15 marca 2010 10:14 | ID: 169217
15 marca 2010 15:22 | ID: 169571
15 marca 2010 15:27 | ID: 169575
Są dwie strony medalu. W naszej firmie zatrudniamy dwie dziewczyny i jesli po przepracowaniu miesiąca jedna z nich albo nie daj Boze obie zajdą w ciążę i pójdą na zwolnienie to nie pozostaje nam nic innego jak zebrac manatki i zamykac biznes. szczerośc powinna być z dwóch stron, spisana stosowna umowa. Powinno się otwarcie mówić o planach, wtedy nawet można pomyslec o telepracy. jesli kobieta bedzie uczciwie podchodzic do kwestii pracy i ciązy od początku to dobrze. A są takie co łapią pracę z zamiarem zajscia w ciązy i zapewnienia sobie świadczeń. Przy takim układzie ani gospodarka nie bedzie dobrze funkcjonowac ani nie bedzie przyrostu naturalnego.
Ja zostałam zwolniona z pracy 4 miesiace po slubie, pracowałam w tej firmie wczesniej ponad 2 lata. Szef sie bał , ze skoro mam slub za sobą to pewnie zaraz zajde w ciaze. Wręczając mi wypowiedzenie zapytał czy jestem w ciąży. Nie byłam ale otwarcie wczesniej mowiłam ze chce dziecko w ciazgu najblizszego roku.
15 marca 2010 16:33 | ID: 169594
15 marca 2010 20:28 | ID: 169796
15 marca 2010 20:42 | ID: 169807
15 marca 2010 20:50 | ID: 169817
15 marca 2010 20:54 | ID: 169824
15 marca 2010 20:56 | ID: 169827
15 marca 2010 21:30 | ID: 169856
15 marca 2010 21:34 | ID: 169863
15 marca 2010 21:36 | ID: 169869
15 marca 2010 21:43 | ID: 169883
15 marca 2010 22:00 | ID: 169913
kobieta powinna zrozumieć kobietę ale niestety tak nie jest :(
myślę że jakby szefem był mężczyzna to sprawy potoczyłyby się inaczej! jest duże prawdopodobieństwo że ją zwolnili tylko z powodu ciąży ale też jest możliwe że nie spisywała się na swoim stanowisku! firma powinna się wypowiedzieć ale skoro milczy...
15 marca 2010 22:05 | ID: 169920
powinno byc uczciwie, to prawda. w tym przypadku chyba zawinil pracodawca.
15 marca 2010 22:16 | ID: 169949
16 marca 2010 07:02 | ID: 170045
16 marca 2010 07:31 | ID: 170054
16 marca 2010 08:43 | ID: 170104
U nas wychowawczy dziewczyny mają bez problemu przy załozeniu, że nie dłuższy niz rok...Potem rok na karmienie - dzień pracy krótszy o godzinę...Nie mają źle. Ale to budżetówka;) U prywatnych jest inaczej...nasłucham się takich histori w sądzie....
16 marca 2010 09:02 | ID: 170134
16 marca 2010 09:31 | ID: 170177
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.