Jak myślicie, jaki może być najgorszy, najbardziej nietrafiony prezent ślubny? Macie jakieś pomysły, co to może być?
18 kwietnia 2011 19:34 | ID: 494744
Może ciepłe kapcie?
18 kwietnia 2011 21:00 | ID: 494838
Jestem takiego samego zdania jak wiekszosć z was najgorszy prezent to ten który sie powtarza,a na moim ślubie na 70 osób dostałam 2 prezenty a reszta dała pieniadze. I dobrze że te prezenty powoli zaczynają wychodzić z mody.
6 maja 2011 15:49 | ID: 513546
zwolnienie z pracy tydzien przed moim slubem tragedia
6 maja 2011 20:31 | ID: 513799
zwolnienie z pracy tydzien przed moim slubem tragedia
wspólczuje.my dostalismy kase i kilka kompletów pościeli ale dobrych gatunkowo i ciepły koc i powiem Wam ze byłam zadowolona!
6 maja 2011 20:43 | ID: 513824
Kiedyś w czasach socjalizmu dostawało się po kilka zegarów z kukułką...i wszyscy się cieszyli jakoś;)
16 maja 2011 10:29 | ID: 525419
kwiaty, na które masz uczulenie, prezent powtarzający się i/lub nietrafiony w gust młodej pary. Ja osobiście popieram pieniądze zamiast prezentów i winko zamiast kwiatów;)
16 maja 2011 11:00 | ID: 525491
kilka rodzajów zastawy stołowej(jedna przecież by wystarczyła:))
16 maja 2011 11:33 | ID: 525515
kilka rodzajów zastawy stołowej(jedna przecież by wystarczyła:))
Witaj na naszym forum:-)
16 maja 2011 13:32 | ID: 525600
moja siorka dostała ekspres do kawy (ona pije tylko parzoną z wielkiego kubka a on wogóle nie pije kawy)
18 maja 2011 07:18 | ID: 527738
Najlepszym prezentem byla podröz poslubna do Niemiec a najgorszym wielka kolorowa ryba ze szkla
18 maja 2011 08:43 | ID: 527791
ja tez jestem zdania że pieniądze są lepsze, młodzi kupią to co potrzebują.
my dostaliśmy tylko:
2 szybkowary
wałek do ciasta z deską z napisem "wymiar sprawiedliwości" i "ostatnia deska ratunku"
i przepiękną zastawę obiadową ręcznie malowaną którą teściowa wiele lat temu kupiła mężusiowi z myślą o prezencie ślubnym, i chyba z niej najbardziej się cieszyliśmy bo teraz takich nie ma :)
a reszta dawała koperty i dobrze bo by kolejne 2 szybkowary się znalazły
18 maja 2011 10:23 | ID: 527975
zegar scienny.my dostaliśmy 2.masakra!!!!!!!
10 kwietnia 2012 14:42 | ID: 771885
No cóżwidać ze Ci goście poszli po kosztach i nei wysilili się za bardzo:) Ale z drugeij strony zegar scienny jest bardzo praktyczny i na pewno się przyda w nwowym mieszkaniu. Fakt,że nie bardzo pasuej coś takiego dawać...
8 października 2013 14:08 | ID: 1026789
A która z Was dostała jeszcze prezent, który tak naprawde do niczego nie przydał się?
8 października 2013 18:35 | ID: 1026928
dla mnie każdy prezent był dobry, a jeśli mi sie nie podoba można sprzedać i zamiast tego kupić coś co nam się przyda.
8 października 2013 20:49 | ID: 1026972
dla mnie każdy prezent był dobry, a jeśli mi sie nie podoba można sprzedać i zamiast tego kupić coś co nam się przyda.
Moich sztućców nie dało się pokazać na światło dzienne, można bylo się nimi pokaleczyć , a raczej podrapać
8 października 2013 22:10 | ID: 1027001
Koleżanka dostała 19 kompletów pościelowych
9 października 2013 08:18 | ID: 1027039
całe szczęscie wszystkie prezenty, które dostaliśmy bardzo się przydały, chociaż jak się tak zastanowię :) to pomarańczowy bieżnik chyba rządzi :D
9 października 2013 08:26 | ID: 1027047
Jest takich dużo, ale uważam, że aby nie popełnić gafy,najlepiej jest umówić się z gośćmi weselnymi ( jak to bywa w innych regionach Polski i nie tylko) gdzie robi się listę,co kto kupi,aby prezentów nie dublować.Bo nieraz bywa, że młodzi dostawali po kilka żelazek, kompletów garnków,czy serwisów do kawy lub obiadu. A nietrafionym prezentem mogą być obrazy,zegary,różne obrusy.
14 stycznia 2014 10:00 | ID: 1066091
Taki który się powtarza :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.