Mamusie z terminem na czerwiec - lipiec- sierpień 2014 r. - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Mamusie z terminem na czerwiec - lipiec- sierpień 2014 r.

2504odp.
Strona 17 z 126
Odsłon wątku: 341413
Avatar użytkownika etka
etkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
  • Posty: 2849
  • Zgłoś naruszenie zasad
28 października 2013 10:00 | ID: 1035152

Zapraszam wszystkie przyszłe mamusie z terminem na czerwiec i lipiec 2014r. Dopisujcie się. Razem będzie nam łatwiej przetrwać najbliższe miesiące oczekiwania  {#wink1}

Ostatnio edytowany: 14.01.2014, 09:52, przez: Sonia
Avatar użytkownika Marta Pirga
Marta PirgaPoziom:
  • Zarejestrowany: 08.01.2014, 09:57
  • Posty: 78
313
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 stycznia 2014 13:39 | ID: 1064565
ila (2014-01-11 12:51:35)
etka (2014-01-11 10:06:33)
ila (2014-01-10 17:31:43)
etka (2014-01-10 15:25:12)

Jestem po USG. Mały rośnie jak na drożdżach. Jest większy niż wskazuje na to wiek ciąży. Najważniejsze że wszystko w porządku, serduszko zdrowe inne narządy też w normie. 

MAŁY? będzie chłopiec? 

Jeszcze nie potwierdzone na 100%, ale lekarz mówi, że on by sie skłaniał ku takiej teorii. No więc będę w domu otoczona samymi facetami. Juz im zapowiedziałam, że będą mnie musieli traktować jak księzniczkę {#lol}

A mój S. stwierdził, że jak tak to za rok będzie jeszcze raz próbował {#scared}

no u nas w pracy jest pan któremu marzył się syn, do siedmiu razy próbował i nic, ale za to pierwszy urodził mu się wnuk

Ila, Teraz to pocieszylas Etke.. hahaha! :D

Natusia, ja to sie ruchow malenstwa doczekac nie moge :)

Avatar użytkownika natusia12363
natusia12363Poziom:
  • Zarejestrowany: 17.12.2012, 22:05
  • Posty: 37
314
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 stycznia 2014 16:58 | ID: 1064622

oj tak ruchy też są ocekiwane :)

Avatar użytkownika ila
ilaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
  • Posty: 1978
315
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 stycznia 2014 17:01 | ID: 1064625
natusia12363 (2014-01-11 14:24:17)

No ze spaniem to faktycznie problem jak druga pociecha też jeszcze potrzebuje dużo uwagi.

Myślę że Basia zostanie w swoim pokoju a maluszka weźmiemy do sypialni do siebie. Drugą będę miała znowu cesarkę ze względu na niewspółmierność porodową więc nawet mi będzie łatwiej mieć maluszka przy sobie no i tatusia wykorzystam troszkę do wstawania :)  Baśka niech się cieszy spokojnymi nocami do puki maluch nie podrośnie i nie wprowadzi się do wspólnego pokoju :)

Kurcze nie mogę się już doczekać tego zamieszaqnia z przygotowaniami :)

ja mieszkam u mamy oficjalnie mamy dwa pokoiki, jeden w którym śpimy,a drugi taki niby gościnny, ale on jest nad mamy sypialnią i jest w nim komputer z którego wszyscy korzystają, wiec w nim nawet nie mamy co urządzać dla siebie "sypialni" bo nigdy nie mielibyśmy spokoju... w tym co śpimy przydałaby mi się takia wielka szafa pod sam sufit wtedy było by wiecej miejsca ale szkoda nam pieniędzy bo chcielibyśmy jak najszybciej budować dom... więc muszę intensywnie zacząć myśleć nad jakimiś drobnymi ale znaczącymi zmianami bo już nawet Mikołaj nie ma gdzie zabawek kłaść...,

Avatar użytkownika ila
ilaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
  • Posty: 1978
316
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 stycznia 2014 17:03 | ID: 1064626
Marta Pirga (2014-01-11 14:39:16)
ila (2014-01-11 12:51:35)
etka (2014-01-11 10:06:33)
ila (2014-01-10 17:31:43)
etka (2014-01-10 15:25:12)

Jestem po USG. Mały rośnie jak na drożdżach. Jest większy niż wskazuje na to wiek ciąży. Najważniejsze że wszystko w porządku, serduszko zdrowe inne narządy też w normie. 

