Piekielna Panna Młoda - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Piekielna Panna Młoda

12odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 8732
Avatar użytkownika Marcin1984
Marcin1984Poziom:
  • Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
  • Posty: 2879
  • Zgłoś naruszenie zasad
25 lutego 2011, 08:45 | ID: 429958

Przygotowania do ślubu i wesela zajmują wiele czasu. Dużo kosztują oraz wymagają podejmowania trudnych decyzji, dobrego gustu i przede wszystkim cierpliwości. Czasem zdarza się, że wymarzona sala jest już przez kogoś zarezerwowana, wokalistka wynajętego zespołu nagle zachoruje na anginę, a ogromny tort okaże się niedobry w smaku. Stres związany z przygotowaniami do ślubu i wesela może wyzwolić w kobiecie prawdziwego potwora – pannę młodą z piekła rodem, która jest kapryśna, niezdecydowana i zła na cały świat.

Jak można dziś przeczytać na portalu wp.pl Agnieszka, ślub to nie tylko ogromne wyzwanie logistyczne, ale również piekielnie duży stres. A czy jest coś gorszego od stresu? Tak. Nierealistyczne i niekończące się zachcianki, które potrafią zepsuć najlepszą nawet uroczystość:

- Nigdy nie zapomnę jednej pani, której miałam „przyjemność” organizować ślub i zabawę weselną – mówi dla wp.pl Agnieszka, organizatorka ślubów, która chce pozostać anonimowa. - Przyszli małżonkowie, a w zasadzie przyszła panna młoda, zamarzyła sobie o ślubie w bajkowej scenerii. Zabawa weselna miała przypominać bal taki, jaki znamy m.in. z bajek, czyli obowiązkowe długie, bufiaste i powłóczyste suknie, zaś panowie obowiązkowo fraki. Okazało się jednak, że ponad 80% zaproszonych gości weselnych nie zgodziło się wystąpić w takich kreacjach i wtedy zaczęła się prawdziwa wojna – wspomina Agnieszka. – Panna młoda zaczęła ubliżać zaproszonym gościom twierdząc, że ich odmowa jest równoznaczna z brakiem szacunku do niej, a ja nasłuchałam się, że powinnam m.in. zamiatać ulice, a nie zajmować się organizacją wesel skoro się na tym kompletnie nie znam – dodaje Agnieszka, wedding planner.

wp.pl

Czy przygotowania do ślubu rzeczywiście są tak stresujące, że potrafią w kobiecie obudzić demona?

Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 lutego 2011, 08:50 | ID: 429971

    Ze mną nie było problemu:)

    Większe wymagania miała moja mama i teściowa

    Avatar użytkownika Anusia12346
    Anusia12346Poziom:
    • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
    • Posty: 4645
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 lutego 2011, 08:55 | ID: 429984

    myśle że przygotowanie ślubu jest strasznie odpowiedzialne wiadomo zaprasza się duzo osob w moim przypadku 130 osób i slub to coś wyjątkowego chcemy aby wszystkim się podobało i było cudownie a takze zeby długo pamiętali o tym naszym dniuj w pozytywnym znaczeniu tego słowa. i robimy to również dla samych siebie chemy aby nasz ślub byl wyjątkowy i zeby nie bylo niedociągnieć i jakiś ,,wpadek,,

    Avatar użytkownika monaaa71
    monaaa71Poziom:
    • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
    • Posty: 28735
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 lutego 2011, 08:58 | ID: 429989

    uważam,że ślub i wesele jest przede wszytskim dla młodych. to ich dzień. goście są ważni,ale powinni rozumieć,że ich pięc minut minęło lub nadejdzie...

    Użytkownik usunięty
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 lutego 2011, 09:20 | ID: 430034

      Ja podchodziłam do tego na luzie. Nasze wesele z założenia miało być skromne i było. Może dlatego nie miałam parcia na jakieś niesamowite kreacje, super paznokcie i ekstra menu.

