Zakładam wątek w którym będziemy mogły pisać o wszystkim i o niczym :).
Zapraszam do "gadek szmatek" :).
24 maja 2012 12:16 | ID: 786913
Witam wieczornie!Posiedzę z Wami chwilkę.Piotrek cos kaszle i ma stan podgoraczkowy.Zobaczymy co będzie w nocy..
o kurka... zdrowka dla synusia...
Dzieki.Mam nadzieję,że sie nie rozchoruje.
Zdrówka dla synka!!!! Oby choróbsko Go nie dopadło!!!!!!
A jak dziś się czuje?
A tak sobie.Spał bardzo niespokojnie,wieczorem miał ponad 38 goraczki.Teraz kaszle i ma stan podgorączkowy,ale samopoczucie niezłe.Siedzimy dziś w domu i sie kurujemy.
24 maja 2012 12:18 | ID: 786915
Witam wieczornie!Posiedzę z Wami chwilkę.Piotrek cos kaszle i ma stan podgoraczkowy.Zobaczymy co będzie w nocy..
o kurka... zdrowka dla synusia...
Dzieki.Mam nadzieję,że sie nie rozchoruje.
Zdrówka dla synka!!!! Oby choróbsko Go nie dopadło!!!!!!
A jak dziś się czuje?
A tak sobie.Spał bardzo niespokojnie,wieczorem miał ponad 38 goraczki.Teraz kaszle i ma stan podgorączkowy,ale samopoczucie niezłe.Siedzimy dziś w domu i sie kurujemy.
kurujcie sie kurujcie.
koloezanka z Ornety dzwonila dzis i mowila ze jej roczny synek zapalenie oskrzeli ma... ale mi zal takich dzieci...
24 maja 2012 12:18 | ID: 786916
przez ta mysz ryczec mi se chce normalnie ...
Marta....
Ja dziś sama w domu...Wojtuś musiał jechać z mężem do pracy, wczoraj jakieś dziwne coś mnie dopadło i nie dałam rady zająć się małym...chyba wirus
U nas męża trzymał wirus, bolał go brzuch, potem złapało mnie, ale tylko 2 dni.... A chłopców ominęło...
Ja mam nadzieję że Wojtusia ominie... Mnie bolał brzuch, głowa, oczy, do tego wymioty.... dziś jest lepiej...
24 maja 2012 12:41 | ID: 786931
dajcie spokoj... w zyciu nie mialam takich nocy jak te ostatnio...
24 maja 2012 12:46 | ID: 786934
Witajcie. Wreszcie tu dotarłam ;) Dawno mnie nie było, a to ze względu na pogodę. Mało w domu siedzimy z Szymusiem. Wczoraj bylimśmy na placu zabaw, to myślałam, że tam już do końca zycia będziemy musieli zostać, bo mojemu dziecku ani się śniło do domu wracać hihi.
Poza tym domek już się kryje, więźba dachowa już zrobiona, teraz murarze murują szczyty Domek rośnie jak na drożdzach :))
24 maja 2012 12:51 | ID: 786937
Witajcie. Wreszcie tu dotarłam ;) Dawno mnie nie było, a to ze względu na pogodę. Mało w domu siedzimy z Szymusiem. Wczoraj bylimśmy na placu zabaw, to myślałam, że tam już do końca zycia będziemy musieli zostać, bo mojemu dziecku ani się śniło do domu wracać hihi.
Poza tym domek już się kryje, więźba dachowa już zrobiona, teraz murarze murują szczyty Domek rośnie jak na drożdzach :))
hejka.. heheh nie martw sie wiem jak wyglada wracanie do domu z placu... choc teraz tam rzadko jestesmy....
24 maja 2012 12:56 | ID: 786940
Witajcie. Wreszcie tu dotarłam ;) Dawno mnie nie było, a to ze względu na pogodę. Mało w domu siedzimy z Szymusiem. Wczoraj bylimśmy na placu zabaw, to myślałam, że tam już do końca zycia będziemy musieli zostać, bo mojemu dziecku ani się śniło do domu wracać hihi.
Poza tym domek już się kryje, więźba dachowa już zrobiona, teraz murarze murują szczyty Domek rośnie jak na drożdzach :))
hejka.. heheh nie martw sie wiem jak wyglada wracanie do domu z placu... choc teraz tam rzadko jestesmy....
Aż się boję iść tam znowu hehe. Oczywiście poznał nowych kolegów i koleżanki, wyżebrał od kolegi (a raczej jego mamy) kawałek bułki, a jak mu się karuzela podobała!!! Na takim dużym placu zabaw, gdzie było mnóstwo dzieci byliśmy pierwszy raz. Był wniebowzięty ;)
24 maja 2012 13:11 | ID: 786946
Witajcie. Wreszcie tu dotarłam ;) Dawno mnie nie było, a to ze względu na pogodę. Mało w domu siedzimy z Szymusiem. Wczoraj bylimśmy na placu zabaw, to myślałam, że tam już do końca zycia będziemy musieli zostać, bo mojemu dziecku ani się śniło do domu wracać hihi.