MAŁY? będzie chłopiec? 

Jeszcze nie potwierdzone na 100%, ale lekarz mówi, że on by sie skłaniał ku takiej teorii. No więc będę w domu otoczona samymi facetami. Juz im zapowiedziałam, że będą mnie musieli traktować jak księzniczkę {#lol}

A mój S. stwierdził, że jak tak to za rok będzie jeszcze raz próbował {#scared}

no u nas w pracy jest pan któremu marzył się syn, do siedmiu razy próbował i nic, ale za to pierwszy urodził mu się wnuk

Ila, Teraz to pocieszylas Etke.. hahaha! :D

Natusia, ja to sie ruchow malenstwa doczekac nie moge :)

no faktycznie kiepsko to wyszło {#lang_emotions_undecided}

Avatar użytkownika natusia12363
natusia12363Poziom:
  • Zarejestrowany: 17.12.2012, 22:05
  • Posty: 37
317
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 stycznia 2014 19:09 | ID: 1064662

chłopaki też kochane istotki ja to bym chlopca dla odmiany chciała :) w razie czego się zamienimy ha ha :) już kocham tego kajtka a kim się okaże to bez róznicy :)

Avatar użytkownika Marta Pirga
Marta PirgaPoziom:
  • Zarejestrowany: 08.01.2014, 09:57
  • Posty: 78
318
  • Zgłoś naruszenie zasad
12 stycznia 2014 06:16 | ID: 1064823

A macie juz ''wersje robocze'' imion? Ja 14 lat temu wybralam imie mojej siostrze- Kaja.


A nasze malenstwo bedzie Hannah i Brian :P Drugie imiona beda typowo nigeryjskie :)

Avatar użytkownika Paulqa
PaulqaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
  • Posty: 14675
319
  • Zgłoś naruszenie zasad
12 stycznia 2014 07:46 | ID: 1064869
Co do zakupów to my czekamy na potwierdzenie płci. Bo gdy będzie drugi chłopak to wszystko mamy a jak bedzie dziewczynka będę musiała dokupić ubranka. Z droższych rzeczy to muszę kupić wózek bo Filip tak mocno eksploatował wózek ze nie wytrzymał ;) z wyborem imienia też czekamy.
Avatar użytkownika ila
ilaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
  • Posty: 1978
320
  • Zgłoś naruszenie zasad
12 stycznia 2014 12:10 | ID: 1064988

Marta Pirga czytałam Twój wpis na blogu, naprawde Ci życzę rodzić w takich warunkach jakie opisałaś w swoim wpisie

Avatar użytkownika ila
ilaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
  • Posty: 1978
321
  • Zgłoś naruszenie zasad
12 stycznia 2014 12:33 | ID: 1064992
ila (2014-01-12 13:10:34)

Marta Pirga czytałam Twój wpis na blogu, naprawde Ci życzę rodzić w takich warunkach jakie opisałaś w swoim wpisie

aż piszę e-maila do szpitali...

Avatar użytkownika natusia12363
natusia12363Poziom:
  • Zarejestrowany: 17.12.2012, 22:05
  • Posty: 37
322
  • Zgłoś naruszenie zasad
12 stycznia 2014 13:11 | ID: 1065012
ila (2014-01-12 13:33:52)
ila (2014-01-12 13:10:34)

Marta Pirga czytałam Twój wpis na blogu, naprawde Ci życzę rodzić w takich warunkach jakie opisałaś w swoim wpisie

aż piszę e-maila do szpitali...

Oj się rozmarzyłam :)

Super warunki i szkoda że u nas nie ma takich wygód , nie mowię tu o super sAlach ale o możliwości obecności bliskich przy nas co jest pewnie u Was normą i to BEZPŁATNĄ . Tylko pozazdrościć i życzyć udanego porodu :)

Avatar użytkownika ila
ilaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
  • Posty: 1978
323
  • Zgłoś naruszenie zasad
12 stycznia 2014 13:14 | ID: 1065013

oj ja też się rozmarzyłam... jak sobie swój szpital przypomniałam to aż łza smutko poleciała...