      Użytkownik usunięty
        5
        • Zgłoś naruszenie zasad
        25 lutego 2011, 09:33 | ID: 430051

        Ja podobnie jak Ola podchodziłam do wszystkiego na luzie. Nie jestem jakoś specjalnie wymagająca, nie miałam wymarzonej sali, wymarzonego zespołu itp... Wzięliśmy w zasadzie to co było akurat wolne w interesującym nas terminie, a nie odwrotnie... Znam parę, która dopasowała termin ślubu do wolnego terminu fotografa, bo albo ten albo żaden inny... Można i tak.

        Avatar użytkownika Anusia12346
        Anusia12346Poziom:
        • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
        • Posty: 4645
        6
        • Zgłoś naruszenie zasad
        25 lutego 2011, 09:57 | ID: 430080
        a ja uważam że każda kobieta marzy aby jej ślub był wyjątkowy, aby suknia byla wyjątkowa, sala śliczna tylko poprostu nie stać wszystkim na takie duze wydatki na jedna noc
        Użytkownik usunięty
          7
          • Zgłoś naruszenie zasad
          25 lutego 2011, 11:08 | ID: 430190

          A ja sie cieszę, że nie będziemy mieli wesela, bo tak chcieliśmy. Pewnie pożarłabym się z teściówką o jakaś zabawę po ślubie- ale na szczęście wypada: POST- i będzie jedynie obiad rodzinny- inaczej teściówka wymarzyła sobie dla synka, no ale....z kimś innym on już szczegóły ustala

          Avatar użytkownika dziecinka
          dziecinkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
          • Posty: 26147
          8
          • Zgłoś naruszenie zasad
          25 lutego 2011, 11:54 | ID: 430228

          Nie wiedziałam, że aż tak stesujące to być może jak w pierwszym poście.

          Co do mojego ewentualnego zamążpójścia - na razie nie mam żadnych wymagań ani pomysłów.

          Pewne jest tylko to, że wolałabym sie obyć bez tradycyjnego wesela.

          (ale to takie myśli na tą chwilę)

          Avatar użytkownika klaudi90
          klaudi90Poziom:
          • Zarejestrowany: 11.02.2011, 18:11
          • Posty: 642
          9
          • Zgłoś naruszenie zasad
          25 lutego 2011, 15:26 | ID: 430450

          ja tez podeszlam do wszystkiego na luzie..i wszystko udalo się tak jak chcięliśmy :)

          Avatar użytkownika oliwka
          oliwkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
          • Posty: 161880
          10
          • Zgłoś naruszenie zasad
          25 lutego 2011, 15:35 | ID: 430458

          Bezstresowo wszystko się obyło...

          Avatar użytkownika anusia
          anusiaPoziom:
          • Zarejestrowany: 10.07.2009, 14:27
          • Posty: 1629
          11
          • Zgłoś naruszenie zasad
          25 lutego 2011, 16:43 | ID: 430486

          jak przeczytałam tytuł to pomyslałam ze chodzi o program w telewizji pod takim własnie tytułem, nie pamiętam na jakim kanale,ale rzecz dzieje się oczywiście w stanach. osobiscie taką pannę młodą to bym rozszarpała, no ale wiadomo cierpliwość to ja mam tylko dla szymka ;)

          a co do ślubu, to na razie do niczego mi nie potrzebny, a jakby był ,to jak najcichszy i bez wygłupów

          Avatar użytkownika motylek85
          motylek85Poziom:
          • Zarejestrowany: 16.07.2009, 10:52
          • Posty: 288
          12
          • Zgłoś naruszenie zasad
          27 lutego 2011, 19:16 | ID: 432122

          My mieliśmy super ślub i super wesele skromnie mało osób najbliższa rodzina i przyjaciele może dlatego odbyło się bez większych stresów i tym podobnych :) Choć nie powiem tydzień przed troszkę się stresowaliśmy hehe ale po wyjściu z kościoła wszystko minęłooooo....później tylko zabawa do białego rana było niesamowicie. Miałam piękną suknie(wypożyczoną), super sale i świetne jedzenie (Ostoja w Olsztynie) i świetnych gości :)