dzidziuś będzie grzeczny i maluchy razem będą mogli spać w pokoju no i ja oczywiście na początku..;-)
- Zarejestrowany: 17.12.2012, 22:05
- Posty: 37
Oj tak, cesarka to straszne męczarnie. Tak sie wydaje że znieczulenie i małego wyjmują lekarze ale człowiek potem 2 tyg chodzi jak kaczka bo się wyprostować nie może (ja tak mialam , wszystko obolałe i ciągnie) ale czego się dla maluszka nie robi :)