Avatar użytkownika Marta Pirga
Marta PirgaPoziom:
  • Zarejestrowany: 08.01.2014, 09:57
  • Posty: 78
324
  • Zgłoś naruszenie zasad
12 stycznia 2014 14:15 | ID: 1065033

Tutaj na opieke medyczna narzekac nie mozna :) No a kobiety ciezarne i po porodzie oraz dzieci sa pod specjalna ochrona :)

Avatar użytkownika Marta Pirga
Marta PirgaPoziom:
  • Zarejestrowany: 08.01.2014, 09:57
  • Posty: 78
325
  • Zgłoś naruszenie zasad
12 stycznia 2014 14:28 | ID: 1065040

No ale z drugiej strony.. Ja sie bede smazyc w zaawansowanej ciazy w upalach 45ºC w wzwyz :P Wy macie ten komfort, ze chociaz upalow az takich w Polsce nie ma ;) Zawsze jest cos za cos :P

Avatar użytkownika Paulqa
PaulqaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
  • Posty: 14675
326
  • Zgłoś naruszenie zasad
12 stycznia 2014 14:38 | ID: 1065042
Marta jednoosobowej sali Ci zazdroszczę ;) w moim szpitalu opiekę miałam super bo mój lekarz prowadzący tam pracuje. Mąż nie mógł wejść do mnie na sale tylko jest jedna mała sala wizyt. Ale tych upałów to Ci nie zazdroszczę. Pierwsze dziecko rodzilam we wrześniu wiec cale lato chodziłam z olbrzymim brzuszkiem. Nie wspominam tego zbyt miło ;)
Avatar użytkownika ila
ilaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
  • Posty: 1978
327
  • Zgłoś naruszenie zasad
12 stycznia 2014 16:46 | ID: 1065134

z małego gdzie mężowi pokazali ? na korytarzu?

Avatar użytkownika Paulqa
PaulqaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
  • Posty: 14675
328
  • Zgłoś naruszenie zasad
12 stycznia 2014 16:49 | ID: 1065135
Na porodówce. A potem zostałam przewieziona na odział gdzie z zewnątrz nie można było wejść. Była specjalna sala odwiedzin.
Avatar użytkownika ila
ilaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
  • Posty: 1978
329
  • Zgłoś naruszenie zasad
12 stycznia 2014 16:55 | ID: 1065138

tam hdzie ja rodziłam też była sala odwiedził, dziecko mąż mógł zobaczyś dopiero jak wychodził, wtedy pielęgniarka na korytarz "wywoziła" małego i tam mógł go zobaczyć... maz mgólg na małego tyle się patrzyć ile kaprysu i chęci miała pielęgniarka bo stała cały czas ptzy nas

Avatar użytkownika Paulqa
PaulqaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
  • Posty: 14675
330
  • Zgłoś naruszenie zasad
12 stycznia 2014 17:03 | ID: 1065142
Mój maż był przy myciu, ważeniu i pierwszych badaniach młodego. Potem był z nami przez dwie godziny na sali poporodowej. W sumie tragedii nie było. Byłam zadowolona. Luksusów takich jak Marta opisała na blogu nie było :P
Avatar użytkownika michaska
michaskaPoziom:
  • Zarejestrowany: 08.09.2010, 10:50
  • Posty: 876
331
  • Zgłoś naruszenie zasad
12 stycznia 2014 22:02 | ID: 1065306

no u mnie w szpitalu to ok bylo! sama leżałam łożko obok wolne było więc jak mąż przyszedł to siedział ile chce bo nam nikt nie przeszkadzał..tym razem też prawdopodobnie cesarka więc i sala może ta sama?


a przemeblowanie też mnie czeka u Antosia w pokoju..już komodę do naszego pokoju mąż robi a resztę na wiosnę poprzestawiam ale zobaczymy jak..mam nadzieję, że dzidziuś będzie grzeczny i maluchy razem będą mogli spać w pokoju no i ja oczywiście na początku..;-)

Avatar użytkownika natusia12363
natusia12363Poziom:
  • Zarejestrowany: 17.12.2012, 22:05
  • Posty: 37
332
  • Zgłoś naruszenie zasad
13 stycznia 2014 07:46 | ID: 1065368

Oj tak, cesarka to straszne męczarnie. Tak sie wydaje że znieczulenie i małego wyjmują lekarze ale człowiek potem 2 tyg chodzi jak kaczka bo się wyprostować nie może (ja tak mialam , wszystko obolałe i ciągnie) ale czego się dla maluszka nie robi :)