Poza tym domek już się kryje, więźba dachowa już zrobiona, teraz murarze murują szczyty Domek rośnie jak na drożdzach :))
Ja też zaniedbuję ostatnio familie przez pogodę żal w domu siedzieć jak słoneczko grzeje i musiałam się rozchorować żeby trochę popisać
24 maja 2012 13:17 | ID: 786948
w upal nie wychodizlismy. jakies dziecko na osedlu dostalo udaru.. sprzataczka mi cos wspomniala. dobrze ze dzis juz nie grzeje az tak
24 maja 2012 13:34 | ID: 786955
My już po spacerku,obiadku a traz siesta:):)Nerwowa jakaś dzisiaj jestem,ale to chyba temu że męża koszulę prałam już dwa razy i jakaś wredna plama nie chce zejść a w sobotę wesele.Chyba muszę jakiś odplamiacz zakupić bo nic z tego nie będzie
24 maja 2012 13:37 | ID: 786957
siedze i mysle ze jakas mysz jest tu jeszcze.. jakigos schiza juz łapie normalnie....
24 maja 2012 13:40 | ID: 786959
My już po spacerku,obiadku a traz siesta:):)Nerwowa jakaś dzisiaj jestem,ale to chyba temu że męża koszulę prałam już dwa razy i jakaś wredna plama nie chce zejść a w sobotę wesele.Chyba muszę jakiś odplamiacz zakupić bo nic z tego nie będzie
Czasami na plamy działa płyn do mycia naczyń. Proponuję OXY, chyba z Biedronki, ale ja kupowałam ostatnio też w rossmanie coś w tym rodzaju.
24 maja 2012 13:43 | ID: 786960
My już po spacerku,obiadku a traz siesta:):)Nerwowa jakaś dzisiaj jestem,ale to chyba temu że męża koszulę prałam już dwa razy i jakaś wredna plama nie chce zejść a w sobotę wesele.Chyba muszę jakiś odplamiacz zakupić bo nic z tego nie będzie
Czasami na plamy działa płyn do mycia naczyń. Proponuję OXY, chyba z Biedronki, ale ja kupowałam ostatnio też w rossmanie coś w tym rodzaju.
Płynem już próbowałam i nic.Ide coś zakupić bo normalnie slag mnie trafi zaraz.Nie wiem z czego ta plama że taka oporna
24 maja 2012 14:02 | ID: 786963
My już po spacerku,obiadku a traz siesta:):)Nerwowa jakaś dzisiaj jestem,ale to chyba temu że męża koszulę prałam już dwa razy i jakaś wredna plama nie chce zejść a w sobotę wesele.Chyba muszę jakiś odplamiacz zakupić bo nic z tego nie będzie
Czasami na plamy działa płyn do mycia naczyń. Proponuję OXY, chyba z Biedronki, ale ja kupowałam ostatnio też w rossmanie coś w tym rodzaju.
Płynem już próbowałam i nic.Ide coś zakupić bo normalnie slag mnie trafi zaraz.Nie wiem z czego ta plama że taka oporna
W5 z lidla odplamiacz jest skuteczny na oporne plamy
24 maja 2012 14:50 | ID: 786979
Ja już po obiadku, zaraz będę szperać w internecie muzykę Wydrukuję i niech sie uczy , bo to juz ostatnie dni zaliczania
24 maja 2012 15:05 | ID: 786981
Impreza się udała / chyba , bo takie jest moje odczucie / . Jestem już w domu , dzisiaj znacznie wcześniej ....
24 maja 2012 15:24 | ID: 786991
Jestem i ja znów;) Pranko schnie.... Mały po wycieczce wniebowzięty!!!!
24 maja 2012 15:40 | ID: 786996
A mój synek śpi.Lekko gorączkuje i kaszle,katar tez doszedł.Żal mi go bardzo,choruję razem z nim.A pogoda ładna,az żal w domku tkwic!
24 maja 2012 15:42 | ID: 786997
Ja wróciłam z placu zabaw zabrałam ze soba bratanka co by Nikolce było raźniej teraz szaleją na trampolinie i zjeżdżalni.Ale świeci.No zaglądłam i napisałam i mykam mają przyjść do mnie goście na imieninowego drineczka .
A muszę się pochawlić doszła dziś do mnie przesyłka od naszej familiowej Ani07 z autografami Łukasza Płoszajskiego i Rafała Kwietniewskiego.Zdjątko zrobię to wkleję!
Anusia dzięki wielkie .
24 maja 2012 15:47 | ID: 786998
Witam wieczornie!Posiedzę z Wami chwilkę.Piotrek cos kaszle i ma stan podgoraczkowy.Zobaczymy co będzie w nocy..
o kurka... zdrowka dla synusia...
Dzieki.Mam nadzieję,że sie nie rozchoruje.
Zdrówka dla synka!!!! Oby choróbsko Go nie dopadło!!!!!!
A jak dziś się czuje?
A tak sobie.Spał bardzo niespokojnie,wieczorem miał ponad 38 goraczki.Teraz kaszle i ma stan podgorączkowy,ale samopoczucie niezłe.Siedzimy dziś w domu i sie kurujemy.
Kurujcie się, i niech Ci Synek zdrowieje!!! Chróbsko precz!!!!!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.